O Bogu i człowieku współczesnym filozoficznie

Nasz świat doświadcza coraz większej laicyzacji. Jednakże czy ci, którzy deklarują, że nie wierzą w Boga, nie wierzą w nic? Czy ateizm stanowi zagrożenie dla ludzi religijnych? Czy istnieje coś takiego jak fatum? Dlaczego człowiek współczesny nie myśli o Bogu? Na te i inne pytania odpowiadał w Polskim Radiu 24 dr Jacek Dobrowolski, filozof kultury z Uniwersytetu Warszawskiego.

dr Jacek Dobrowolski

Foto: PR24/MR

Święta Bożego Narodzenia w tradycji chrześcijańskiej są uczczeniem tajemnicy wcielenia Boga. Jednak czy w świecie współczesnego egocentryzmu ktoś jeszcze prawdziwie zastanawia się, kim jest Bóg i jaki ma wpływ na nasze życie?

– Człowiek już od epoki nowożytnej coraz mniej myśli o Bogu, bo ten Bóg w praktyce jest mu coraz mniej potrzebny. Obecnie żyjemy bowiem w pewnej kulturze egocentryzmu. Społeczeństwo tak nas kształtuje, że każdy z nas myśli o sobie jako o pewnym oddzielnym, autonomicznym świecie i unikalnym ja – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Jacek Dobrowolski.

Współczesny ateizm

Zdaniem gościa PR24 ateiści, szczególnie ci filozoficznie nastawieni, częściej podejmują refleksję nad ideą Boga i religią niż ludzie wierzący. Filozof uspokajał również w PR24, że nie stanowią oni zagrożenia dla ludzi religijnych, ponieważ zasadniczo są nastawieni pokojowo.

– Większość ateistów to ludzie wyważeni, tolerancyjni, pełni ciepła i otwarci na świat. Niejeden z nich fascynuje się religiami i religijnością. Ateiści to nie są jacyś wrogowie ludzi religijnych, zwłaszcza w kontaktach face-to-face, niech się więc nikt ich nie obawia – mówił rozmówca PR24.

PR24/dds