Rozwód może być przeprowadzony w sposób pokojowy, bez orzekania o winie. W praktyce coraz więcej par decyduje się na takie rozwiązanie, ponieważ sprawy rozwodowe są długotrwałe i skomplikowane. Gdy w grę wchodzą emocje, często dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji i wzajemnych oskarżeń.
– Przedmiotem oceny sądu są sytuacje o charakterze bardzo intymnym, które budzą wciąż żywe emocje. To są procesy, które często trwają bardzo długo, przerwy między kolejnymi rozprawami wynoszą kilka miesięcy. Wydaje mi się, że to jest element powodujący, że ludzie częściej wybierają orzeczenie rozwodu bez orzekania o winie, które praktycznie ogranicza się do jednej rozprawy – powiedział w PR24 mecenas Jerzy Pasieka.
Dowodem może być wszystko
Rozwój techniki spowodował pojawienie się nowych typów dowodów w postępowaniu rozwodowym. Poza zeznaniami świadków i stron, sąd przy rozstrzygnięciu może uwzględnić sms-y, maile, zdjęcia, filmy, a nawet zeznania „testerów wierności”.
– Nie widzę żadnych powodów, dla których taki dowód nie mógłby być przedstawiony. Oczywiście odrębną kwestią jest, jak sąd to ocenia. Sądy kierują się swobodną oceną dowodów. Wszystkie dowody są dopuszczalne, ale zadaniem sędziego lub sędziny jest ocena ich wiarygodności i wagi – powiedział Gość PR24.
Jak unieważnić małżeństwo?
Coraz więcej par, które uzyskały rozwód cywilny, starają się o unieważnienie małżeństwa przed sądem kościelnym. Choć kodeks prawa kanonicznego przewiduje kilka przyczyn, dla których sakrament małżeństwa można uznać za nieważny, jednak w praktyce powodem ubiegania się o takie orzeczenie jest niedojrzałość do podjęcia obowiązków małżeńskich.
- Ta niedojrzałość może przejawiać się w przeróżnych kwestiach. To może być uzależnienie od alkoholu, narkotyków, hazardu, niechęć do posiadania dzieci, zdrady. Takich przyczyn jest bardzo wiele – powiedziała w PR24 mecenas Magdalena Wojdała, adwokat kościelny.
Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa rozpoczyna się złożeniem przed sądem biskupim skargi powodowej, w której opisane są motywy i podstawowe dowody. Jeśli skarga zostanie przyjęta, sąd po kolei wzywa strony na przesłuchania i zapoznaje się z dowodami. Następnie swoje uwagi przedstawia „obrońca węzła małżeńskiego”, którego obowiązkiem jest wyłonienie wszelkich argumentów za ważnością małżeństwa.
– Rzeczywiście nie jest to postępowanie łatwe. Jednak nie można się kierować opiniami, że to droga przez mękę. Owszem, trwa ono dosyć długo, łącznie około 1,5 roku i trzeba przedstawić wiarygodnych świadków, dokumenty. Jest to postępowanie specyficzne, a strony często przeceniają swoje możliwości i nie korzystają z fachowej pomocy – powiedziała mecenas Magdalena Wojdała, Gość PR24.
