Polskie Radio

Kraje UE nie były informowane o wizycie Borrella w Rosji. "Upokorzeń było więcej"

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2021 16:32
Europejskie stolice nie były informowane o przygotowaniach do wizyty szefa unijnej dyplomacji w Rosji – ustaliła nieoficjalnie brukselska korespondentka Polskiego Radia. Beata Płomecka dowiedziała się też, że upokorzeń Josepa Borrella w Moskwie było więcej, aniżeli wcześniej sądzono. To nie tylko ośmieszenie na konferencji prasowej przez Ławrowa, brak zgody na spotkanie z Nawalnym, czy wyrzucenie z Rosji trójki europejskich dyplomatów.
Josep Borrell
Josep Borrell Foto: shutterstock.com/Alexandros Michailidis

Beata Płomecka ustaliła, że szef unijnej dyplomacji zabiegał przed wizytą w Moskwie o spotkanie na wyższym szczeblu, nie tylko z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, ale także między innymi z wicepremierem Federacji Rosyjskiej. W dniu rozpoczęcia wizyty Josep Borrell usłyszał, że do żadnych dodatkowych spotkań nie dojdzie.

Czytaj także:
borrell 1200 forum.jpg
Nie milkną echa wizyty szefa dyplomacji UE w Moskwie. Borrell zda jutro relację unijnym komisarzom

Sama wizyta była owiana tajemnicą do tego stopnia, że do ostatniego momentu nie przekazywano o niej krajom członkowskim żadnych informacji. Jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia, Rosjanie przygotowywali wizytę przez swojego ambasadora w Brukseli, Władimira Czyżowa, który regularnie spotyka się z wysokimi rangą politykami, dyplomatami oraz urzędnikami w unijnym korpusie dyplomatycznym, w Komisji Europejskiej, a także w Parlamencie Europejskim.

Wpływ Markusa Ederera

Przedstawiciele unijnych krajów przez wiele tygodni bezskutecznie próbowali dowiedzieć się czegoś o wizycie. A tymczasem wszystko było dobrze zaplanowane i zrealizowane. Architektem wizyty Josepa Borrella w Moskwie był, jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia, ambasador Unii Europejskiej w Rosji, Niemiec Markus Ederer, znany z prorosyjskiego nastawienia i z obsesyjnej wręcz chęci zbliżenia Unii z Rosją.

To on naciskał, by wizyta doszła do skutku, pomimo próby zabójstwa, a następnie skazania Aleksieja Nawalnego na 2 lata i osiem miesięcy kolonii karnej w politycznie motywowanym procesie, pomimo brutalnej pacyfikacji pokojowych protestów w ponad stu miastach w wielu regionach rosyjskich, a także pomimo wsparcia udzielonego przez władze rosyjskie dyktaturze Łukaszenki na Białorusi.

W Brukseli mówi się o nim, że Ederer to człowiek, który tak naprawdę kształtuje unijną politykę na kierunku rosyjskim. Celem wizyty miało być podtrzymanie oraz pogłębienie współpracy Unii z Rosją w różnych dziedzinach.

Czytaj także:

Opinie i wnioski

- Bez znaczenia było, że Ławrow obraził unijne kraje. Ci, którzy naciskali na wizytę, uważają, że ważniejsza była polityka sektorowa i pozytywne przesłanie Josepa Borrella – skomentował dyplomata dużego kraju członkowskiego w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia.

Czytaj także:
borrell_pap_1200.jpg
"To już nie prztyczek w nos, a poważny afront". Tesławski o wizycie Borrella w Rosji

Wielu komentatorów ubolewa, że Rosjanie wykorzystali to, by wypunktować Unię, podzielić kraje członkowskie i spróbować przy tym skłócić Europę z USA, "używając" antyamerykanizmu Borrella, którego dobrze znają.

Jakie wnioski dla Unii płyną z tej wizyty? - W przyszłości trzeba jasno postawić kwestię warunków, na których dialog z Moskwą ma się odbywać, kwestię wspierania społeczeństwa obywatelskiego i sąsiedztwa na wschodzie – powiedział Beacie Płomeckiej jeden z unijnych urzędników, który Rosją zajmuje się od wielu lat.

Beata Płomecka/jbt

Czytaj także

Rosja wydaliła trzech dyplomatów, w tym Polaka, za wsparcie Nawalnego. Jest odpowiedź UE

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2021 16:30
Rosja wydaliła trzech dyplomatów z krajów Unii Europejskiej. Jak dowiedziało się Polskie Radio, chodzi o pracowników służb dyplomatycznych Polski, Niemiec i Szwecji. Odpowiednie noty zostały dziś przekazane przedstawicielom ambasad tych trzech państw. Wyrzucenie dyplomatów potępił szef unijnej dyplomacji, który przebywa akurat w Moskwie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wydalenie dyplomatów UE. Robert Kwiatkowski: to prowokacja w dobrym, rosyjskim stylu

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2021 17:15
- Odbyło się to w momencie, kiedy Josep Borrell odbywał konferencję z ministrem spraw zagranicznych Rosji panem Ławrowem. To prowokacja w dobrym, rosyjskim stylu - powiedział o wydaleniu dyplomatów UE z Rosji za wspieranie Aleksieja Nawalnego poseł Lewicy, Robert Kwiatkowski.
rozwiń zwiń