Patronami medialnymi 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych były Jedynka i Trójka.
Aleksandra Terpińska otrzymała nagrodę za najlepszy debiut reżyserski za "Innych ludzi" podczas sobotniej gali zamknięcia 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W kategorii profesjonalny debiut aktorski jury doceniło Michała Sikorskiego za rolę w "Sonacie" Bartosza Blaschkego.
Najlepsze role drugoplanowe to kreacje Sławomiry Łozińskiej w filmie "Lokatorka" oraz Andrzeja Kłaka w filmie "Prime Time". Nagrodę za charakteryzację przyznano Darii Siejak za film "Hiacynt", a statuetkę za dźwięk - Zofii Moruś, Mateuszowi Adamczykowi i Sebastianowi Witkowskiemu za film "Mosquito State". Najlepsza scenografia to dzieło Pawła Jarzębskiego w filmie "Żeby nie było śladów", najlepszy montaż to dzieło Magdaleny Chowańskiej - film "Inni ludzie", a za kostiumy doceniono Martę Ostrowicz w filmie "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje".
Najlepszy scenariusz to dzieło Marcina Ciastonia w filmie "Hiacynt". Za reżyserię doceniono Łukasza Grzegorzka za film "Moje wspaniałe życie", a za zdjęcia Łukasza Gutta za film "Wszystkie nasze strachy". Najlepsza muzyka to z kolei praca Teoniki Rożynek w filmie "Prime Time". Laureata tej nagrody, ufundowanej przez Polskie Radio, ogłosiła Bogna Kowalska, dyrektor Agencji Muzycznej Polskiego Radia.
Najlepszy film krótkometrażowy - Alicja Sokół za film "Mój brat rybak", a najlepszy film mikrobudżetowy - Tomasz Habowski za film "Piosenki o miłości".
Złote Lwy - "Wszystkie nasze strachy", reż. Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt.
Srebrne Lwy - "Żeby nie było śladów", reż. Jan P. Matuszyński.
Platynowe Lwy - za całokształt dorobku artystycznego - otrzymała Agnieszka Holland.
Pierwszoplanowa rola kobieca - Maria Dębska za rolę Kaliny Jędrusik w filmie "Bo we mnie jest seks".
Pierwszoplanowa rola męska - Jacek Beler za rolę Kamila w filmie "Inni ludzie".
Złote Lwy
"Złote Lwy" na 46. FPFF w Gdyni
Nagrodę "Złotych Lwów" otrzymał film "Wszystkie nasze strachy" w reżyserii Łukasza Ronduda i Łukasz Gutta.
To oparta na faktach, przejmująca historia wychowanego na wsi artysty, zaangażowanego w działalność Kościoła katolickiego.
– Pomysł na ten film wziął się z mojego spotkania z pracą "Krzyż". To wokół niej zbudowany jest cały ten film. Historia, która za nią stała, jest wstrząsająca. Dawno dzieło sztuki tak na mnie nie zadziałało. Sytuacja, którą wykreował Daniel to szukanie wspólnego przebaczenia – mówił Łukasz Ronduda podczas festiwalowej konferencji.
Kadr z filmu "Wszystkie nasze strachy" / mat.pras.
– Nie wiem, czy "Złote Lwy" działają, ja złota rybka, ale chciałbym mieć dwa życzenia. Pierwsze z nich, to żeby polscy widzowie jak najszybciej wrócili do kin. Sobie i nam życzę, by nikt w naszym kraju nie czuł się obco. "Wszystkie nasze strachy" możemy pokonać, jeśli będziemy wobec siebie czuli i uważni – mówił podczas Gali Kuba Kosma, producent filmu.
00:25 kosma wszystkie nasze strachy.mp3 Kuba Kosma o filmie "Wszystkie nasze strachy" (IAR)
Srebrne Lwy
Statuetkę "Srebrnych Lwów" otrzymali twórcy filmu "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego.
Kadr z filmu "Żeby nie było śladów" / mat.pras.
Film o Grzegorzu Przemyku ukazuje kulisy śmiertelnego pobicia przez funkcjonariuszy milicji warszawskiego licealisty w maju 1983 roku. Obraz inspirowany jest reportażem Cezarego Łazarewicza "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka". Współproducent filmu Leszek Bodzak podkreślił, że film nie jest w stu procentach oparty na faktach. – To pewna kompilacja faktów i fikcji. Wynika ona z faktu, że nie wszystkie osoby pojawiające się w reportażu mogły zostać ujęte w filmie. Zmiany, których dokonaliśmy na poziomie postaci czy wątków, były założeniem przyjętym z góry – mówił.
00:32 Bodziak.mp3 Leszek Bodzak o filmie "Żeby nie było śladów" (IAR)
– To film mozaikowy. Ma głównego bohatera, ale jest w nim również 15 mocnych postaci drugoplanowych – podkreślił reżyser, Jan P. Matuszyński.
00:32 matuszyński.mp3 Jan P. Matuszyński o filmie "Żeby nie było śladów" (IAR)
W Konkursie Głównym znalazło się szesnaście filmów. Zakwalifikowały się do niego:
- "Bo we mnie jest seks", reżyseria: Katarzyna Klimkiewicz;
- "Ciotka Hitlera", reżyseria: Michał Rogalski;
- "Hiacynt", reżyseria: Piotr Domalewski;
- "Inni ludzie", reżyseria: Aleksandra Terpińska;
- "Lokatorka", reżyseria: Michał Otłowski;
- "Moje wspaniałe życie", reżyseria: Łukasz Grzegorzek;
- "Mosquito State", reżyseria: Filip Jan Rymsza;
- "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje", reżyseria: Mateusz Rakowicz;
- "Powrót do Legolandu", reżyseria: Konrad Aksinowicz;
- "Prime Time", reżyseria: Jakub Piątek;
- "Przejście", reżyseria: Dorota Lamparska;
- "Sonata", reżyseria: Bartosz Blaschke;
- "Śmierć Zygielbojma", reżyseria: Ryszard Brylski;
- "Wszystkie nasze strachy", reżyseria: Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt;
- "Zupa nic", reżyseria: Kinga Dębska;
- "Żeby nie było śladów", reżyseria: Jan P. Matuszyński.
Platynowe Lwy
Podczas wieczornej Gali wręczone zostały także Platynowe Lwy – nagroda za całokształt twórczości. Jej laureatką została w tym roku Agnieszka Holland. Reżyserka i scenarzystka odebrała statuetkę podczas uroczystej Gali Finałowej 46. FPFF. – Zaczęliśmy od Andrzeja Wajdy, niedługo potem był Roman Polański. W tym toku nagradzamy Agnieszkę Holland. Ona jest twórcą bardzo żywym, aktywnym i pewnie zrobi jeszcze wiele filmów – mówił Leszek Kopeć dyrektor 46. FPFF.
Agnieszka Holland otrzymała "Platynowe Lwy" za całokształt twórczości. / Mateusz Ochocki/FPFF
Laureaci
Podczas festiwalu przyznane zostały również nagrody w Konkursie Filmów Krótkometrażowych, Konkursie Filmów Mikrobudżetowych oraz Nagroda Publiczności przyznawana przez widzów uczestniczących w głosowaniu.
- Nagrodę im. Lucjana Bokińca za najlepszy film krótkometrażowy otrzymała Alicja Sokół za film "Mój brat rybak".
- Nagrodę specjalną za film "Skowyt" otrzymał Bartosz Brzeziński, a wyróżnienia Piotr Trojan za film "Synthol" oraz Jaśmina Polak i Justyna Wasilewska za role w filmie "Szczeliny".
Podczas "Młodej Gali" przyznano również szereg nagród pozaregulaminowych:
- Nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich otrzymała reżyserka castingu Teresa Wioletta Buhl.
- Nagrodę Dziennikarzy dla najlepszego filmu w Konkursie Głównym, Nagrodę Jury Młodych dla najlepszego filmu w Konkursie Głównym i Nagrodę Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych "Don Kichot" otrzymali Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt za film "Wszystkie nasze strachy".
- Zloty Klakier, za najdłużej oklaskiwany film Konkursu Głównego przyznano Piotrowi Domalewskiemu za film "Hiacynt".
- Nagrodę Festiwali Przeglądów Filmu Polskiego Za Granicą przyznano Janowi Pawłowi Matuszyńskiemu za film "Żeby nie było śladów".
- Bursztynowe Lwy, nagrodę Stowarzyszenia Kina Polskie dla producenta i dystrybutora za największy sukces frekwencyjny w polskich kinach otrzymał Patryk Vega za film "Small World".
- W konkursie „Bycie fair to dobry sposób na bycie” nagrodę Fundacji Legalna Kultura przyznano Łukaszowi Markusikowi.
Ponadto wyróżnione zostały także: Aleksandra Terpińska za film "Inni ludzie", Tomasz Ziętek, Kajetan Falkowski za film "Mój brat rybak", Magdalena Gajewska za film "Szczeliny".
Czytaj także:
46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. "Tęskniliśmy do bezpośrednich spotkań"
Poniedziałek
Galę otwierającą Festiwal w Teatrze Muzycznym w Gdyni rozpoczął film "Zezowate szczęście" Andrzej Munka. Projekcję poprzedziły pokazy filmowe. Wśród prezentowanych tytułów znalazły się zarówno produkcje konkursowe, jak i filmy wyświetlane w ramach sekcji i wydarzeń towarzyszących.
– W tym roku przypada podwójna okrągła rocznica stulecia urodzin i sześćdziesięciolecia śmierci Andrzeja Munka. Na film otwarcia wybrałem "Zezowate szczęście" czyli najsłynniejszą polską komedię o polskim konformiście – powiedział w Rozmowie z Polskim Radiem Tomasz Kolankiewicz, dyrektor artystyczny wydarzenia.
00:59 Gdynia_otwarcie.mp3 Gala Otwarcia 46. FPFF w Gdyni (IAR)
Pierwszy dzień Festiwalu stał się także okazją do obchodów jubileuszu 75-lecia pracy artystycznej Barbary Krafftówny.
Wtorek
Drugi dzień 46. FPFF w Gdyni skupiony był wokół czterech pokazów prasowych, spotkań z twórcami oraz wydarzeń towarzyszących, takich jak: debaty branżowe, wystawy oraz koncert. Nie zabrakło również spotkania z sekcją Polonica, jedną z najstarszych w programie, tuż obok Konkursu Głównego. W ramach sekcji zaprezentowano wybrane międzynarodowe koprodukcje powstałe ze znaczącym udziałem polskich twórców, w tym film animowany "Nzara-Głód" oraz "Wolka". Ponadto w ramach Gdynia Industry "Zbliżenie na… grafikę i design” dyskutowano o związkach świata filmu z dziedzinami kreatywnymi, w tym z grafiką czy komiksami.
Błażej Hrapkowicz nagrodzony na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Wieczorem, już po raz 13. odbyła się natomiast Gala Nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Błażej Hrapkowicz, dziennikarz Czwórki Polskiego Radia został podczas niej nagrodzony w kategorii krytyka filmowa. Jak podkreśliło jury, statuetka została przyznana "za rzetelność, poczucie humoru i atrakcyjność przekazu". Laureatowi serdecznie gratulujemy!
Środa
Trzeci dzień filmowych wydarzeń związany był z postacią Andrzeja Żuławskiego. Uczestnicy Festiwalu mieli okazję spotkać się z twórcami krótkich metraży i filmów mikrobudżetowych. Półmetka dobiegła również prezentacja filmów z Konkursu Głównego.
Czwartek
W Gdyni odbyły się pokazy konkursowe aż w trzech kategoriach. Ponadto uczestnicy mogli wziąć udział w debacie o modzie na polską klasykę filmową. Zwieńczeniem dnia był koncert w plenerze.
00:26 Gdynia_Filmy Krótkie.mp3 Konkurs Filmów Mikrobudżetowych 46. FPFF w Gdyni (IAR)
Ponadto rozpoczął się Konkurs Filmów Mikrobudżetowych. O nagrodę rywalizuje w nim pięć tytułów. Zwycięzcę poznamy w piątkowy wieczór – Wszystkie z nich prezentują równy poziom, który jest bardzo wysoki – mówił dyrektor artystyczny Festiwalu.
Piątek
Podczas "Młodej Gali" poznaliśmy pierwszych laureatów. To nagrodzeni w Konkursie Filmów Krótkometrażowych oraz wyróżnieni nagrodami pozakonkursowymi.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych organizowany jest od 1974 roku. Laureatami głównej nagrody Festiwalu, Złotych Lwów są m.in. Jerzy Hoffman, Andrzej Wajda, Krzysztof Kieślowski, Kazimierz Kutz, Krzysztof Zanussi czy Jerzy Stuhr.
***
46. FPFF w Gdyni trwał od 20 do 25 września. Patronami medialnymi wydarzenia był Program Pierwszy oraz Program Trzeci Polskiego Radia. Relacje ze wszystkich najważniejszych wydarzeń, rozmowy z ekspertami oraz informacje o laureatach, można było śledzić na antenie Polskiego Radia, w mediach społecznościowych oraz na portalu polskieradio.pl.
mat.pras/IAR/zch