Ostatnie kilka lat dla fanów T.Love było prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. W 2017 roku lider grupy ogłosił zawieszenie jej działalności na czas nieokreślony. Gdy dwa lata później, podczas pobytu w Londynie, Muniek doznał wylewu krwi do mózgu, przyszłość zespołu zawisła na włosku. Na szczęście wokalista szybko doszedł do pełnej sprawności, a na dodatek reaktywował T.Love w składzie sprzed trzech dekad, tym samym, który nagrał pamiętny album "King".
Dawna ekipa z błyskiem w oku
Staszczyk – niczym trener piłkarskiej reprezentacji – osobiście udał się z wizytą do każdego z muzyków, by namówić go do współpracy. – U wszystkich widziałem błysk w oczach – zapewniał na antenie Polskiego Radia. Prace nad nową płytą ruszyły w ubiegłym roku. W składzie zespołu, oprócz lidera, znalazło się miejsce dla gitarzystów Jana Benedeka i Jacka Perkowskiego, basisty Pawła Nazimka i perkusisty Sidneya Polaka.
Wszystkie 10 utworów z albumu "Hau! Hau!" jest dziełem duetu autorskiego Benedek & Staszczyk. W porównaniu z poprzednim krążkiem T.Love nagranym w tym samym składzie tym razem próżno szukać gitarowych riffów w stylu The Rolling Stones, jest za to więcej nowoczesnej elektroniki i tanecznych rytmów, lubianych przez stacje radiowe. Dodatkowy powiew świeżości zapewnia Kasia Sienkiewicz, urodzona rok po wydaniu "Kinga" wokalistka grupy Kwiat Jabłoni, śpiewająca gościnnie w piosence "Pochodnia".
Burzliwe dzieje T.Love w pigułce
Aby uczcić jubileusz istnienia jednej z najważniejszych grup w historii polskiego rocka, portal polskieradio.pl przygotował serwis specjalny "T.Love – 40 lat". Można tam znaleźć wiele anegdot związanych z działalnością zespołu, takich jak ta o nieudanym przemycie magnetowidów za naszą wschodnią granicę pod koniec lat 80. W wyniku tej przygody Muniek popadł w długi i musiał się ratować emigracją zarobkową. Jednak w efekcie powstał tekst piosenki "Warszawa", zapisany na serwetkach przez wokalistę pełniącego chwilowo rolę pomocy kuchennej w jednej z londyńskich knajp.
Dodatkową atrakcją serwisu jest internetowa stacja Radio T.Love, grająca piosenki związane z grupę w jej różnych wcieleniach. Oprócz wspomnianej "Warszawy" można tam usłyszeć inne wielkie hity zespołu, takie jak "I Love You", "Bóg" czy "Chłopaki nie płaczą", wczesne nagrania zarejestrowane jeszcze pod szyldem T.Love Alternative, a także próbki solowych dokonań Muńka.
kc
