31:37 14_01_2023_09_09_28_PR1_Jedyne_takie_miejsce.mp3 "Jedyne takie miejsce" w Zakopanem. Wizyta w zimowej stolicy Polski. Cz.1 (Jedyne takie miejsce/Jedynka)
29:30 14_01_2023_10_12_00_PR1_Jedyne_takie_miejsce.mp3 "Jedyne takie miejsce" w Zakopanem. Wizyta w zimowej stolicy Polski. Cz.2 (Jedyne takie miejsce/Jedynka)
34:51 14_01_2023_11_09_51_PR1_Jedyne_takie_miejsce.mp3 "Jedyne takie miejsce" w Zakopanem. Wizyta w zimowej stolicy Polski. Cz.3 (Jedyne takie miejsce/Jedynka)
Podczas tegorocznych ferii Polskie Radio rusza z cyklem "Z głową w górach", w ramach którego dziennikarze będą odwiedzać popularne, górskie miejscowości. Słuchacze mogą liczyć na spotkania z prowadzącymi, obszerne relacje oraz ciekawe wywiady przygotowane przez dziennikarzy Polskiego Radia. Pierwszym punktem na mapie cyklu było Zakopane, gdzie w drugi weekend stycznia odbywało się wiele wydarzeń, z zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich na czele.
Poza turniejem na Wielkiej Krokwi turyści w Zakopanem mogą również wziąć udział w obchodach Światowego Dnia Śniegu, który przypada na 15 stycznia. - Warunki są kapryśne, więc z górnej Równi Krupowej musieliśmy się przenieść do Parku Miejskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Będzie bardzo ciekawie, przez trzy godziny będzie wiele atrakcji dla dzieci - opowiada Agata Mikler z Urzędu Miasta w Zakopanem i dodaje, że w tym roku w Zakopanem odbędzie się wiele imprez. - W tym roku będziemy wyjątkowo kombinować, w pozytywnym sensie, bo obchodzimy 90. rocznicę uzyskania praw miejskich przez Zakopane. Także w tym roku będziemy kombinować na 200 procent - zapowiada gość Programu 1 Polskiego Radia.
Z uroków Zakopanego w okresie zimowym korzystają w szczególności miłośnicy sportów zimowych. Ci, którzy czują się na siłach, mogą również spróbować powalczyć o nagrody w ramach Pucharu Zakopanego Amatorów w Narciarstwie Alpejskim. - To jest świetna impreza dla wszystkich narciarzy. Jak wiadomo Zakopane było, i nadal jest, zimową stolicą Polski, i dlatego reaktywowaliśmy Puchar Zakopanego Amatorów - opowiada Agata Mikler. - Jest to możliwość zmierzenia się z trzema trasami narciarskimi na trzech stokach: Harendzie, Kasprowym Wierchu i Polanie Szymoszkowej. (...) Ósmego stycznia wystartowaliśmy na Harendzie. Teraz, czwartego lutego, czeka nas święta góra narciarzy, czyli Kasprowy Wierch - opowiada przedstawicielka zakopiańskiego urzędu miasta i podkreśla, że w zawodach mogą wystartować zarówno dorośli, jak i dzieci.
Czytaj również:
Bezpieczeństwo w górach
Wyprawa na górski szlak, zwłaszcza zimą, może być niebezpieczna i wymaga od nas odpowiedniego przygotowania. O czym powinniśmy pamiętać? - Należy sprawdzić prognozę pogody, warunki, jakie panują, stopień zagrożenia lawinowego. I do tego dostosujmy nasze umiejętności i cel wycieczki. Tutaj chodzi o to, żeby górę wziął zdrowy rozsądek, a nie nasze niezdrowe ambicje - podkreśla Edward Lichota, ratownik i zastępca naczelnika Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poza sprawdzeniem warunków na szlaku istotne jest także zabranie ze sobą odpowiedniego wyposażenia. - W plecaku zawsze powinien się znajdować odpowiedni sprzęt, zwłaszcza jeśli wychodzimy powyżej górnej granicy lasu. Należy zabrać kijki, czekan, i raki. Nie raczki, bo one są oczywiście przydatne, ale jeżeli idziemy na przykład drogą do Morskiego Oka - przestrzega ratownik. - Do tego powinniśmy mieć ze sobą ABC lawinowe: detektor, sondę, łopatkę, apteczkę, naładowany telefon komórkowy. Do tego źródło światła, ale nie w telefonie, a w latarce czołowej - zaznacza rozmówca Romana Czejarka.
Zmagania na skoczni i w technologiach
Na drugi weekend stycznia przypadły zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi. W konkursach drużynowym (14.01) i indywidualnym wystartują również polscy skoczkowie, którzy podczas piątkowych kwalifikacji zaprezentowali dobrą formę. - Dawid Kubacki wygrał oba treningi, a w kwalifikacjach zajął drugie miejsce. Do tego Kamil Stoch wrócił do zdrowia po kilkudniowej chorobie - opowiada Andrzej Grabowski z redakcji sportowej Polskiego Radia, który będzie relacjonował przebieg konkursów w Zakopanem.
Jak się okazuje, w skokach narciarskich rywalizacja przebiega nie tylko na skoczni. Zawodnicy i sztaby, w ramach starań o uzyskanie jak najlepszych wyników, próbują wprowadzać różne modyfikacje w kombinezonach sportowców. Kontrowersje wzbudziły m.in. stroje reprezentacji Niemiec. - Chodzi o to, że dzięki tak dużemu krokowi można bardzo dużo zyskać w powietrzu. Stąd wszyscy eksperymentują ze sprzętem, bo w skokach można zyskać na wszystkim - wyjaśnia Andrzej Grabowski i dodaje, że w ostatnim czasie skoczkowie zaczęli się kurczyć. - Międzynarodowa Federacja Narciarska chyba sama pogubiła się w przepisach i na przykład okazało się, że skoczkowie zaczęli się kurczyć. Na przykład Kamil Stoch, który przez całą karierę miał 173 cm wzrostu, teraz skurczył się do 165 cm., wszystko w myśl nowych przepisów. I tak każdy skoczek nagle zaczął się kurczyć - opowiada dziennikarz.
Jakie szanse na zwycięstwo w Zakopanem mają polscy skoczkowie? - Zawsze mówię, że wygra lepszy. Ale wierzę, że tymi lepszymi będą polscy skoczkowie - mówi Maciej Kurzajewski, dziennikarz sportowy, znany słuchaczom Programu 1 Polskiego m.in. z audycji "Cztery pory roku". - Wiele przemawia za nimi. Było osiem dni przerwy między Turniejem Czterech Skoczni, a weekendem w Zakopanem. Polacy są w dobrej formie, choć nieoskakani na tej skoczni - ocenia dziennikarz.
Magia Tatr oczami przyrodnika
Mimo, że co jakiś czas można natrafić na ludzi narzekających na Zakopane i okolice, każdego roku do tatrzańskiego miasta przyjeżdżają tłumy turystów. Co decyduje o magii tego miejsca i sprawia, że chce się tam przyjechać? - Jeśli spojrzymy na mapę Polski, to generalnie jesteśmy krajem nizinnym. Gór mamy nie za dużo, a z gór wysokich są tylko Tatry. I chyba ten wysokogórski rejon stanowi o tej magii. Ale też nie tylko przyroda i góry, ale też folklor lokalny, historia i wiele innych powodów ściągają ludzi w Tatry - wyjaśnia Jan Krzeptowski-Sabała, przewodnik górski i edukator w Tatrzańskim Parku Narodowym.
Gość audycji "Jedyne takie miejsce" dodaje, że obecnie widać w Tatrach większy ruch turystyczny, niż w przeszłości. - Obecnie mówimy o ok. 4,5 miliona ludzi w Tatrzańskim Parku Narodowym, oraz 3,5 miliona po słowackiej stronie. Większość tych ludzi udaje się w trzy popularne miejsca: idzie asfaltem do Morskiego Oka, wjeżdża kolejką na Kasprowy Wierch i spaceruje Doliną Kościeliską. Mamy więc kumulację turystów na tych najpopularniejszych szlakach. Myślę, że to bardzo dobrze, bo większość z nich nie jest przygotowana na trudniejsze wycieczki - mówi przewodnik.
Harcerze w okresie powojennym
Pobyt w Zakopanem może być dla nas również okazją do lepszego poznania historii naszego kraju. Od soboty (14.01) do 20 lutego na tamtejszym Placu Niepodległości prezentowana jest wystawa "Harcerze. Bohaterowie. Sportowcy" przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej i Archiwum Akt Nowych w Warszawie. - Jak popatrzymy na zdjęcia to zobaczymy młodych ludzi, może w trochę dziwnych stronach, na nartach i z sankami, bawiących się. Chodzi jednak o lata 1945-1948. Na wystawie mówimy o harcerzach z batalionów "Zośka" i "Parasol", a wcześniej harcerzach z tzw. Pomarańczarni - mówi Adam Hlebowicz, dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN. - Oni byli młodzi, mieli ciągle po 20-parę lat i chcieli żyć. Jak popatrzymy na te zdjęcia to zobaczymy młodych, roześmianych ludzi. Tymczasem niektórzy z nich nie mogli zjeżdżać na nartach, ponieważ byli tak ranni i kontuzjowani - opowiada gość audycji "Jedyne takie miejsce".
Dyrektor Biura Edukacji Narodowej dodaje, że przedstawione na zdjęciach osoby był "harcerzami z krwi i kości". - To byli jedni z największych bohaterów II wojny światowej. Opracowali bardzo ścisłe regulaminy obozowe. (...) Oni mieli te nawyki harcerskie we krwi - mówi Adam Hlebowicz. - Były trzy takie obozy. Pierwszy w Zakopanem, pół roku po zakończeniu wojny. Kolejne odbywały się w Szklarskiej Porębie i Karpaczu. To też było ciekawe. Wspomnijmy, że te znane dzisiaj zimowe kurorty Polski nie należały przed wojną do naszego kraju. Dlatego było to takie odkrywanie ziem - opowiada rozmówca Romana Czejarka.
Sztuka w wydaniu podhalańskim
W trakcie wizyty w Zakopanem warto odwiedzić również Centrum Kultury Rodzimej Czerwony Dwór. W instytucji, która w tym roku obchodzi swoje piąte urodziny, możemy obejrzeć m.in. dzieła twórców z Podhala. - Zawsze dzieją u nas piękne rzeczy. Mamy piękny wystawy, w tym stała ekspozycja malarstwa na szkle. Do tego jest galeria sztuki ludowej, gdzie można wykupić dzieła zakopiańskich, podhalańskich twórców. Za każdą rzeczą stoi człowiek, w który włożył w to swoje talent, serce i duszę - opowiada dr Małgorzata Wonuczka-Wnuk, koordynatorka ds. Centrum Kultury Rodzimej Czerwony Dwór.
Od 21 stycznia w instytucji prezentowana będzie nowa wystawa. - Zapraszamy serdecznie na wystawę Marty Walczak-Stasiowskiej, zatytułowana "W stronę nieba". To już, albo dopiero 20 lat, jak Marta Walczak-Stasiowska, córka znanego artysty malującego na szkle, Zdzisława Walczaka, nieustannie maluje doskonaląc swój kunszt zabierając nas w stronę nieba. (...) Postanowiliśmy ten jubileusz pokazać; niewątpliwie wszystkie nagrody, które dostała, są przyznane za piękno jej duszy i malarstwa - mówi gość Radiowej Jedynki.
Jak dodaje dr Małgorzata Wonuczka-Wnuk, malowanie na szkle nie jest łatwą techniką. - Tak naprawdę jest to malowanie na podobraziu, czyli na odwrocie szkła. Trzeba mieć dużą wyobraźnię i przewidzieć, co będzie z drugiej strony. Trzeba też znać dobrze technikę i mieć do tego dużo cierpliwości - wyjaśnia koordynatorka Czerwonego Dworu.
Kolędy i pastorałki
Do 2 lutego podczas pobytu w Zakopanem możemy również wziąć udział w Festiwalu Kolęd i Pastorałek. W ramach wydarzenia co tydzień, w każdą sobotę, w zakopiańskich kościołach możemy słuchać pieśni świątecznych w wykonaniu m.in. artystów ludowych. W ramach festiwalu wystąpią także Basia Giewont, Staszek Plewniak i Michał Jurkiewicz, którzy nagrali wspólnie płytę "Na tęgi mróz", stanowiącą zbiór kolęd i pastorałek. - Bardzo się lubimy. To naturalne, że spędzamy ze sobą czas muzycznie. I to się robi dla nas takie naturalne, że nie zastanawialiśmy się i nagraliśmy płytę - opowiada Basia Giewont. - Fajnie jest mieć taką płytę w swoim dorobku muzycznym, bo to specjalny czas, także dla muzyki. Kolędy śpiewamy wszyscy, nawet ci, którzy nie potrafią śpiewać - dodaje artystka.
Tradycyjny kuchnia w nowym wydaniu
W przypadku kulinariów z Zakopanem najbardziej kojarzy się oscypki. Jak jednak stwierdza Sylwester Lis, tradycyjne przysmaki Podhala można prezentować na różny sposób. - Od prawie dwudziestu lat staram się pokazać, że można to zrobić. Kiedyś, pracując nad znaczkiem wyróżniającym osoby pracujące na lokalnych produktach, zrobiłem oscypka na pięć sposobów. (...) Można więc zrobić z oscypka coś innego, niż tylko ser z grilla - mówi mistrz kuchni. - Staram się cały czas pokazywać, że te nasze produkty lokalne, bo Podhale to nie tylko oscypek, można uszlachetnić, albo dodać wręcz szlifu nowoczesności - słyszymy.
W rozmowie z Romanem Czejarkiem Sylwester Lis wyjaśnił również, jak możemy rozpoznać, który oscypek jest "prawdziwy". - Prawdziwy oscypek tak naprawdę jest w okresie, kiedy doi się owce, czyli w okresie wiosennym. (...) O tej porze roku jest to po prostu krowi ser, który z oscypkiem ma wspólny kształt i jest robiony w bardzo podobny sposób. Oczywiście też smakuje bardzo dobrze, ale nie ma tam mleka owczego - podpowiada gość audycji.
"Z głową w górach" w Zakopanem
***
Goście: Agata Mikler (Urząd Miasta w Zakopanem), Edward Lichota (ratownik, zastępca naczelnika Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego), Andrzej Grabowski (redakcja sportowa Polskiego Radia), Maciej Kurzajewski (Polskie Radio), Jan Krzeptowski-Sabała (przewodnik górski edukator w Tatrzańskim Parku Narodowym), Adam Hlebowicz (dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN), dr Małgorzata Wonuczka-Wnuk (koordynatorka ds. Centrum Kultury Rodzimej Czerwony Dwór), Basia Giewont, Staszek Plewniak, Michał Jurkiewicz (muzycy, kompozytorzy), Sylwester Lis (mistrz kuchni).
Data emisji: 14.01.2023 r.
Godzina emisji: 9.00-12.00
qch