Dominik ma 12 lat. Jak tylko przychodzi ze szkoły, zasiada przed komputerem i gra. Przyznaje, że gdy rodziców nie ma w domu może grać nawet 12 godzin. Jego bratu zdarza się nie spać całą noc i grać z kolegami przez Internet. W granie wciągnęli też 6-letnią siostrę. Bracia przyznają, że pokazanie jej, jak obsługiwać grę, jest o wiele prostsze i wygodniejsze niż wspólna zabawa. Nowe gry ściągają z Internetu, nie przejmując się zupełnie, że to piractwo. Radiowa podróż w krainę nastolatków. Jak spędzają czas? Czy rodzice mogą ich jeszcze jakoś kontrolować?