Polskie Radio

Koniec marzeń o Parku Jurajskim

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2013 14:00
Zdaniem dra Davida Penneya i jego współpracowników z University of Manchester, pozyskanie materiału genetycznego z bursztynów jest wysoce nieprawdopodobne.
Bursztyn
BursztynFoto: Morrhigan/sxc.hu/cc

Pomysł, aby zrekonstruować wielkie gady na podstawie krwi przechowanej przez komary zamknięte w bursztynach, pojawił się w latach 1990. Stał się sławny dzięki filmom z serii „Park Jurajski”.

Od tej pory naukowcy próbowali go zrealizować na różne sposoby. Najnowsze analizy wskazują jednak, że marzenie o DNA z krwi prehistorycznego komara może być niespełnialne.

Naukowcy z Manchesteru opublikowali właśnie materiał na ten temat na łamach PLoS ONE. Naukowcy użyli wysokoczułych technik sekwencjonwania DNA na owadach zalanych żywicą i pochodzących z okresu pomiędzy 60 a 10 600 lat, a więc młodszych niż ich kuzyni z czasów dinozaurów.

Geny starano się pozyskać w możliwie najbardziej sterylnych warunkach, w kilku izolowanych laboratoriach. - Badania wykonywane w latach 1990. były wykonywane za pomocą techniki zwanej reakcja łańcuchową polimerazy (PCR), która preferowała zanieczyszczone stare DNA, pozornie poprawiając wyniki sekwencjonowania - mówi prof. Terence Brown, biorący udział w badaniach.

- Masze podejście wykorzystało nową generację technik sekwencyjnych, która jest idealna w przypadku starego DNA, ponieważ sekwencjonuje cząsteczki DNA niezależnie od ich jakości i długości - dodaje prof. Brown.

Okazało się, że badacze nie byli w stanie wykryć DNA u swoich owadów, a przecież komary zachowane w bursztynie z czasów dinozaurów na pewno nie zachowały się w lepszym stanie. - Niestety, scenariusz Parku Jurajskiego musi pozostać w dziedzinie science-fiction - konkluduje badacz.

(ew/sci-news)

Zobacz więcej na temat: NAUKA genetyka