Polskie Radio

Czechy: hakerzy umieścili dziecięcą pornografię w komputerze prezydenta

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2017 13:20
Hakerzy włamali się do komputera prezydenta Republiki Czeskiej Milosza Zemana i podrzucili mu tam zdjęcia z dziecięcą pornografią - podał w poniedziałek dziennik "Pravo". Informacje potwierdził sam szef państwa.
Milo Zeman - Prezydent Republiki Czeskiej
Miloš Zeman - Prezydent Republiki CzeskiejFoto: David Sedlecký/WM

- Włączyłem komputer i dobre dziesięć sekund patrzyłem z niedowierzaniem, co się tam dzieje, zanim dotarło do mnie, że to hakerski atak - powiedział Zeman.

"Pravo" pisze, że informatycy z urzędu prezydenckiego ustalili, iż cyberatak wyprowadzono z amerykańskiego stanu Alabama. Zeman uznał, że w tej sytuacji szanse na ściganie hakerów przez czeski wymiar sprawiedliwości są raczej niewielkie.

Milosz Zeman Włączyłem komputer i dobre dziesięć sekund patrzyłem z niedowierzaniem, co się tam dzieje, zanim dotarło do mnie, że to hakerski atak

Nie był to pierwszy hakerski atak na czeskich polityków. Na początku 2016 roku hakerzy włamali się do konta e-mailowego premiera Bohuslava Sobotki. Wcześniej z konta szefa rządu na Twitterze wysyłane były fałszywe wiadomości. Sprawców nie udało się ustalić. W październiku 2013 roku na portalu internetowym założonej przez Zemana Partii Praw Obywateli (SPO) pojawiły się pornograficzne zdjęcia.

72-letni Zeman zamierza na początku przyszłego roku ubiegać się o drugą pięcioletnią kadencję prezydencką. 

koz

Czytaj także

Czechy: hakerzy mogli zdobyć istotne informacje z MSZ, ale nie doszło do wycieku tajnych danych

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2017 16:17
Czeski socjaldemokratyczny minister spraw zagranicznych Lubomir Zaoralek zaprzeczył, by w rezultacie ataku hakerskiego na jego resort doszło do wycieku tajnych informacji.
rozwiń zwiń