Polskie Radio

"Jesteśmy w przededniu dyskusji o Izbie Dyscyplinarnej SN", "chodzi o suwerenność". Echa decyzji TSUE

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2021 11:19
Goście Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg: prof. Włodzimierz Bernacki (PiS), Katarzyna Piekarska (KO), Andrzej Szejna (Lewica) i Marcin Romanowski (Solidarna Polska) dyskutowali między innymi o wyroku TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. 
Audio
  • Co dalej z Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego? (Polskie Radio 24/ Sztuka słuchania)
Gmach Sądu Najwyższego.
Gmach Sądu Najwyższego.Foto: shutterstock.com/Volha Stasevich

Prezydent Andrzej Duda nie wyklucza własnej inicjatywy ustawodawczej w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jej zamrożenie nakazał unijny Trybunał Sprawiedliwości, kwestionując również zgodność polskiego systemu dyscyplinarnego sędziów z prawem Wspólnoty.

ZOBACZ TAKŻE
prezydent Andrzej Duda forum 1200.jpg
Prezydent: wymiar sprawiedliwości to nie jest obszar, w który TSUE jest uprawniony do ingerowania

Włodzimierz Bernacki (PiS) podkreślił, że "tylko wyszczególnione w traktacie akcesyjnym kwestie są uznawane za istotne i ważne, jeśli chodzi o głos rozstrzygający Unii Europejskiej". - W tym wymiarze, wszystko, co związane jest z kształtowaniem się porządku wymiaru sprawiedliwości, jest pozostawione do kompetencji państw UE - wskazał. Jednocześnie, jak twierdził, w wyniku napięć w relacjach z Brukselą i "za sprawą też niektórych sędziów", doszło do sytuacji, w której Izba Dyscyplinarna "nie działa w sposób właściwy". Jak zapowiedział, jesteśmy "w przededniu" rozpoczęcia "zupełnie na nowo" dyskusji na temat jej funkcjonowania.

Posłuchaj
51:52 Sztuka Słuchania 31.07.mp3 Co dalej z Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego? (Polskie Radio 24/ Sztuka słuchania)

 

Czytaj także:

Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej przyznała, że cieszą ją słowa prezydenta o Izbie Dyscyplinarnej SN. - Liczę na to, że w krótkim czasie zostanie skierowany do Sejmu projekt związany z nową izbą - podkreśliła. Jak przekonywała, "nie ma co chować głowy w piasek" i pora na dyskusję dotyczącą całego sądownictwa dyscyplinarnego. - Ono jest potrzebne, nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości (...) Nierzetelnych sędziów należy się z zawodu pozbywać, ale musi to robić izba, którą wszyscy zaakceptują - wskazała poseł.

Andrzej Szejna (SLD) powiedział, że w wyniku zmian w sądownictwie doszło do reakcji TSUE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. - Rząd PiS zabrnął tak daleko w sporze z Unią Europejską, tak bardzo złamał prawo europejskie, konstytucję, że doszło do aż takiego starcia - wskazał. - Gdyby ta Izba działała jeszcze tydzień-dwa, wydała jakiekolwiek inne orzeczenie, to niestety doszłoby do zamrożenia środków europejskich przekazywanych Polsce - dodał, zaznaczając, że ma na myśli nie tylko Fundusz Odbudowy, ale i inne fundusze.

- Tu nie chodzi o Izbę Dyscyplinarną, chodzi o kwestię suwerenności, podważenie kompetencji polskiego parlamentu do kształowania podstawowych elementów ustrojowych. TSUE zakwestionował nie tylko ID, ale też wręcz legitymację Krajowej Rady Sądownictwa - podkreślił wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (Solidarna Polska). W jego opinii, "nie można akceptować tego typu rozstrzygnięć", ponieważ "wykraczają poza traktaty".

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Sztuka słuchania"

Prowadzi: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg

Goście: Włodzimierz Bernacki (PiS), Katarzyna Piekarska (KO), Andrzej Szejna (klub Lewicy), Marcin Romanowski (Solidarna Polska)

Data emisji: 31.07.2021

Godzina emisji: 10.07

ms, IAR, PR24

Czytaj także

"Strach przed odpowiedzialnością za łamanie prawa jest ogromny". Andrzejewski o części sędziów

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2021 15:54
- Optowałem za takim kształtem Izby Dyscyplinarnej od połowy lat 90. Uważam, że jest to wielkie osiągnięcie dyscyplinujące. Zwykle ma to charakter zamknięty, wewnątrz danego środowiska. Chodziło o to, aby otworzyć to na SN - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Krulikowski o postawie prezes SN: jako jedna z niewielu zaczyna brać odpowiedzialność za państwo

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2021 19:09
- Małgorzata Manowska jako jedna z niewielu osób w tym sporze zaczyna brać odpowiedzialność za państwo. Wyszła z założenia, że to co dzieje się teraz wokół Izby Dyscyplinarnej jest dla Polski dysfunkcyjne - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Krulikowski, publicysta. Gościem "Debaty dnia" był także Robert Knap.
rozwiń zwiń