Ten tekst to wielka zagadka polskiej mediewistyki, bowiem poza opisanymi tam granicami państwa piastowskiego i nazwami, które nie wszystkie udało się zidentyfikować, wymieniony jest tam ów zagadkowy Dagome. Zwykło się przyjmować, że pod tym dziwnym imieniem kryje się książę Mieszko I. Istnieje kilka teorii wyjaśniających etymologię tego imienia, ale konsensusu wśród historyków brak. Może więc rozwiązania zagadki trzeba szukać gdzie indziej? Swoja hipotezę przedstawił w audycji "Eureka" prof. Adam Łukaszewicz, archeolog, papirolog i filolog klasyczny z Wydziału Archeologii UW.
Czytaj także:
Poza tym w audycji:
Jak uczytelnić wyblakły papirus, spalony dokument, zamoczony papier - wtedy, gdy linie tekstu są niewidoczne? Zajmuje się tym prof. Tomasz Łojewski - kierownik Laboratorium Badań Dziedzictwa na Wydziale Inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH w Krakowie - wykorzystując do odzyskania dawnych treści technikę obrazowania multispektralnego. Dzięki zastosowaniu tej metody udało mu się uczytelnić m.in. tajne zapiski więźniów obozów nazistowskich, listy powstańców styczniowych czy średniowieczny dokument ze zbiorów Biblioteki Królewskiej na Wawelu. W audycji "Eureka" opowiedział o tym, na czym polega ta metoda.
W poprzednich odcinkach z cyklu:
***
Na audycję "Eureka" w piątek (5.07) po godz. 19.30 zaprosiła Katarzyna Kobylecka.
kk