Polskie Radio

Rozmowa z Tadeuszem Sławeckim

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2012 13:15

Zuzanna Dąbrowska: Dlaczego Polskie Stronnictwo Ludowe postanowiło uderzyć plakatami na temat emerytur w Platformę Obywatelską? To nieładnie tak w koalicji.

Tadeusz Sławecki: A widziała pani ten plakat?

Z.D.:  Widziałam.

T.S.: A ja nie. Może teraz...

Z.D.:  To może niedobrze?

T.S.: Może teraz na poważnie. To nie jest żadne uderzenie. Plakaty w formie drukowanej, z tego, co mi dzisiaj mówił rzecznik prasowy PSL-u pan Kosiński, nie będą rozprowadzane, natomiast chodzi o dotarcie z informacją o tym, co tak naprawdę działo się w rozmowach koalicyjnych, co naprawdę osiągnięto, bo z tej całej debaty parlamentarnej w piątek, którą wiele osób śledziło, niewiele można było zrozumieć. Tam były raczej inwektywy, obrzucanie się, co, kto, jak. Chcemy pokazać, jaki był udział Polskiego Stronnictwa Ludowego w tych negocjacjach i co dzięki tym naszym rozmowom zostało wynegocjowane. Chociaż pamiętajmy, że jest to tylko porozumienie, jeszcze ostateczny kształt ustawy będzie... no, zdecyduje o tym sejm i układ sił parlamentarnych. Natomiast na pewno bezsprzecznie gdyby nie rozmowy, gdyby nie te rozmowy, ja nie mówię, że ktoś jest tutaj wygranym, przegranym, najważniejsze, żeby polskie społeczeństwo było wygrane w tym wszystkim...

Z.D.:  No ale takie wrażenie można odnieść, że PSL się ciesz z wygranej.

T.S.: Na pewno gdyby nie postawa PSL-u, ten projekt ustawy byłby miał... ten pierwotny kształt był bardziej niekorzystny. Oczywiście zachowano to, co pan premier w exposè powiedział, wiek 67 lat, za co nam się obrywa, bo oberwało się nam i od szefa Solidarności, i od wielu innych, że to PSL pozwolił na to, żeby do 67 lat, ale tutaj my wprowadziliśmy swobodę wyboru, a co dla nas jest najważniejsze, to jest kwestia przypomnienia, że problem tkwi gdzie indziej. Problem tkwi w demografii. Przecież dzisiaj dzietność kobiet, dzietność Polek jest jedna z najniższych w Europie, to 1,32% w sytuacji, gdzie Anglia, Francja, Niemcy dochodzą do dwóch, więc...

Z.D.:  No tak, ale tam jest polityka rodzinna, tam nie jest...

T.S.: Dlatego...

Z.D.:  ...tak, że rodzice muszą wychodzić na ulice w sprawie cen za przedszkola na przykład.

T.S.: Dlatego upomnieliśmy się o tę politykę prorodzinną. I tutaj w tym porozumieniu zostało zawartych kilka elementów prorodzinnych, m.in. żłobki i przedszkola są jednym z tych elementów. I dzisiaj mogę już tutaj powiedzieć nie jako polityk PSL-u, ale jako wiceminister edukacji, że prowadzimy prace nad ustawą, rządową ustawą o dofinansowaniu przedszkoli. Ile...

Z.D.:  Czy ta ustawa wejdzie w życie tak, żeby już od następnego roku od września dopłaty były?

T.S.: No, chcemy wyjść z tym do końca wiosny i żeby na 1 września, a już na rok budżetowy, właściwie na rok budżetowy 2013 była... do samorządów skierowany strumień pieniędzy, który pozwoli im na po prostu zwiększenie tej podaży i obniżenie cen. Obniżenie cen, bo przecież dzisiaj jest problem z tym, że rodzicom się... że rodzice mają za te godziny ponad tymi pięcioma, które gwarantuje, bezpłatnymi pięcioma godzinami, godziny są dosyć drogie i dosyć zróżnicowane. I tutaj chcemy... Celem tej m.in. ustawy jest to, żeby obniżyć kwoty pobierane przez samorządy za jedną godzinę ponad te pięć godzin.

Z.D.:  A o ile mogłyby się te kwoty obniżyć?

T.S.: Tego nie wiemy, ale chcemy to w jakiś sposób ujednolicić, bo to w zależności od tego, ile minister finansów zdecyduje, żeby do systemu wpompować tych pieniędzy. Natomiast na pewno nie będzie to stuprocentowe subwencjonowanie, czego by oczekiwały samorządy, ale przynajmniej myślę, że gdzieś w 50% to będzie poważny zastrzyk. Przypomnę, że również w tym roku samorządy otrzymały kwotę subwencji na sześciolatków tak jakby sto procent sześciolatków poszło od 1 września, więc jest to też pewien strumień pieniędzy, które mogą samorządy wykorzystać na właśnie przygotowanie się do przyjęcia sześciolatków.

Z.D.:  I pieniądze na tę subwencję przedszkolną i żłobkową są zapisane w budżecie, bo według dzisiejszego komunikatu Ministerstwa Edukacji Narodowej także nauczyciele dostaną podwyżki w 2012 roku, co rozumiem wynika wprost z budżetu.

T.S.: Przypomnę, że nauczyciele są jedną z nielicznych grup zawodowych, które systematycznie otrzymują podwyżki, w tym roku też od września dostaną podwyżkę. W ubiegłym roku, przypomnę, że było to 7%, natomiast oczywiście oczekiwania są bardzo duże, ale jest to... prosiłbym, żeby to było potraktowane jako pewien gest w stosunku do środowiska nauczycielskiego. Natomiast czy zostaną zagwarantowane pieniądze na przedszkola? Pan premier kilkakrotnie na ten temat się wypowiadał, nie rzucał kwoty, ale na pewno w rozmowach z ministrem Rostowskim, a wiem, że były w czasie tych negocjacji pomiędzy PSL-em a Platformą były też ustalane kwestie dofinansowania żłobków i przeszkoli.

Z.D.:  Mam nadzieję, że tak się stanie i przedszkola będą tańsze. Bardzo dziękuję za tę rozmowę. Moim...

T.S.: Czego państwu i sobie życzę.

Z.D.:  Moim gościem był wiceminister edukacji narodowej, polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego Tadeusz Sławecki.

(J.M.)