Polskie Radio

Rozmowa z Markiem Wójcikiem

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2012 16:30

Paweł Wojewódka: Moim gościem jest polityk Platformy Obywatelskiej poseł Platformy Obywatelskiej Marek Wójcik. Witam serdecznie.

Marek Wójcik: Dzień dobry.

P.W.:  Panie pośle, trwa debata emerytalna, ale ja chciałbym z panem nie rozmawiać o podwyższeniu wieku emerytalnego, czyli te słynne 67 lat, a porozmawiać o drugiej reformie emerytalnej, która chyba również ogromne kontrowersje i emocje budzi, a mianowicie o reformie tak zwanej emerytur mundurowych. Co się zmieni?

M.W.: Po pierwsze wydłuży się okres pracy funkcjonariuszy służb mundurowych i żołnierzy z obecnych 15 lat do 25, po drugie wprowadzony zostanie minimalny wiek emerytalny, czyli 55 lat w tych formacjach, które ten wiek umożliwi przejść na emeryturę, dopiero kiedy łącznie będą spełnione te dwa warunki, czyli osiągnięcie wieku emerytalnego i tego stażu służby, jak również zmieni się sposób wyliczania świadczenia, dlatego że do tej pory było tak, że...

P.W.:  Z ostatnich kilku miesięcy.

M.W.: Z ostatnich kilku miesięcy i rzeczywiście to był przepis, który aż kusił, jeżeli chodzi o pewne takie nadużycia, bo pojawiały się przed przejściem na emeryturę po prostu awanse takie na odchodne i wtedy wyliczało się emeryturę w oparciu o...

P.W.:  Nadgodziny.

M.W.: Nadgodziny może nie, ale rzeczywiście awans taki na koniec służby i w oparciu nie o rzeczywiście stopień służbowy, którym chodził, bo tak się mówi, funkcjonariusz przez okres służby, tylko ten awans rzeczywiście podnosił wyraźnie emeryturę niektórym funkcjonariuszom, którzy skorzystali z takiej możliwości.

P.W.:  No tak, a co będzie ze składką? Co będzie z kapitałem? Czy te emerytury będą sami mundurowi płacili, czy w dalszym ciągu państwo będzie się tym zajmowało?

M.W.: Nie, tutaj to nie jest powszechny system emerytalny. Jest zakład emerytalny w przypadku policji, straży pożarnej i innych służb, to jest zakład emerytalny MSW i tutaj funkcjonariusz policji nie ma szans w ciągu okresu służby zawodowej odłożyć pieniędzy na emeryturę, to rzeczywiście są pieniądze z budżetu i wielkość tych pieniędzy właściwie determinuje tę reformę, dlatego że jeżeli weźmiemy pod uwagę, jak szybko rośnie ilość pieniędzy wypłaconych z budżetu na pokrycie właśnie tych emerytur, no to się okazuje, że już teraz to jest ponad 6 miliardów złotych i kiedy zestawimy to, w jaki sposób w ciągu lat rosły wydatki na emerytury służb mundurowych, no to się okazuje, że np. w policji te wydatki wzrosły, w całym MSW zresztą te wydatki wzrosły w ciągu ostatnich 5 lat o ponad 50%. W związku z czym teraz to jest kwota ponad 6 miliardów złotych rocznie i jeżeli nic z tym nie zrobimy, to ta kwota będzie się powiększać.

P.W.:  A czy nie ma obawy takiej, że w wyniku tej reformy funkcjonariusze masowo właśnie na emerytury będą przechodzili?

M.W.: Takie obawy były, dlatego nie mogliśmy doprowadzić do takiej sytuacji, gdzie ta reforma chwyciłaby od razu tych funkcjonariuszy, którzy w tym momencie służą w policji, straży pożarnej i w innych służbach, w związku z czym obejmie właściwie tylko nowych funkcjonariuszy, którzy po 1 stycznia 2013 roku wejdą do służby. Rzeczywiście tworząc przepisy prawa, my musimy doprowadzić do takiej sytuacji, żeby nie było takiej pułapki, gdzie przepis prawa tworzy taki niebezpieczeństwo, że nagle w którymś roku obowiązywania reformy doszłoby do takiej sytuacji, gdzie stany kadrowe policji i innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w Polsce nagle by zmalały.

P.W.:  Proszę sobie przypomnieć tę reformę włoską emerytalną, gdzie okazało się, że pewna grupa emerytów w ogóle nie ma pracy ani nie ma emerytury, dlatego że powstała taka dziura prawna.

M.W.: Tak, dlatego my musieliśmy uważać na tego typu sytuacje i rzeczywiście Ministerstwo w projekcie, który przygotowało, zdecydowało się na to, że tymi nowymi przepisami zostaną objęci tylko nowi funkcjonariusze.

P.W.:  A starzy funkcjonariusze będą mieli prawo wyboru czy np. nieco wcześniej, mam 25 lat pracy i chcę przejść wcześniej na emeryturę.

M.W.: To znaczy ci starzy funkcjonariusze zachowają to uprawnienie do przejścia na emeryturę po 15 latach...

P.W.:  A, po piętnastu.

M.W.: ... tak jak jest obecnie, ale proszę pamiętać, że w pracy każdy dodatkowy rok pracy w policji oznacza podniesienie wieku emerytalnego. Co więcej, nam zależy na tym, żeby funkcjonariusze pracowali jak najdłużej, dlatego że nas nie stać, ale nie z powodów finansowych, tylko z powodu doświadczenia funkcjonariuszy, nie stać nas na młodych emerytów. Policjant, który nabiera doświadczenia, przechodzi szkolenia, a później nabiera doświadczenia we właściwej służbie, taki policjant jest bardzo cenny. To jest ogromna strata dla państwa, jeżeli taka osoba kompetentna w tej swojej dziedzinie po 15 latach przechodzi na emeryturę i np. zasila firmy ochroniarskie albo agencje detektywistyczne.

P.W.:  No tak, ale niektórzy policjanci, zwłaszcza związki zawodowe, mówili, że... policjanci, członkowie związków zawodowych mówili, że czy pan sobie wyobraża 60-letniego glinę goniącego przestępcę?

M.W.: No, już nie 60-letniego, tylko 55-letniego, bo to przewiduje taki jakby pułap wiekowy do przejścia na emeryturę, przewiduje nowa ustawa. Tak, wyobrażam sobie. Jeżeli zobaczymy, jak wyglądają systemy emerytalne w służbach mundurowych innych państw Unii Europejskiej, no to mniej więcej to jest ten wiek właśnie 60 lat. Proszę pamiętać, że nie każdy policjant to jest osoba, która bezpośrednio będzie goniła za tym przestępcą, nie każdy policjant służy np. w jednostkach antyterrorystycznych, gdzie rzeczywiście ta sprawność musi być taka fizyczna musi być na najwyższym poziomie, natomiast policjanci, którzy służą dłużej w policji, to są osoby naprawdę doświadczone i z ich doświadczenia powinniśmy korzystać my, wszyscy obywatele, dlatego że to oni dbają o nasze bezpieczeństwo. I naprawdę nie stać nas na nie tylko... znaczy pod względem finansowym też, to jest ważne, ale oprócz tego pod względem zapewnienia bezpieczeństwa nie stać nas na emerytów, którzy przechodzą na policjantów, strażaków, na osoby, które przechodziłyby na emeryturę po 15 latach pracy.

P.W.:  A udało się ze związkami zawodowymi służb mundurowych dogadać? Bo tu były protesty.

M.W.: A, znaczy minister Cichocki próbował się dogadać, to niestety się nie dogadał, tu jednak te różnice były spore, ale myślę, że ta propozycja nie jest aż tak radykalna jak związki zawodowe się obawiały, w związku z czym ja nie sądzę ,żeby doszło do jakichś drastycznych form protestu ze strony służb mundurowych.

P.W.:  No, dla niektórych policjantów może być to dość radykalne, chociaż obejmie to tych, którzy przychodzą teraz do służby...

M.W.: Tak, to właśnie to.

P.W.:  ...to 75% uposażenia, nie 100%, no, to będzie...

M.W.: Ale...

P.W.:  ...to rzeczywiście komfort zdecydowanie zmniejsza.

M.W.: Tylko proszę pamiętać, że osoby, które się będą decydowały na pracę w policji w przyszłym roku, one już będą wiedziały, jak wyglądają nowe zasady pracy w policji, w związku z czym... nowe zasady emerytalne w tej służbie, w związku z czym myślę, że to będzie w dużej mierze świadomy wybór i tutaj protesty ze strony związków zawodowych być może będą, jakieś takie sygnały, że nie zgadzają się, ten np. nowy sposób wyliczania emerytur, ale nie sądzę, żeby to przybrało jakieś radykalne formy. Myślę, że większość funkcjonariuszy po prostu do takich protestów się nie... że większość funkcjonariuszy do takich protestów by się nie przyłączyła.

P.W.:  A ktoś obliczył, ile się na tym uda zaoszczędzić?

M.W.: Tak, to są wszystko dziesiątki miliardów złotych, natomiast realne oszczędności pojawią się dopiero od 2028 roku, dlatego że wtedy to jest ten okres, od kiedy nowi funkcjonariusze już nie będą przechodzili, nowi funkcjonariusze, żołnierze, strażacy nie będą przechodzili na emeryturę w wieku 15 lat, tylko będą już przechodzili w tym wydłużonym okresie. I to jest ten zysk taki czysto finansowy, który już teraz da się policzyć, biorąc pod uwagę stany etatowe w policji, w wojsku, w straży pożarnej. Ale proszę zwrócić uwagę jeszcze na inne oszczędności. W wojsku współcześnie, współczesny teatr walki to przecież są bardzo nowoczesne urządzenia, np. szkolenie żołnierza też trwa, ale poza tym bardzo dużo kosztuje, w związku z czym w sytuacji, kiedy wydłużymy ten wiek przebywania w służbie, no to dochodzimy do takiej sytuacji, gdzie oszczędzamy również na kosztach związanych ze szkoleniem, taki żołnierz, funkcjonariusz, strażak to są wszystko osoby znacznie bardziej doświadczone.

P.W.:  Dobrze, a co z emeryturami np. prokuratorów? Bo to nie są emerytury, oczywiście, mundurowe. Czy prace nad zmianą ustawodawstwa dotyczącego tych emerytur też trwają?

M.W.: To już nie ustawa mundurowa, tylko ustawa powszechna. I tu rzeczywiście chcemy, żeby do powszechnego systemu emerytalnego za 5 lat po wejściu w życie ustawy, żeby te osoby również weszły. Rzeczywiście nie ma powodu, żeby tworzyć jakieś takie szczególne uprawnienia.

P.W.:  40-letni prokurator w stanie spoczynku z pensją 17 tysięcy.

M.W.: No tak, tutaj właściwie możemy wymienić nazwisko, bo to jest osoba publiczna, pan Bogdan Święczkowski, to rzeczywiście jest ta osoba, wokół której kilka miesięcy temu toczyła się ogromna taka publiczna burza...

P.W.:  Ale ilu takich prokuratorów jest, mamy świadomość, którzy są w stanie spoczynku?

M.W.: Z byłej Prokuratury Krajowej z tego, co pamiętam, kilkudziesięciu, dlatego że właśnie w tym czasie, kiedy trwała dyskusja, to wiele z tych dokumentów, takich informacji o tym, ile osób korzysta z takich uprawnień, było ujawnionych i to rzeczywiście są bulwersujące sprawy. To są sytuacje, gdzie prokuratorzy nawet nie osiągną wieku emerytalnego, ale pobierają ogromne uposażenia.

P.W.:  W każdym razie ustawodawca usilnie pracuje nad nową ustawą.

M.W.: Chcemy, żeby było uczciwiej i sprawiedliwiej.

P.W.:  Marek Wójcik, Platforma Obywatelska, był państwa i moim gościem. Dziękuję za rozmowę.

M.W.: Dziękuję.

(J.M.)