Zuzanna Dąbrowska: Witam państwa, witam moich gości – rozgadanych i rozpolitykowanych – w programie „Mam swój rozum”. Dzisiaj są z nami: Jacek Kurski, Solidarna Polska...
Jacek Kurski: Dzień dobry.
Zuzanna Dąbrowska: Andrzej Halicki, Platforma Obywatelska...
Andrzej Halicki: Dzień dobry.
Zuzanna Dąbrowska: I Włodzimierz Czarzasty, SLD.
Włodzimierz Czarzasty: Po raz trzeci dzień dobry.
Jacek Kurski: Nowa nadzieja SLD.
Zuzanna Dąbrowska: Czyli żelazny skład naszych...
Włodzimierz Czarzasty: Młody, przystojny i inteligentny. Nic dziwnego (...)
Zuzanna Dąbrowska: ...komentarzy.
Andrzej Halicki: Z nową wątrobą (...) [śmiech]
Zuzanna Dąbrowska: Zaczniemy może nie od wątroby, jeśli panowie pozwolą, tylko od sensacyjnej deklaracji łódzkiej prokuratury: generał Papała miał być ofiarą złodzieja samochodów, gangstera, a nie żadnego wielkiego spisku kryminalno-politycznego. Komentują te doniesienia: Grzegorz Schetyna, Donald Tusk i Leszek Miller.
Grzegorz Schetyna: Jeżeli okaże się, że rzeczywiście ten trop podjęty wczoraj, opisany przez prokuraturę, jest prawdziwy, a wiele wskazuje na to, że tak jest, że to jednak... że państwo się broni, w końcu mimo tylu lat to postępowanie znajduje swój prawdziwy finał, to też chciałbym się dopatrywać szczypty optymizmu.
Donald Tusk: Pozwólcie prokuraturze i policji nie przejmować się opiniami polityków i dlatego zwolnijcie mnie też z tego obowiązku. Robią swoje. Oczywiście bywają zbrodnie nie tylko w Polsce, przecież na całym świecie, na których wyjaśnienie czeka się lata i dziesiątki lat, niektóre nigdy nie są wyjaśnione. Jeśli wreszcie mamy prawdziwy trop, mam nadzieję, że tu nie ma pomyłki, to można powiedzieć, że ta cierpliwość i konsekwentna praca mimo błędów poprzedników jakieś efekty jednak przyniosła.
Leszek Miller: Jeżeli się ta koncepcja potwierdzi, to Zbigniew Ziobro, który rozpętał całą histerię, łącznie z wnioskiem ekstradycyjnym do Stanów Zjednoczonych, obnażył swoją całkowitą niekompetencję.
Zuzanna Dąbrowska: No właśnie, jak to jest? Niekompetencja czy jednak odrobina nadziei, że coś się uda wyjaśnić? Policja, jak apelował premier Donald Tusk, ma robić swoje, pozwólmy jej na to, tylko że przez 14 lat jakoś się policji i prokuratorom nie udało wiele zrobić. To może jednak kompromitacja?
Jacek Kurski: Panu premierowi Millerowi wszystko kojarzy się ze Zbigniewem Ziobro. Sprawa trwa 14 lat, Zbigniew Ziobro był prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości lat dwa, a mimo to Millerowi wszystko się kojarzy z Ziobro. Chcę powiedzieć, że w tej sprawie zarzuty wobec Mazura postawiła prokuratura w czasach SLD, wniosek o ekstradycję Mazura został sformułowany w czasach SLD, potem w czasach Platformy ta linia śledcza została podtrzymana, chociażby poprzez formułowanie zarzutów wobec Boguckiego i „Słowika”, czyli osób wskazanych przez „Patyka”, w związku z czym czepianie się w tej sprawie Ziobry jest po prostu jakąś aberracyjną chorobą premiera Millera. Co do zasady...
Andrzej Halicki: Zbigniewa Ziobry jeżdżącego do Stanów nie było.
Jacek Kurski: Był Zbigniew Ziobro może nie jeżdżący... [różne głosy w studiu] Obowiązkiem prokuratora generalnego, czyli prokuratora wszystkich prokuratorów, było nadawanie pewnej... placetu i stempla państwa w sprawach, które wymagały pewnej determinacji politycznej. Jeśli pewne wątki wskazywały na Mazura i poważne zeznania, no to obowiązkiem prokuratora generalnego było również sprawdzać tę wersję, zwłaszcza że ten zwrot być może nie jest ostatnim zwrotem.
To, co mnie zastanawia – zdarzają się takie zwroty... Okay, natomiast to, co mnie zastanawia – to, że jednak idą złodzieje samochodów do komendanta policji ukraść Daweoo Espero. No, szkoda, że nie rower, prawda? Mają przy sobie „Patyk”, który z poprzednich spraw rozpracowywanych przez policję nigdy nie korzystał z broni palnej, nagle ma przy sobie broń, i to broń z tłumikiem. Zabija komendanta, byłego komendanta głównego policji i potem organa śledcze jak dzieci dają się wrobić w jego narrację i nie są w stanie tych podstawowych dowodów zebrać z miejsca zdarzenia. Krótko mówiąc, w tej sprawie jest cały czas więcej pytań niż odpowiedzi i być może ten ostatni zwrot nie jest zwrotem ostatecznym.
Zuzanna Dąbrowska: Nie dość, że się dają wrobić, to jeszcze wierzyły „Patykowi” przez 11 lat, to jest dosyć długo.
Andrzej Halicki: Tak, ale myślę, że to wszystko to też taka polityczna interpretacja tych faktów. Ja bym chciał, żeby to był finał i żebyśmy doszli rzeczywiście do tego finału w sposób i szybki, i ostateczny, prawdziwy, natomiast to dowodzi jednego – że... I to mówię o czasach wcześniejszych, także ekipach nie tylko Zbigniewa Ziobry, także wcześniejszych czasach, a na szczęście Platforma Obywatelska nie miała tego rodzaju pokus, bo oddzieliła prokuraturę od takiego politycznego nadzoru. Wikłania polityki w prowadzone śledztwa. Jeżeli to było czy w jednym, czy w drugim kierunku, ale zawsze z udziałem polityków, zawsze wychodziło źle, jeśli chodzi o profesjonalizm prokuratury. Ja nie twierdzę, że dobrze, że po tylu latach to ma miejsce, chociaż lepiej późno niż wcale, jeżeli to jest ten finał ostateczny, to po pierwsze, na pewno źle świadczy, że policja, prokuratura wodzone były za nos, tylko zobaczmy, w jakim kontekście to się działo i jak bardzo szukano różnych teorii spiskowych dodatkowych politycznych, prowadzonych także przez dziennikarzy. Przecież ile naczytaliśmy się na te tematy artykułów, ba, filmów, reportaży i tak dalej.
To dowodzi jednemu – jak najmniej polityki w prowadzonych śledztwach, jak najdalej politycy od pionów śledczych, prokuratorskich, niezależność prokuratury i jej profesjonalizm musimy wzmacniać, a nie osłabiać, czyli nie budować przeciwnej tezy, że potrzebne jest nadzorowanie polityczne, centralizm i tak dalej, tylko odwrotnie, kierunek, który obrała Platforma, wzmacniać.
Zuzanna Dąbrowska: Czyli co, politycy zaszkodzili śledztwu?
Włodzimierz Czarzasty: Znaczy politycy generalnie rzecz biorąc wszystkim śledztwom szkodzą bez względu na to, czy to jest śledztwo w sprawie wypadku smoleńskiego, czy to jest śledztwo w sprawie zabicia komendanta Papały. I tu się akurat z panem Andrzejem absolutnie zgadzam, bo to tak jest.
Natomiast, panie pośle (mówię do uśmiechniętego i miłego posła Jacka Kurskiego), niech się pan nie dziwi, że generalnie Polakom wiele, wiele złego kojarzy się z Ziobro, bo to prawda, co pan powiedział wszystko na temat historii tego zdarzenia, ale to pan Ziobro zrobił z tego ewidentnie tarczę stuprocentowo polityczną. No, pamiętam te jego wypowiedzi, po prostu lewicowi biznesmeni, wszystko po stronie SLD... No, sam sobie facet nagrabił. Akurat to nie pana wina, w związku z tym pana nie atakuję. Jakby po prostu nie gadał przez kilkanaście dni i kilkadziesiąt godzin tego samego jak papuga powtarzał, to by nie zbierał burzy, bo ten, kto sieje wiatr, burzę, że tak powiem, zbiera. I to jest jeden komentarz.
A druga sprawa to jest taka rzecz – ja nie wtrącam się w to, co robi prokuratura i nie chcę nawet tego komentować. Bardzo możliwe, że złodziej samochodów zabił szefa polskiej policji. Niech to się wreszcie wyjaśni. Ale będę złośliwy i zgryźliwy, wolę, jak prokuratura wyjaśnia takie sprawy niż robi skandaliczne sytuacje, np. z rodzicami małej Madzi, no bo to... na to po prostu już nie mogę patrzeć po prostu, te wszystkie wycieki, te wszystkie mało smaczne historie. To chciałem powiedzieć.
Zuzanna Dąbrowska: No, tutaj była konferencja zapowiadana i chyba wszystko było... obyło się bez przecieków tak zwanych, tylko wszystko było lege artis.
Jacek Kurski: Jedno zdanie – jeśli tak jak pan powiedział, to, co powiedziałem na ten temat jest prawdą, a jest prawdą, no to jednak to wyklucza odpowiedzialność Zbigniewa Ziobry za...
Włodzimierz Czarzasty: Ale pamięta pan (...)
Jacek Kurski: Śledztwo zostało po prostu przejęte przez Zbigniewa Ziobrę i (...)
Włodzimierz Czarzasty: I się tym przejął bardzo w związku z tym.
Jacek Kurski: Musiał się przejąć. Jeżeli jest zastrzelony komendant główny policji, to znaczy, że w państwie naprawdę dzieje się źle. Jeśli to byłby nieszczęśliwy przypadek przy przestępstwie, chociaż nie ukrywam, że trudno mi w to uwierzyć, to okay, ale to jeszcze nic nie przesądza o jakiejkolwiek odpowiedzialności politycznej Zbigniewa Ziobry, wprost przeciwnie, on się w tej sprawie zachował wybitnie profesjonalnie i w obronie interesu społecznego nakazującego pełne wyjaśnienie tej sprawy i sprawdzenie wszystkich wersji śledczych.
Włodzimierz Czarzasty: Nie ma zgody na to, co pan mówi.
Andrzej Halicki: I proszę też pamiętać, że z 11 wątków, które były w tej sprawie, bo mówią o bardzo wielu wątkach, jeden nie wyklucza drugiego, znaczy sam efekt w postaci zabójstwa nie wyklucza zeznań, które obciążały innych, jeżeli chodzi o tak zwane zlecenia albo poszukiwanie wykonawcy zlecenia. Więc...
Zuzanna Dąbrowska: Ja tylko chcę dodać jeszcze...
Andrzej Halicki: ...te śledztwa, które toczą się i które też nie mają finału, też muszą się zakończyć finałem.
Jacek Kurski: I w tym kontekście warto przypomnieć, że Mazur, Edward Mazur wytoczył sprawę Lechowi Kaczyńskiemu, świętej pamięci Lechowi Kaczyńskiemu, również za podtrzymanie tej wersji śledczej i twierdzenia, i Lech Kaczyński tę sprawę wygrał.
Zuzanna Dąbrowska: A ja dodam, że w tajnym śledztwie Prokuratura Apelacyjna w Łodzi bada w osobnym wątku wszystkie nieprawidłowości w sprawie Papały, w sprawie postępowania i policji, i prokuratury.
Zmieniamy temat. Dzisiaj w sejmie pojawiły się dziecinne buciki w dużej ilości za sprawą Solidarnej Polski. Debata była, jak zwykle, gorąca, ale nikt zdania nie zmienił, wszystko jest jasne, wiadomo, kto jak głosuje. Teraz projektami rządowymi w sprawie emerytur, bo o nie właśnie chodzi, zajmie się komisja nadzwyczajna. Opozycja z tego faktu zadowolona nie jest. Elżbieta Rafalska z PiS na ten temat, Anna Bańkowska, SLD, podsumuje Sławomir Neumann z PO.
Elżbieta Rafalska: Panie premierze, emerytura to nie łaska. Panie premierze, emerytura to nie jałmużna. To zobowiązanie nowoczesnego państwa wobec swoich obywateli. To państwo ustala reguły i bierze zobowiązanie i jest gwarantem wypłacalności składek.
Elżbieta Bańkowska: Niezbędna jest od zaraz propozycja emerytur pomostowych bis, obejmująca te zawody, które stają się uciążliwymi, szczególnie po przekroczeniu wieku 60 lat kobieta, 65 mężczyzna. Zatrzymanie siłą na rynku pracy schorowanych i zmęczonych ludzi będzie mieć dla gospodarki i budżetu bardziej negatywne skutki niż pozytywne. Będzie temu towarzyszyć zmasowana ucieczka w renty, wzrost ilości bezrobotnych, a tym samym wypłat zasiłków, wzrost zwolnień lekarskich.
Sławomir Neumann: Bo ja dzisiaj nie mogę traktować poważnie opozycji merytorycznej w postaci bucików dziecięcych. Jeżeli tak będziemy prowadzić debatę, to rzeczywiście opozycja może się czuć niedowartościowana przez nas, ale ja nie będę dowartościowywał ludzi, którzy gadają głupstwa albo mówią nie na temat. Więc będziemy pracowali merytorycznie. Jeżeli to będą merytoryczne głosy, to oczywiście będziemy o nich poważnie rozmawiać.
Zuzanna Dąbrowska: Mam wrażenie, że praca komisji nadzwyczajnej ds. emerytur łatwa nie będzie, szczególnie po takiej zapowiedzi przewodniczącego SLD, zapowiada protesty, twierdzi, że już nie będzie mówić o referendum, bo to nie ma sensu. PiS obiecuje, że jak tylko dojdzie do władzy, to wyrzuci całą reformę do kosza. No a koalicja będzie się koncentrowała nad przedłożeniem rządowym w komisji, tylko jakoś nie bardzo wiadomo, kiedy dokładnie pojawią się te wszystkie zapowiadane zmiękczenia zmian w emeryturach, które były warunkiem poparcia w głosowaniu tego przedłożenia Platformy przez PSL i Ruch Palikota.
Andrzej Halicki: Przede wszystkim może to tak wyglądać z daleka, że to jest groch z kapustą, ale jest dokładnie odwrotnie, znaczy wszyscy mamy świadomość (...)
Włodzimierz Czarzasty: Czyli kapusta z grochem. [śmiech]
Andrzej Halicki: Nie no, jest to jednak porządek oczekiwany i który rozpoczął się dużo wcześniej, nie teraz, tylko właśnie przypomnianymi emeryturami pomostowymi, które były pierwszym etapem w budowaniu i sprawiedliwszego, i bardziej wydajnego systemu emerytalnego, który od przedwojnia nie był zmieniany, bo takie są realia, jeżeli chodzi o wiek. Więc jesteśmy ostatnim państwem w Europie, które nie ustosunkowuje się do zmieniających się okoliczności – długości trwania życia, długości edukacji, które przecież coraz więcej lat nam zajmuje i tak dalej. Jeżeli pan Bańkowska wraca do tego tematu, to emerytury pomostowe polegają na tym, że z rynku pracy schodziło więcej osób, a nie miały dodatkowe uposażenia z tego tytułu, więc nieporozumień.
Druga rzecz związana z tym zmiękczaniem – nie po to jest zmiękczanie, by efekt był gorszy, tylko po to, żeby człowiek miał wybór. Czyli, krótko mówiąc skoro dziś mamy słabą świadomość co do naszych perspektyw, ale będziemy mieli wybór, to ten wybór będziemy dokonywali w momencie najpóźniejszym z możliwych. I wtedy rzeczywiście w zależności od sytuacji, obliczeń dla siebie korzystniejszych, a też stanu zdrowia i możliwości, będziemy decydować. Być człowiekiem starym czy starszym, także w tym fizycznym znaczeniu, jest osiemdziesięciolatek, kiedyś był sześćdziesięciolatek, prawda?
Zuzanna Dąbrowska: Ale opozycja wypominała dzisiaj w debacie, że za 50% najniższej emerytury, która ma być tym wyborem właśnie, nie da się nawet...
Andrzej Halicki: Nieporozumienie polega na tym, że...
Zuzanna Dąbrowska: ...czynszu zapłacić.
Andrzej Halicki: To po pierwsze nieporozumienie kolejne, że cząstkowe czy częściowe emerytury nie są w zastępstwie całej, tylko dodatkiem do tego, co jest podstawą i finansowaniem (...)
Włodzimierz Czarzasty: No tak, ale panie pośle, no...
Andrzej Halicki: Więc jest dodatkowym uposażeniem, które umożliwia dopełnienie uposażenia...
Włodzimierz Czarzasty: Ja mam do was jedno...
Andrzej Halicki: ... buciki.
Włodzimierz Czarzasty: Ja mam do was... [różne głosy]
Zuzanna Dąbrowska: O bucikach będzie za chwilę, teraz Włodzimierz...
Andrzej Halicki: Jeżeli się pozostaje na rynku pracy.
Włodzimierz Czarzasty: Zostawmy na chwilę... [różne głosy]
Zuzanna Dąbrowska: Teraz Włodzimierz Czarzasty, bo będzie i groch z kapustą, i kapusta z grochem. Bardzo proszę, po kolei.
Andrzej Halicki: No właśnie.
Włodzimierz Czarzasty: Posłuchajcie, ja mam do was pretensję, mówię w tej chwili do Platformy Obywatelskiej i do PSL-u...
Andrzej Halicki: Platforma słucha.
Włodzimierz Czarzasty: ...o to, że forsujecie rozwiązania i ustawę, wiedząc o tym, że tworzycie tak wielki konflikt z opozycją, że jeżeli ta opozycja kiedyś dojdzie do władzy, to całą tą ustawę wywali w powietrze.
Andrzej Halicki: I oczywiście tak nie będzie.
Włodzimierz Czarzasty: To nie jest... No dobrze, ja uważam, że tak będzie, to znaczy to nie jest rozsądne. Ja nie chcę wchodzić w szczegóły, dyskutowania szczegółów tej ustawy, ale dyskutowanie tych szczegółów świadczy o tym, że mieliśmy za mało czasu na to, żeby to dobrze ustalić, dobrze przygotować...
Andrzej Halicki: A co mówiła Zyta Gilowska w 2006 roku (...)
Włodzimierz Czarzasty: No dobrze, ale Andrzej, posłuchaj, jeżeli tworzymy prawo, które ma obejmować najbliższe...
Andrzej Halicki: Czyli PiS, żeby było jasne.
Włodzimierz Czarzasty: ... najbliższe 20 lat, to naprawdę czy to jest dla was problem, żeby jeszcze podyskutować w tej sprawie dwa-trzy miesiące i spróbować znaleźć jakieś rozwiązanie, które by (...) [głosy w studiu]
Zuzanna Dąbrowska: To teraz, panowie, teraz buciki, bardzo proszę.
Jacek Kurski: Buciki pojawiły się dlatego, żeby uświadomić premierowi, że trzeba walczyć z przyczynami, a nie tak rozpaczliwie i chirurgicznie ze skutkami. No, tragedią Polski jest to rozwarcie demograficzne. Premier zakłada, że nic w tej sprawie się nie da zrobić, że tak jak jest, będzie tylko jeszcze gorzej.
Włodzimierz Czarzasty: Człowiek się starzeje po prostu.
Jacek Kurski: Że będzie tylko gorzej, że ta liczba osób zarabiających i płacących składki będzie cały czas maleć, a pobierających świadczenia będzie rosnąć. To prawda, ale to należy odwrócić. Jeżeli premier rozpisuje reformę na 28 lat w przypadku kobiet, to przecież to jest prawie półtora pokolenia, no, powiedzmy, jeden i jedna czwarta pokolenia. W tym czasie znacząco można wprowadzić systemy wspierające rodzinę, dzietność, prokreację, zwiększyć urlopy macierzyńskie, i to nawet tak, żeby np. na trzecie dziecko wynosiło 10 czy 12 miesięcy po to, żeby rodziny decydowały się na posiadanie...
Włodzimierz Czarzasty: Można to zrobić teraz w pakiecie przecież (...) dyskutować.
Jacek Kurski: ...na posiadanie dzieci jedno po drugim, wiedząc, że jest osłona socjalna państwa. Trzeba zwiększyć wreszcie wydatki... zasiłki na dzieci, bo ten próg dochodowy 504 złote jest po prostu haniebny i to, że od siedmiu czy od ośmiu lat nawet w czasach prosperity pisowskiej, tu trzeba się bić w piersi mojego dawnego obozu politycznego, nie zostały te progi podniesione, w związku z czym dzisiaj 3 miliony dzieci żyje w ubóstwie i ileś rodzin z powodu bariery ekonomicznej nie decyduje się na dzieci, to jest skandal i tu trzeba działać. I te pieniądze, które premier zaoszczędzi na reformie emerytalnej, powinien dzisiaj już wprowadzać...
Andrzej Halicki: (...)
Jacek Kurski: ...w system prorodzinny po to, żeby ratować tę proporcję między zarabiającymi a pobierającymi świadczenia. I ostatnie zdanie. Bo my cały czas mówimy o emeryturach, a dzisiejsi emeryci tego słuchają, a przecież to w ogóle nie dotyczy de facto (...) I dlatego Solidarna Polska w najbliższym czasie...
Andrzej Halicki: Dotyczy tych bucików.
Jacek Kurski: W najbliższym czasie Solidarna Polska przedłoży ustawę o zwolnieniu opodatkowania pierwszego tysiąca każdej emerytury, dlatego że według GUS-u 994 złote wynosi minimum biologiczno-cywilizacyjne. Nie ma żadnych powodów, dla którego minimum biologiczno-cywilizacyjne ma być jeszcze przez państwo opodatkowane. Oznaczałoby to, że nasi słuchacze, którzy mają poniżej tysiąca emerytury, będą mieli na czysto około 125-130 złotych miesięcznie więcej. To jest realne działanie, które państwo powinno podjąć.
Andrzej Halicki: Ja akceptuję kierunek myślenia typu ulgi czy pomoc, znaczy to nie wyklucza mi, co więcej, uważam za sensowny. Problemem jest (...)
Zuzanna Dąbrowska: Ale pakietu nie ma, panie pośle.
Andrzej Halicki: Problemem jest punkt wyjścia, znaczy dzisiejszy ZUS niewydolny, nie gwarantujący niczego, także tego, o co apelowała poseł Rafalska...
Jacek Kurski: Ale wydolniejszy niż OFE.
Andrzej Halicki: ...bo to nie jest... Emerytura nie może być jałmużną i musi być gwarantowana. Przypatrzmy się, jak wygląda sytuacja w Grecji, gdzie po pierwsze były zawieszone właśnie świadczenia emerytalne, dziś znowu jest problem z ich wymiarem.
Zuzanna Dąbrowska: Ale tam jest katastrofa gospodarcza, a u nas podobno nie ma.
Andrzej Halicki: Tam jest katastrofa, więc... No chyba nie dążymy do tego, żeby w sposób sztuczny utrzymywać systemy, które na końcu są niewydolne, właśnie za lat 20 czy 30, wtedy, kiedy z tych bucików wyrosną prawdziwi dorośli nasi obywatele i będą oczekiwać tych gwarancji od państwa i państwo im musi to zapewnić. Więc myśląc o przyszłości, na pewno trzeba myśleć o tym, o czym mówił Jacek Kurski, ale...
Jacek Kurski: Proszę to zaprotokółować. Proszę to zaprotokółować. [powt.]
Andrzej Halicki: Ale fundament musi być zdrowy, fundament musi być zdrowy. I od niego trzeba zacząć. Czyli wszystkie przywileje niestety ograniczyć do minimum, bo one kosztują, nie może być takich obszarów, gdzie nagle są młodzi emeryci. Mamy takie po 15 lat pracy i nagle okazuje się... A mamy taki przykład w sejmie notabene, już nie będę mówił, gdzie.
Zuzanna Dąbrowska: Ale czy Platforma się wywiąże z tych...
Andrzej Halicki: (...) dwóch młodych emerytów.
Jacek Kurski: (...)
Zuzanna Dąbrowska: ...z tej zgody na wiele warunków, o jednym poseł Kurski mówił, czyli odmrożenie tych progów dochodowych uprawniających do świadczeń z opieki społecznej. To był warunek Ruchu Palikota postawiony. No, Palikot poparł.
Andrzej Halicki: Należy o tym rozmawiać. Ja nie jestem przeciwny temu sposobowi myślenia, tylko fundament musi być zdrowy. I to jest jak gdyby podstawa. Bo wtedy rzeczywiście na bazie zdrowego fundamentu można wprowadzać dodatkowe mechanizmy. Ba, nawet trzeba wprowadzać dodatkowe mechanizmy prodemograficzne, nazwijmy to w ten sposób. I to jest obowiązkiem również państwa, to jest polityka społeczna, polityka demograficzna, która powinna uzyskać też wyższe miejsce. Jestem za, natomiast radykalnie trzeba zmienić sposób myślenia i odpowiedzialność to nakazuje, także tych, którzy w przyszłości będą rządzić.
Włodzimierz Czarzasty: Panie Andrzeju, ale ja jakoś mam takie wrażenie, że wam nie wierzę, to znaczy jeżeli jest sytuacja taka, że pan jest za tymi rozwiązaniami, które by łagodziły skutki negatywne tej ustawy...
Andrzej Halicki: Ale...
Włodzimierz Czarzasty: ...to poczekajcie jeszcze po prostu dwa miesiące, napiszmy po prostu te gwarancje w formie innych projektów ustaw, rozporządzeń, zarządzeń, i zróbmy to pakieci, tak, żebyśmy my byli również spokojni.
Andrzej Halicki: Jeszcze raz – jeżeli chodzi... Bo dwa kierunki zmiany i dwa kierunki myślenia...
Włodzimierz Czarzasty: Nie, bo pamiętam, jak żeście obiecywali, kiedy skończycie autostrady, w związku z tym po prostu dlaczego mam wierzyć wam w to, że potem odbudujecie cały ten system.
Andrzej Halicki: Bo potem ludzie będą jeździć i docenią to, że przez tę dekadę zmieniła się Polska naprawdę bardzo.
Zuzanna Dąbrowska: Już chyba....
Andrzej Halicki: Natomiast nie można...
Zuzanna Dąbrowska: Już chyba ta wiara pana Czarzastego nie zostanie odbudowana, ponieważ musimy kończyć, przełóżmy to odbudowywanie na....
Andrzej Halicki: A czym innym jest odkręcanie tego, co (...) poprawić...
Zuzanna Dąbrowska: ...na następny program...
Andrzej Halicki: Nie można jedną ręką...
Zuzanna Dąbrowska: Bardzo dziękuję...
Andrzej Halicki: ...zakręcać, drugą odkręcać (...)
Zuzanna Dąbrowska: Bardzo dziękuję za...
Andrzej Halicki: ...efekt będzie pozytywny.
Zuzanna Dąbrowska: ...dzisiejsze komentarze. Moimi gośćmi byli: Jacek Kurski, Solidarna Polska...
Jacek Kurski: Miłego wieczoru.
Zuzanna Dąbrowska: Andrzej Halicki, Platforma Obywatelska, i Włodzimierz Czarzasty, SLD. Do usłyszenia mówi Zuzanna Dąbrowska.
Andrzej Halicki: Dobranoc, miłego wieczoru.
Włodzimierz Czarzasty: Do usłyszenia.
(J.M.)