Przemysław Szubartowicz: Wraz ze mną senator Aleksander Świeykowski, wiceszef senackiej komisji kultury i środków przekazu.
Aleksander Świeykowski: Dzień dobry państwu.
P.Sz.: Dzień dobry. Panie senatorze, dlaczego Platforma Obywatelska nie chce pomóc mediom publicznym?
A.Ś.: Nie bardzo wiem, skąd taki wniosek. Ja po raz pierwszy słyszę, że Platforma Obywatelska nie chce pomóc mediom publicznym. Wręcz przeciwnie, ja dzisiaj podczas posiedzenia naszej komisji, gdzie słuchaliśmy o dramatycznej sytuacji i Telewizji Polskiej, i Polskiego Radia, wręcz zadeklarowałem swoją gotowość do podjęcia wszelkich działań albo uczestniczenia we wszelkich działaniach, które doprowadziłyby do poprawy tej sytuacji.
P.Sz.: Panie senatorze, we wszelkich działaniach, pytanie oczywiście miało taki haczyk, że od dłuższego czasu jest problem ze ściągalnością abonamentu, od dłuższego czasu wiemy, że premier kiedyś powiedział to, co powiedział o abonamencie, że to jest rodzaj haraczu, więc ludzie przestali płacić, jest taka interpretacja. W tym sensie może nie chce pomóc. I to pytanie służy temu, żeby pana zapytać, kiedy będzie jakaś ustawa, która pomoże finansowo mediom publicznym, czy to w ściąganiu abonamentu, czy to w innym sposobie finansowania?
A.Ś.: Ja mogę przypomnieć tylko, że w pierwszych dniach marca sam na własne uszy słyszałem deklarację ministra Boniego i ministra Zdrojewskiego, że do końca sierpnia sięgną czy przedłożą parlamentowi nową ustawę właśnie, która będzie opisywała metody i sposoby finansowania naszych polskich mediów.
P.Sz.: A dlaczego tak długo nie było tego typu ustawy, chociaż były propozycje innych partii – PiS-u, SLD, były rozmaite pomysły na to, ale nikt z rządzących nie podjął wtedy.
A.Ś.: No, wie pan, to trudno, żebym ja odpowiadał za rządzących. Ja muszę przyznać, że jeszcze na wiosnę, jak uczestniczyłem w różnego rodzaju spotkaniach, rozmowach analizujących sytuację finansową, właśnie gdzie mówiono również o abonamencie, ale w ogóle o sytuacji finansowej, ekonomicznej w mediach naszych krajowych publicznych, to raczej słyszałem, że jeśli idzie o abonament, to sytuacja się poprawia, a nie że się pogarsza. Dzisiaj słyszę, że to poprawianie to polegało na tym, że tempo jakby spadku ilości wpłacanych...
P.Sz.: No to dokładnie zacytuję, co dzisiaj mówił Juliusz Braun na tym posiedzeniu właśnie senackiej komisji dzisiejszej. Juliusz Braun, prezes Telewizji Polskiej, powiedział, że wpływy abonamentowe dla TVP w ciągu lat spadły z 900 milionów do 200 milionów złotych, a z kolei prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski obawia się, że te malejące dochody spółki zmuszą radio publiczne do komercjalizacji, i przypomniał, że 10 lat temu 68-70% źródeł finansowania radia publicznego stanowiły dochody właśnie z abonamentu, a w tym roku to jest 52%.
A.Ś.: Nie nazywałbym tego dochodami z abonamentu. Wpływy z abonamentu, bo to... nikt nie handluje abonamentem. Natomiast ja wiem o tym, że ten spadek, ale to na przestrzeni kilku lat, natomiast powiadam, że wiadomo było, że w ubiegłym roku nastąpiło załamanie i dlatego z pewną dozą jakiegoś takiego optymizmu przyjmowałem informacje o tym, że sytuacja rzekomo, jeśli idzie o abonament, się poprawia, a dzisiaj wiadomo, że... Tak jest.
P.Sz.: No tak, ale dzisiaj już wiemy, że jest fatalnie. Rozumiem, że ta deklaracja ministra Boniego i przez pana w jakimś sensie potwierdzona, że do końca sierpnia będzie nowa ustawa, wiąże...
A.Ś.: Ja nie potwierdzam, że będzie, tylko potwierdzam...
P.Sz.: Że pan słyszał.
A.Ś.: ...że była taka deklaracja, sam uczestniczyłem na tym spotkaniu, gdzie te słowa padły, i to było takie dość przekonujące. Przyznam się, że nawet myślałem, że zanim tutaj przyjdę do studia, to zadzwonię do ministerstwa, zapytam, na jakim etapie i co się dzieje z tą ustawą, no ale po prostu nie było czasu, bo tylko wyszedłem z posiedzenia tej komisji, przyjechałem tutaj do was.
P.Sz.: No, do końca sierpnia już jest niedużo czasu. Panie senatorze, według pana w jaki sposób powinien być rozwiązany problem finansowania mediów publicznych najlepiej?
A.Ś.: Ja myślę, że w taki sposób, żeby po pierwsze...
P.Sz.: Utrzymać abonament czy nie?
A.Ś.: Nie wiem, czy to nazywać abonamentem, ale np. nie może być tak jak dzisiaj, że 13% odbiorców płaci, a 87% nie płaci. No, płacić powinni wszyscy. Teraz gdybyśmy tylko te relacje wzięli, to by się okazało, że wysokość tej opłaty miesięczna, gdyby każdy płacił, mogłaby być cztero-, pięciokrotnie niższa, byłaby sprawiedliwa i dostarczyłaby tyle środków, które by zapewniły funkcjonowanie tych naszych mediów, byłoby dość pieniędzy dla radia publicznego i telewizji. Teraz w którą stronę pójdzie ta ustawa, trudno mi w tej chwili powiedzieć, ja nie znam... cały czas są...
P.Sz.: Były rozmaite pomysły – żeby wciągną te opłaty do opłaty za prąd na przykład.
A.Ś.: Też było, żeby do opłaty za prąd. Cały czas się mówi o tym, że jest kwestia egzekucji tego abonamentu, żeby gdyby dzisiaj...
P.Sz.: No tak, ale Krajowa Rada tłumaczy, że to Poczta Polska musi egzekwować.
A.Ś.: Nawet zwrócono się do poczty, wystąpiono po raz kolejny z jakby taką skargą czy żądaniem, aby zaczęli realizować nałożone na pocztę obowiązki wynikające z umowy, z ustawy i tak dalej, no ale to, jak się okazuje, nie jest wciąż skuteczne, więc ja nie wiem, czy tutaj wystarczy sama modyfikacja. Najczęściej bywa tak, że zdaje się zamiast poprawek, najlepiej jest usiąść i stworzyć coś nowego, coś (...)
P.Sz.: No, cały czas liczymy na to, że do końca sierpnia poznamy taką wiążącą ustawę, taką, którą poprze Platforma Obywatelska i PSL.
A.Ś.: Ja myślę, że w momencie, kiedy ona wyjdzie z gabinetu ministra Boniego, będzie poparta przez ministra Zdrojewskiego, no to trudno, żeby ona nie była poparta przez Platformę Obywatelską.
P.Sz.: Panie senatorze, jeszcze jedna sprawa. Według Jana Dworaka, szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, państwo powinno opłacać abonament za wszystkich, których z tej ustawy ustawowo zwolniło, powinno zrobić to szybko, w przeciwnym razie media publiczne upadną w ciągu 2 lat.
A.Ś.: To nie jest, że powinno płacić za wszystkich, których zwolniło, tylko że jeżeli się zwolniło jakąś część obywateli z pewnych opłat na rzecz instytucji publicznej, no to powinna według mnie być ta suma w jakiś sposób rekompensowana z budżetu, powinna być wyrównywana...
P.Sz.: 2 miliony 600 tysięcy gospodarstw domowych to jest właśnie ta liczba, która jest zwolniona, tych gospodarstw.
A.Ś.: To jest pokaźna i nawet się mówi, że gdyby nie było tego zwolnienia, to pieniędzy byłoby pod dostatkiem. Ale powiadam, ze względów społecznych dokonano tych ulg czy przyznano te ulgi poszczególnym osobom, myślę, że w większości na pewno uzasadnione, ale w jakiś sposób powinno być to jednak zrekompensowane.
P.Sz.: Panie senatorze, a pan sobie wyobraża, że media publiczne upadają? I radio, i telewizja?
A.Ś.: Nie, ja sobie nie wyobrażam...
P.Sz.: Albo że na przykład są skomercjalizowane.
A.Ś.: Nie, nie, ja sobie nie wyobrażam, to jest nie tyle nawet dobro narodowe, ale jest to dobro ludzi, dobro społeczne, które na pewno musi być utrzymane, to jest element naszego istnienia, naszej kultury, naszych obyczajów. Tak że nie, nie, to ja sobie nie wyobrażam, żeby to można było zlikwidować.
P.Sz.: I tak mówił, proszę państwa, senator Aleksander Świeykowski z Platformy Obywatelskiej, wiceszef senackiej komisji kultury i środków przekazu. Mówiliśmy o tym, że do końca sierpnia być może uda się już sprawę załatwić. Miejmy taką nadzieję.
A.Ś.: Powiedziałem, że takie deklaracje padły i ja je słyszałem.
P.Sz.: Tak jest, ale myśmy też słyszeli. Dziękuję bardzo, panie senatorze, za rozmowę.
A.Ś.: Dziękuję bardzo.
(J.M.)