"Pan Tadeusz" współczesny

Dwójka
Jacek Puciato 10.09.2012
Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego z udziałem publiczności - 8 września 2012
"Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego" z udziałem publiczności - 8 września 2012, foto: Grzegorz Śledź/PR

Dyskusja wokół narodowej epopei i jej wielu wątków i warstw: to piękna, aktualna i przebogata opowieść o nieprzemijającej urodzie. I szkoła polszczyzny!

Młodzi ludzie zwykle mają problem z lekturą "Pana Taduesza". Właściwie - dlaczego?

- Lektura "Pana Tadeusza" jest wbrew pozorom bardzo trudna, a to z powodu wiersza – docieka dr Maria Makaruk, literaturoznawczyni. – Chociaż język Mickiewicza jest naszym językiem i bardzo wiele jego innowacji językowych weszło do polszczyzny, to jest tu bardzo wiele słów i opisów rzeczywistości, której już nie ma. To bariera w lekturze. Ale kiedy przezwycięży się pierwszy opór, lektura "Pana Tadeusza" jest łatwiejsza, niż na przykład "Dziadów".

Jednak trudności te wydają się pozorne - goście "Klubu Ludzi Ciekawych Wszystkiego" po raz pierwszy zetknęli się z epopeją jeszcze przed pójściem do szkoły.

- Biblioteka Narodowa opublikowała niedawno książkę, która podsumowała to, co studenci, którzy pamiętali swoje lektury myśleli o Mickiewiczu i "Panu Tadeuszu" – mówi dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej. – Dominował pogląd, że "Pan Tadeusz" powinien być w szkole wprowadzony później. Wydaje mi się, że to o tyle niesłuszny pogląd, o ile nie ma "właściwego momentu" dla "Pana Tadeusza". Należy się zmierzyć z nim wtedy, kiedy przychodzi, ale powinniśmy też odkryć jego powaby później. Poemat należy do tej grupy lektur, które odczytywane powtórnie raczej zaskakują pozytywnie i to najlepsza ocena, jaką można wystawić pisarzowi.

Prof. Małgorzata Karpińska, historyk zgadza się z przedmówcą:

- "Pana Tadeusza" można czytać na wielu poziomach. Nawet we fragmencie, którego słuchaliśmy jest tak wiele informacji, które rozumie się dopiero po pewnym czasie, ale porusza nas też sama uroda opowieści. Nie trzeba wyciągać kontekstów historycznych, politycznych, społecznych – można po prostu cieszyć się fabułą!

Prof. Tomasz Miłkowski, krytyk literacki i teatralny, chwali polszczyznę poematu:

- "Pan Tadeusz" jest pisany językiem bardzo naturalnym. współczesnym. W samym tekście znajduje się recenzja tego utworu: "Wpadam do Soplicowa, jak centrum polszczyzny / Tu się człowiek nadyszy, napije ojczyzny". Dlatego z zadziwieniem słuchałem młodych ludzi, którzy nie znają "Pana Tadeusza"…

W audycji Hanny Marii Gizy goście opowiadali także o okolicznościach powstania poematu i jego kontekstach historycznych.

Narodowe czytanie "Pana Tadeusza" na antenie Dwójki - zobacz więcej

***

Portal Polskiego Radia uruchomił specjalną stronę internetową pantadeusz.polskieradio.pl , poświęconą "Narodowemu czytaniu”.

Archiwalne nagrania