Grafika Wilhelma Sasnala
Kontrowersyjny tytuł – „Pieprzona młodość”- nie mówi wszystkiego ani o tym linorycie, ani o jego twórcy. Wilhelm Sasnal, malarz i rysownik z Krakowa, jest znany nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. W 2006 roku został nr 1 listy najbardziej obiecujących artystów współczesnych na świecie (według wydawanego w Mediolanie magazynu „Flash Art”). Został też wyróżniony nagrodą imienia Vincenta van Gogha, uważaną za jedną z najważniejszych europejskich nagród artystycznych. Wracając do samej grafiki - jest wykonana na papierze bezkwasowym (250 g), ma rozmiary 35 cm x 50 cm (wielkość arkusza - 50 x 70 cm) i została przygotowana na wystawę w Whitechapel Gallery w Londynie w 2011 roku (edycja autorska). Słowem, rarytas.
Zestaw od Kuby Błaszczykowskiego
Gdyby cała nasza kadra składała się z piłkarzy tej klasy co jej kapitan… To na razie pozostaje w sferze marzeń, ale zupełnie realne jest zdobycie specjalnego zestawu od Kuby Błaszczykowskiego.
W skład zestawu wchodzą: koszulka klubowa z podpisami piłkarzy Borussii Dortmund (w tym także Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka), piłka klubowa z autografami polskiego tercetu, gra FIFA 13 (na konsolę Playstation) oraz Pajacyk Polskiej Akcji Humanitarnej w stroju reprezentacji Polski. By rozwiać wątpliwości – wszystkie elementy zestawu mają autograf Kuby Błaszczykowskiego. Czy warto licytować? Pewnie, że tak! Kuba to strzelec jednej z dwóch polskich bramek na Euro 2012, a grając w klubie w znacznym stopniu przyczynił się do zdobycia przez Borussię mistrzostwa Niemiec.
Kolekcjonerska fotografia od Leszka Możdżera
Zdjęcie nosi raczej dosłowny tytuł („Podwójny portret Leszka Możdżera”), ale rzecz jest godna uwagi z kilku powodów. Po pierwsze, to kolekcjonerska odbitka (nr 3 z 25), po drugie - jest „podwójnie” sygnowana (autografy Leszka Możdzera oraz autora zdjęcia – Przemka Krzakiewicza).
Po trzecie, ciekawy artystycznie zamysł kompozycji samej fotografii oraz efektowna oprawa.
W związku z tym, mamy nadzieję, licytowaniem fotografii powinni zainteresować się nie tylko fani Leszka Możdżera, światowej klasy pianisty jazzowego. Autor zdjęcia też budzi zainteresowanie, czego potwierdzeniem są wystawy jego prac w Krakowie, Warszawie, Dublinie, Kijowie i Erfurcie. Dodajmy, że odbitka jest wykonana na papierze barytowym, w formacie 20,5 x 13 cm (oprawa 32x26 cm).
Naciąg na bęben od Anny Marii Jopek
Naciąg ów dużo podróżował po całym świecie razem z perkusją i w towarzystwie całego zespołu Anny Marii Jopek od czasu nagrania płyty „Polanna” (ostatnio był w Meksyku i w Niemczech). Dokładnie rzecz ujmując, to naciąg rezonansowy od bębna basowego, czyli tak zwanej „stopy” (tak na „ten duży bęben” mówi się w żargonie muzyków). Widoczny niewielki otwór nie świadczy o wadzie naciągu – tą dziurką pobiera się dźwięk do nagłośnienia podczas koncertów. Na naciągu swój autograf złożyła Anna Maria Jopek, a podpisali się także pozostali członkowie jej zespołu: Krzysztof Herdzin, Robert Kubiszyn, Marek Napiórkowski, Pedro Nazaruk oraz Paweł Dobrowolski (którego to bęben został naciągu pozbawiony). Jak mówi Anna Maria Jopek, „nie jest to rzecz praktyczna, ale świetnie wygląda”. I wierzy, że zostały w nim dobre wibracje i energia, której nie brakowało w muzyce wykonywanej przy użyciu tego naciągu.
Nadanie imienia studni w Sudanie Południowym
Po raz pierwszy w czasie akcji ŚWIĘTA BEZ GRANIC będzie można dar serca przekuć w tabliczkę upamiętniającą zwycięzcę licytacji. Tabliczka zostanie wykonana w dwóch egzemplarzach. Jeden – na pamiątkę dla darczyńcy, drugi – zostanie przytwierdzony do studni (a dokładnie - jej naziemnej części) w Pakwau na obrzeżach miasta Bor. Ze studni korzystają przede wszystkim uczniowie szkoły podstawowej Ducuum i ich nauczyciele (to dla nich zostało wywiercone to ujęcie wody) oraz okoliczni mieszkańcy. W języku dinka nazwa szkoły (Ducuum) znaczy „ten, kto sieje”. Studnia została wybudowana w 2010 roku, głównie z wpłat dokonanych przez polskie szkoły. Oprócz wskazania imienia (dowolnego!) dla studni, zwycięzca otrzyma jeden z dwudziestu egzemplarzy bibliofilskiego wydania jubileuszowego albumu fotograficznego o Polskiej Akcji Humanitarnej (autorskie zdjęcia najlepszych polskich fotoreporterów).
KEYBOARD OD GRZEGORZA TURNAUA
Będziemy także kontynuować licytację instrumentu do Grzegorza Turnaua (podczas pierwszej licytacji finaliści byli niedostępni).
Jak mówi sam artysta, to "instrument klawiszowy przenośny, a nawet przewoźny". Służył do komponowania i opracowywania części aranżacji (m.in. utworów z jego płyty "Fabryka klamek"), w chwilach, gdy Grzegorz Turnau nie miał dostępu do fortepianu w swojej pracowni. Keyboard ma walory praktyczne – sprawdzi się jako wygodne narzędzie pracy dla każdego, kto tworzy muzykę. Osoby nietworzące, a doceniające muzykę jako dziedzinę, która łagodzi obyczaje, odnajdą w nim wartościową pamiątkę. Na obudowie instrumentu autograf artysty.