Gramy: Zemaria - A Flora

Kolejna opowieść o muzyce pozbawionej granic: transport dobrego soundu z Brazylii via Berlin.

Zemaria to czteroosobowa grupa pochodząca z Vitorii, miasta, które nie jest ani Rio, ani Sao Paulo, ale jest za to stolicą stanu Espirito Santo, jak udało mi się ustalić, nazwa stanu nie ma nic wspólnego z alkoholem. To, czego nie udało się ustalić, to to, czy zespół nazwał się na cześć piłkarza, czy po prostu nazwa wydawała się być cool. Tak czy inaczej, brazylijski zespół przymierza się do szturmowania europejskiego rynku koncertowego z Berlina.

"A Flora" jest idealnie zbalansowaną mieszanką rockowego zacięcia i wyrazistych, elektronicznych akcentów. Nie trzeba za bardzo wnikać w strukturę numeru, żeby wychwycić popową przystępność, w którą zapakowany jest najnowszy singel brazylijskiej czwórki. Nie jest to połączenie oryginalne, ale przecież nie od każdego numeru tego oczekujemy. "A Flora" pochodzi z wydanego w maju zeszłego roku albumu "Great Escape", który przepełniony jest numerami podobnymi do tej nowości na naszej antenie. Oczywiście, wcześniej zrobiło się o nich głośno, kiedy ten numer został umieszczony na soudtracku do pewnej gry będącej symulatorem piłkarskim, ale o promocyjnej sile takiego zabiegu pisałem już wcześniej.