Jimmy Wopo, 21-letni raper, zginął w wyniku strzelaniny w Pittsburgh w stanie Pensylwania. Śledczy podejrzewają, że mogły być to porachunki gangów.
O śmierci rapera poinformował jego menadżer Taylor Maglin:
Według wstępnych informacji od policji, Wopo został zastrzelony z bliskiej odległości podczas przejażdżki. Świadkowie podają, że wcześniej widzieli podążający za artystą czarny samochód. Śledczy nie wykluczają, że muzyk zginął w wyniku porachunku gangów. Travon Smart (prawdziwe nazwisko Jimmy'ego), był przez wielu określany mianem młodej gwiazdy amerykańskiego rapu.