Stało się. Jeden z najbardziej wyczekiwanych hip-hopowych albumów ostatnich lat doczeka się swojej premiery. "Tha Carter V" ujrzy światło dzienne 28 września. Płyta, która wydawała się utkwić w martwym punkcie, finalnie wpadnie w ręce fanów Weezy'ego.
Wczoraj na oficjalnym kanale rapera pojawiła się zapowiedź albumu. Będzie on swoistym prezentem, który Young Carter sprawi sobie i swoim fanom w dniu swoich urodzin. Jak sam mówi: "zawsze daje Wam całego siebie, ale tym razem daję Wam więcej".
Potwierdzona została również okładka albumu - jest to ta sama wersja, która pokazana była fanom już w 2014 roku.
Historia "Tha Carter V" jest bardzo skomplikowana. W założeniach płyta miała mieć swoją premierę jeszcze w 2013 roku, jednak raper nie ukończył materiału na czas. W momencie, gdy był on gotowy, wytwórnia Cash Money sama zaczęła zwlekać z wypuszczeniem go. Finalnie raper przestał podawać kolejne daty premiery, gdyż stwierdził, że nie ma to sensu, biorąc pod uwagę ile razy była ona przesuwana w samym 2014 roku.