Stworzenie słuchowiska opartego na „Pasażerce” Zofii Posmysz zaproponował mi Michał Januszaniec z Instytutu Teatralnego. Wcześniej kilkakrotnie natykałem się na ten utwór przy różnych okazjach, głównie w związku z tematyką, którą zajmuję się w swojej pracy artystycznej. Bardzo interesowało mnie w „Pasażerce” odwrócenie perspektywy patrzenia na obóz. Często myślałem o tym, żeby bardziej się przyjrzeć twórczości Zofii Posmysz i tutaj nadarzała się ku temu doskonała okazja. Jak zwykle zacząłem pracę tworząc swego rodzaju archiwum – wypowiedzi, wywiadów, prac literackich, opowieści, materiałów wizualnych i dźwiękowych. Na nim postanowiłem zbudować całą pracę. Osią stało się oryginalne słuchowisko z 1959 roku z Aleksandrą Śląską i Janem Świderskim.
Jest to swego rodzaju punkt wyjścia, który był też nim dla samej Posmysz – po słuchowisku bowiem powstał Teatr Telewizji, opera Weinberga, film Munka, książka, a za nią następne formy literackie, czy wywiady, które są tutaj równie ważne, jak literacka fikcja. Szczególnie interesujące wydaje mi się to, że obrazy pamięci wracają do Zofii Posmysz poprzez dźwięk i często właśnie zmysłowi słuchu poświęca ona sporo uwagi. Jest to tym ważniejsze, że wiedza historyczna, którą posiadamy, opiera się głównie na obrazie i tekście. Dźwięk jest marginalizowany, a tu, w zderzeniu z Auschwitz, nagle uderza ze zdwojoną siłą – jak w filmie „Syn Szawła” László Nemesa.
Ta słuchowa perspektywa, połączona z niebywałymi monologami, jakie wygłaszają literackie postaci Posmysz w „Pasażerce” i „Wakacjach nad Adriatykiem” wydała mi się kluczowa. Za stronę dźwiękową tej pracy odpowiedzialny jest Marcin Dymiter. Chciał on uzyskać redukcję – dźwięk jako sygnał ostrzegawczy i zredukowany, szukał jednocześnie faktury która koresponduje z tekstem, formy która pogłębia sens słów. Nasze wspólne słuchowisko jest zatem wypadkową moich poszukiwań i scenariusza z jego słuchem i pomysłem na dźwięk. Struktura całości nawiązuje z jednej strony do niedokończonego filmu Munka – poprzez wydobycie esencji z oryginalnej „Pasażerki” i obudowanie jej Narratorem, z drugiej do opery Weinberga – poprzez zastosowanie swego rodzaju uwertury i głos śpiewaczki, Aleksandry Klimczak, który wydobywa z całości gęstą strukturę dźwiękową, rodzaj mgły, o której często wspomina Zofia Posmysz.
Ludomir Franczak
Ludomir Franczak: Mgła zdaje się przychodzić z zewnątrz
Reżyseria: Ludomir Franczak
Realizacja akustyczna: Marcin Dymiter/Maciej Kubera/Andrzej Brzoska
Muzyka: Marcin Dymiter
Obsada:
Aleksandra Śląska – Lisa
Jan Świderski/ Krzysztof Wakuliński – Walter
Irena Jun – Zofia
Przemysław Stippa – Narrator
Marta Malikowska – Ptaszka
Aleksandra Klimczak – Partie wokalne
W słuchowisku wykorzystano teksty:
Zofia Posmysz – „Wakacje nad Adriatykiem”, „Pasażerka”, wywiady z Zofią Posmysz,
W.G. Sebald „Austerlitz”. Wykorzystano również archiwalne fragmenty słuchowiska „Pasażerka z kabiny 45” Zofii Posmysz w reżyserii Jerzego Rakowieckiego z 1959 r.
Zapraszamy w niedzielę 22 kwietnia o godz. 21.07.