W drodze do przywrócenia komunii eucharystycznej między nami wspierają nas nie tylko nasi święci patroni, ale liczni męczennicy wszystkich epok - napisał w liście do patriarchy Bartłomieja papież Franciszek.
Na zakończenie audiencji ogólnej Franciszek nawiązał do święta Apostoła Andrzeja. Skierował przy tej okazji pozdrowienia do prawosławnego patriarchatu Konstantynopola, obchodzącego uroczystości ku czci swojego patrona. Papież pamiętał też o tym, pisząc na Twitterze: „Dziś mamy święto Apostoła Andrzeja; z braterskim uczuciem myślę o patriarsze Bartłomieju, modląc się za niego i Kościół mu powierzony”.
W swoim liście Franciszek podkreśla znaczenie tej wzajemnej wymiany delegacji na święta patronalne obu Kościołów, rzymskiego i konstantynopolskiego. Trwa ona już prawie pół wieku, począwszy od 1967 r.
Wymiana ta – pisze Ojciec Święty – „jest widzialnym znakiem głębokich więzi, jakie już nas łączą, oraz naszego pragnienia coraz głębszej komunii, aż kiedy Bóg zechce, byśmy mogli dawać świadectwo naszej wzajemnej miłości, dzieląc ten sam stół eucharystyczny. W tej drodze do przywrócenia komunii eucharystycznej między nami wspierają nas nie tylko nasi święci patroni, ale liczni męczennicy wszystkich epok”. Papież cytuje tu słowa Jana Pawła II z encykliki „Ut unum sint” o tych, którzy „mimo dramatu podziału zachowali w sobie tak radykalne i absolutne przywiązanie do Chrystusa i do Ojca, że byli zdolni nawet do przelania krwi” (n. 83). Franciszek zwraca uwagę, że katolicko-prawosławny dialog teologiczny robi postępy mimo utrzymujących się różnic. Wspomina też swoje niedawne spotkanie z Bartłomiejem na międzyreligijnym zjeździe pokojowym w Asyżu i zapewnia go, że codziennie pamięta o nim w modlitwie.
Życzenia Ojca Świętego na te uroczystości przekazał Patriarsze Ekumenicznemu przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch. - Z Jego Świątobliwością Papieżem Franciszkiem podzielamy te same troski i cele oraz tę samą gotowość odpowiadania na współczesny kryzys społeczny i humanitarny – powiedział Bartłomiej I do watykańskiej delegacji na uroczystości św. Andrzeja w Konstantynopolu.
Mówiąc o tym, co łączy go z Franciszkiem, Patriarcha Ekumeniczny stwierdził: - Obaj podkreślamy znaczenie społeczne wolności, miłości i solidarności, obaj nawołujemy do nawiązywania relacji, a nie izolowania się, do tego, by być, a nie mieć, do przyjaźni w miejsce zachłanności. Opieramy się wszelkiemu idealizowaniu indywidualizmu i konsumpcjonizmu. Angażujemy się na rzecz świata bardziej sprawiedliwego i poszanowania praw człowieka, a szczególnie prawa do wolności religijnej.
Bartłomiej podkreślił, że obecność watykańskiej delegacji „sama w sobie stanowi wkład do dialogu między naszymi Kościołami, który był i pozostaje dialogiem miłości w prawdzie oraz prawdy w miłości”. Nawiązując do problemu uchodźców, duchowy zwierzchnik prawosławia wskazał: „Musimy pracować, aby uleczyć ludzkie cierpienie”. Powiedział, że ze wzruszeniem wspomina kwietniową podróż na grecką wyspę Lesbos, gdzie udał się z Papieżem i z prawosławnym arcybiskupem Aten, by wesprzeć migrantów. Przypomniał również wrześniowe spotkanie wyznawców różnych religii w mieście św. Franciszka. - Nasze niedawne spotkanie z Papieżem w Asyżu i wspólna modlitwa o pokój – mówił Bartłomiej – potwierdziły raz jeszcze, że nasze Kościoły muszą wzmocnić wysiłki celem zwalczania fanatyzmu, niesprawiedliwości i przemocy, ale też wdrażania kultury solidarności.
źr. RV