Józef Beck był ministrem spraw zagranicznych od 2 listopada 1932. Pozostał na tym stanowisku aż do wybuchu II wojny światowej. Był zwolennikiem polityki równowagi w stosunkach Polski z dwoma sąsiadami: ZSRS i Niemcami. To dzięki jego zabiegom doszło w Moskwie do zawarcia układu o nieagresji ze Związkiem Radzieckim 25 lipca 1932. Niecałe dwa lata później, 26 stycznia 1934 w Berlinie doszło do podpisania deklaracji o niestosowaniu przemocy z Niemcami. W obliczu narastającej groźby wojny, Beck w kwietniu 1939 roku doprowadził do zawarcia sojuszu z Wielką Brytanią.
Dla Niemców był to pretekst, by wypowiedzieć deklarację, podpisaną w 1934 roku. 28 kwietnia 1939 Hitler wygłosił agresywne przemówienie, w którym powiadomił cały świat o uznaniu dokumentu sprzed 5 lat za nieobowiązujący.
Hitler podtrzymywał żądania Niemiec włączenia Gdańska do III Rzeszy i zbudowania eksterytorialnej autostrady przez polskie Pomorze do Prus Wschodnich.
Ławy rządowe w Sejmie przed przemówieniem Becka 5 maja 1939. W pierwszym rzędzie od lewej: Składkowski, Kwiatkowski, Kasprzycki oraz Beck. Wikimedia Commons/dp. Źr.: Hanna i Tadeusz Jędruszczak, "Ostatnie lata II Rzeczypospolitej (1935-1939)", Warszawa 1970
Odpowiedź Józefa Becka była stanowcza. 5 maja 1939 polski minister spraw zagranicznych wygłosił w Sejmie przemówienie, które przeszło do historii. Jego fragmenty zachowały się w archiwum Polskiego Radia.
- Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, wprawiona w wojnach na pewno na okres pokoju zasługuje, ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę!
Posłuchaj fragmentów przemówienia Józef Becka z 5 maja 1939.