"Passa" to wywiad rzeka, jaki Jan Ordyński przeprowadził z Danielem Passentem, wybitnym polskim dziennikarzem i felietonistą przez wiele lat związanym z tygodnikiem "Polityka", ambasadorem w Chile. Fragmenty rozmów, które zaowocowały wydaniem książki, Daniel Passent i Jan Ordyński będą prezentowali w Jedynce.
Na stronie internetowej można wysłuchać pełnej wersji rozmów, które dla potrzeb antenowych zostały skrócone.
"Passa"
– Kiedy pięć lat temu urodził się mój wnuk, Kubuś, w klinice na placu Starynkiewicza, w gabinecie doktora Piotra Marianowskiego, rozpłakałem się ze szczęścia. Dostałem od życia wszystko. Pora na rachunek. W gazetach pełno jest ludzi, którzy wystawiają rachunki innym. Własnych nie regulują. Ja uważam, że czas się pakować. Od pewnego czasu Agnieszka Osiecka miała w swoim pokoju małe zielone pudełko, a w nim najważniejsze dokumenty: metrykę urodzenia, zaświadczenie z banku, akt własności mieszkania. Ta książka to moje zielone pudełko – mówi Daniel Passent.
Daniel Passent opowiada o swoim niezwykle bogatym życiu. Spacer zaczyna się od wstrząsającego opisu dzieciństwa: żydowskie dziecko przechowywane podczas wojny w "szafie" u polskiej rodziny. I paradoks: on uratowany, a jego rodzice zadenuncjonowani przez Polaków i zamordowani przez Niemców. Po wojnie zaczyna się w życiu Passenta dobra passa. Świetne wykształcenie, światowe życie, ciekawe spotkania, wielka miłość z Agnieszką Osiecką. O tym wszystkim opowiada z właściwą dla siebie swadą i autoironią. Książka jest pełna anegdot o ludziach, z którymi Passent pracował, przyjaźnił się, których spotykał. A było ich morze: od wielkich polityków, po pisarzy, artystów, sportowców. Jest też szczerym rozliczeniem życia: przyznaniem się do błędów, ale też obroną wyborów moralnych. W biografiach wydawanych w Polsce nie było jeszcze tak szczerego rozliczenia.