Powieści na antenie

Życie wysłuchane

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2014 13:44
Historie o ludziach, których darzymy miłością, o kłamstwach, którymi się posługujemy, o zmianach, które przechodzimy i o smutku. Pokazują, jak się gubimy. I, że w końcu możemy się odnaleźć.
Audio
Marcin Perchuć
Marcin PerchućFoto: PAP/Stach Leszczyński

W swojej pracy psychoanalityk Stephen Grosz przez ostatnie dwadzieścia pięć lat zgłębiał najdziwniejsze ludzkie zachowania, żeby odkryć uczucia leżące u ich podłoża. Książka "Życie wysłuchane" to wgląd w psychikę człowieka. Zawarte w niej piękne "przypowieści" uczą nas uwagi nowego rodzaju, opowiadają o konkretnym procesie: mówieniu, słuchaniu i rozumieniu.

"Życie wysłuchane” mówi o naszej potrzebie rozmowy, potrzebie zrozumienia i bycia zrozumianym. Ale także o słuchaniu siebie nawzajem. Nie tylko o słuchaniu słów, ale także ciszy między nimi. Nie opisuje żadnego magicznego procesu. To część naszego codziennego życia - mówimy i słuchamy.

Wszyscy jesteśmy opowiadaczami – relacjonujemy różne historie, żeby znaleźć sens w życiu. Ale opowiadanie historii nie wystarcza. Ktoś musi nas jeszcze wysłuchać.

Stephen Grosz urodził się w stanie Indiana, studiował w Berkeley i Oksfordzie. Od dwudziestu pięciu lat pracuje jako psychoanalityk. Wykłada w londyńskim Instytucie Psychoanalizy i na University College. Jego teksty ukazywały się w "Financial Times Weekend Magazine" i "Granta". "Życie wysłuchane” to jego pierwsza książka.

Czytaj także

Myszki Miki mogło nie być? "Disney przez całe życie walczył o niezależność"

01.02.2014 13:48
- Jeden dzień w życiu Walta mógł zdecydować o tym, że o Myszce Miki dziś w ogóle byśmy nie wiedzieli, nie istniałby Kaczor Donald, nie byłoby Disneylandów - o życiu i twórczości legendy animacji mówił w Jedynce wydawca książki "Walt Disney. Potęga marzeń. Biografia".
Miki i Mini
Miki i MiniFoto: PAP/Photoshot/Mark Ashman
Posłuchaj
13'52 Piotr Mackowiak o życiu i twórczości Walta Disneya oraz biografii autorstwa Boba Thomasa (Sobota z radiową Jedynką)
więcej

Biografia autorstwa Boba Thomasa obala wiele mitów związanych z osobą i życiem Walta Disneya, m.in. o jego rzekomej hibernacji, ale przede wszystkim pokazuje go jako człowieka, który dzięki swojej niezłomności i konsekwencji doszedł na szczyt.

- On dopiero w końcówce życia stał się majętnym człowiekiem. Z problemami finansowymi borykał się do tego stopnia, że przypadek, a raczej jego determinacja sprawiły, że nie stracił praw do Myszki Miki - powiedział w radiowej Jedynce Piotr Mackowiak, wydawca książki "Walt Disney. Potęga marzeń. Biografia". Stając przed wyborem między niezależnością, a rozwiązaniem problemów finansowych, Disney wybrał to pierwsze i nie zgodził się odsprzedać praw do postaci.

Początkowo
Początkowo głosu Myszce Miki udzielał sam Walt Disney, a za stworzenie tej postaci rysownik otrzymał honorowego Oscara. Nie mogło jej zabraknąć, gdy w 1955 roku założył pierwszy park rozrywki Disneyland. Fot. PAP/DPA

Czerpiąc z prywatnych zbiorów rodziny Disneyów, autor książki przybliża także relację Walta z żoną Lilian, która miała ogromny wpływ na działalność firmy i twórczość męża. - Myślę, że wiele rzeczy by bez niej nie powstało. Niektórzy bliscy twierdzą, że to Lili wymyśliła Myszkę Miki - przyznał Mackowiak.

Bajki samograjki na moje.polskieradio.pl >>>

mat.
mat. prasowe

Jego zdaniem powołanie Miki do rysunkowego i filmowego życia odwróciło nieco losy firmy producenckiej Disneya, który niejednokrotnie rozważał porzucenie studia i zarabianie pracą reżysera.

- Ta biografia nie jest przesłodzona, pokazuje Disneya, który potrafił być bardzo prostolinijny, nie przebierał w słowach. Był trudny, jak chyba każdy geniusz - dodał gość Jedynki.

Wraz ze sztabem utalentowanych współpracowników Walt Disney tworzył nowatorskie w ówczesnym czasie animacje, których bohaterami byli także pies Pluto i Kaczor Donald.

A w polskich kinach można już oglądać film "Ratując pana Banksa", w którym poznajemy historię walki Disneya o prawa do ekranizacji powieści "Mary Poppins", z jej autorką Pamelą L. Travers. Walt dopiął swego, spełnił życzenie swoich córek, a film okazał się niebywałym sukcesem komercyjnym i artystycznym, uhonorowanym przyznaniem 5 Oscarów.

Walt Disney otrzymał łącznie 26 nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej (w tym 4 honorowe) oraz 46 nominacji, przodując tym samym we wszystkich hollywoodzkich zestawieniach zwycięzców Oscarów.

Jaką rolę w tworzeniu studia odegrał brat Walta Roy? Jaka historia wiąże się z postacią Królika Oswalda? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadziła Małgorzata Raducha.

"Sobota z Radiową Jedynką" - zapraszamy do słuchania między 9.00 a 20.00.

asz/bch

Czytaj także

Mariusz Wilk i "Dziennik północy": włóczęga to stan umysłu

10.02.2014 13:48
- Niekoniecznie trzeba poruszać się w przestrzeni, żeby się włóczyć. Można włóczyć się w czasie, na przykład wracać pamięcią do swojego dzieciństwa, patrząc na swoje dziecko. Można włóczyć się również po książkach albo w snach - mówił w Jedynce pisarz Mariusz Wilk, autor książki "Dom włóczęgi".
Pietrozawodsk, miasto nad jeziorem Onega
Pietrozawodsk, miasto nad jeziorem OnegaFoto: Visem/Wikimedia Commons/lic. CC
Posłuchaj
16'59 Mariusz Wilk o książce "Dom włóczęgi" (Spotkanie z mistrzem/Jedynka)
więcej

Od ponad dwudziestu lat Mariusz Wilk mieszka na północy Rosji, z dala od cywilizacji. Nie uważa jednak, by warunki do życia były tam ciężkie. - Zależy z jakiego punktu widzenia się patrzy. Rzeczywiście, zimą trzeba przynosić wodę z przerębla na jeziorze czy rąbać drewno na opał. Dla mieszczucha wydaje się to sytuacją ekstremalną, natomiast dla mnie znacznie bardziej ekstremalny jest hałas, jaki niesie ze sobą życie w mieście - tłumaczył bohater "Spotkania z mistrzem".

Kultura w radiowej Jedynce >>>

Swoje przeżycia Mariusz Wilk zawarł w książkach z cyklu "Dziennik północny": "Dom nad Oniego" (2006), "Tropami rena" (2007) i "Lotem gęsi" (2012). Jeszcze w lutym ukaże się czwarty (prawdopodobnie ostatni) tom cyklu - "Dom włóczęgi". - Pojęcie "włóczęga" jest dla mnie bardziej pojęciem pewnego duchowego wałęsania się po świecie niż konkretnie w przestrzeni. Odnoszę je do języka. Nie ma dla mnie znaczenia czy są to archaizmy, czy rusycyzmy, o co zwykle czepiają się mnie krytycy, tylko "włóczę się" w języku bardzo szeroko pojętym - podkreślał pisarz.

Wywiady z twórcami na kulturalnym kanale Polskiego Radia na YouTube >>>

W 2009 roku na świat przyszła pierwsza córka Mariusza Wilka, Marta Matylda. Późne ojcostwo (w wieku 55 lat) znacząco wpłynęło na jego pisarstwo. - Narodziny Martuszy przewróciły mój świat do góry nogami. Jeśliby spróbować zrekapitulować to jednym zdaniem, to powiedziałbym, że do tej pory oglądałem świat sam, a teraz próbuję to robić także jej oczami - stwierdził gość Jedynki.

Spotkanie z mistrzem na moje.polskieradio.pl >>>

Rozmawiała Magda Mikołajczuk.

"Spotkanie z Mistrzem" na antenie Jedynki w każdą niedzielę po godz. 22.00.

pg/asz