Powieści na antenie

"Dziennik pisany nocą" z lat 1993-2000

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2018 17:00
W audycji "Książka do słuchania" zaprezentowaliśmy fragmenty książki Gustawa Herlinga-Grudzińskiego w interpretacji Mariusza Benoit.
Mariusz Benoit
Mariusz BenoitFoto: Piotr Piorun/PR2

Herling Dziennik 1200.jpg
"To intymny pamiętnik pozbawiony literackich ambicji"

Gustaw Herling-Grudziński (1919-2000) – pisarz, eseista, krytyk literacki, więzień łagru w Jercewie, żołnierz armii generała Andersa, uczestnik bitwy pod Monte Cassino, redaktor Radia Wolna Europa, współtwórca miesięcznika "Kultura". Od 1955 roku mieszkał w Neapolu. Jest autorem książki "Inny świat", tomów esejów "Żywi i umarli" , "Upiory rewolucji", kilku tomów opowiadań m. in. "Skrzydła ołtarza", "Drugie przyjście", "Portret wenecki", "Gorący oddech pustyni", oraz "Dziennika pisanego nocą".

Rok 2019, w którym przypada 100. rocznica urodzin twórcy został "w uznaniu słowa i czynu wybitnego pisarza" ogłoszony przez Sejm RP "Rokiem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego".

Mój ideał dziennika, niedościgniony, to prawda, nie ma jednak powodu, by go nie wyznać. Przesuwa się w nim raz szybciej, raz wolniej, raz na scenie, raz w tle, historia spuszczona z łańcucha”, jak nasze czasy znakomicie określił Jerzy Stempowski. A w lewym dolnym roku, wzorem niektórych malowideł renesansowych, miniaturowy i ledwie naszkicowany autoportret autora i kronikarza – tak o swoim dzienniku pisał sam Gustaw Herling-Grudziński.

Pierwsze fragmenty swojego diariusza autor zaczął publikować w czerwcu 1970 roku w paryskiej "Kulturze". Stało się to po śmierci Witolda Gombrowicza i Jerzego Stempowskiego, którzy wcześniej ogłaszali fragmenty swych dzienników w tym miesięczniku. W latach 1996-2000 Herling-Grudziński publikował "Dziennik pisany nocą" w warszawskim tygodniku "Plus-Minus", dodatku do "Rzeczpospolitej".


herling1200pap.jpg
"Dziennik Herlinga-Grudzińskiego jest jego listem w butelce"

W "Rozmowach w Dragonei" pisarz powiedział prof. Włodzimierzowi Boleckiemu: ten "Dziennik" stanowi całość, która w pełni wyłoni się dopiero po mojej śmierci. Wtedy każdy będzie mógł stwierdzić, że to jest jedna książka, która powstawała bardzo długo i która ma rozpoznawalny ton we wszystkich tomach. Na pewno zmieni się nasza epoka, ale ludzie będą chcieli wiedzieć, co w niej było naprawdę ważnego, istotnego. I to, co jest najważniejsze, oczywiście z mojej własnej perspektywy, staram się zauważać.

Krytycy podkreślają , że "Dziennik pisany nocą" jest dziełem wielowymiarowym i wielotematycznym. Jak pisał prof. Włodzimierz Bolecki: poszczególne jego fragmenty poświęcone są tak różnym sprawom, że czasem zdaje się je łączyć jedynie osoba diarysty. Z poszczególnych tomów "Dziennika pisanego nocą" można by skomponować kilka różnych książek lub kilka różnych dzienników. Tematami tych książek mogłaby być literatura polska lub obca, wydarzenia polityczne, mikroeseje o malarstwie i architekturze, opisy pejzażu włoskiego, polemiki i recenzje. Jak podkreśla w książce "Ciemna miłość" znawca twórczości pisarza: z jakiejkolwiek strony oglądany "Dziennik pisany nocą" okazuje się najwytrwalszym, wieloletnim i najgłębszym komentarzem intelektualnym do wydarzeń polskiego życia publicznego – przede wszystkim po 1968 roku.

Gustaw Herling Grudziński 1200.jpg
Willa Ruffo. Neapolitański dom Gustawa Herlinga-Grudzińskiego

Dziennik, zgodnie z cytowaną na początku sugestią pisarza, traktowany był często jako dzieło "bezosobiste", w którym czytelnik znajdzie wiele informacji o sprawach publicznych, wydarzeniach historycznych, ważnych książkach i tekstach prasowych, a prawie żadnych informacji o samym autorze. Ale jak pisze we wspomnianej książce prof. Włodzimierz Bolecki "Dziennik" Herlinga-Grudzińskiego jest dziełem równie subiektywnym, co każdy inny utwór tego gatunku. Herling nie kryje w nim przecież swoich pasji, idiosynkrazji, poglądów estetycznych czy politycznych, nie cofa się przed nazwaniem poglądów, które odrzuca mocnymi słowami "kretynizm moralny", "imbecylizm", "brednia”./…/ Jest w "Dzienniku" także wiele informacji o życiu osobistym pisarza, o jego nastrojach, fobiach, wydarzeniach z życia prywatnego. Są to jednak informacje tylko zasygnalizowane, jakby ukryte w cieniu innych, wkomponowane gdzieś w "lewy dolny róg" fresku ostatnich dziesięcioleci.

Sam Gustaw Herling-Grudziński we wspomnianych już "Rozmowach w Dragonei" stwierdził: "Dziennik pisany nocą" spełnia wszystkie moje ambicje pisarskie. Jest w nim wiele różnych form, uwaga, refleksja, krótki esej, opowiadanie, a nawet krótka recenzja. Mnie on całkowicie wystarcza i chyba dlatego nie napiszę powieści. Moim opus magnum będzie więc pełny dziennik.

***

Tytuł audycji: Książka do słuchania

Data emisji: 29.10-21.12.2018

Godzina emisji: 19.10

bch/mko


Czytaj także

Dziennik Herlinga-Grudzińskiego. Zapiski w cieniu Wezuwiusza

17.01.2018 10:00
- Ten wulkan, nawet kiedy nie pojawia się bezpośrednio w tekście, odciska swój ślad na całym tekście "Dziennika pisanego nocą" - o wielkiej rozprawie wybitnego prozaika z życiem opowiadał w Dwójce Jacek Hajduk, autor analizy tego dzieła.
Wezuwiusz
WezuwiuszFoto: Shutterstock/forben
Posłuchaj
22'19 Jacek Hajduk o "Dzienniku pisanym nocą" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (Spotkania po zmroku/Dwójka)
więcej

Gustaw_Herling-Grudzinski nkwd wiki 663.jpg
Gustaw Herling-Grudziński. Serwis specjalny Polskiego Radia

"W rejony mroku" to szkic Jacka Hajduka do intelektualnego portretu Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, poświęcony przede wszystkim "Dziennikowi pisanemu nocą". W audycji autor zwracał uwagę na specyficzny stosunek mieszkającego w Neapolu Herlinga do tradycji antycznego Rzymu. - On pisał, że krok marszowy legionistów kojarzy mu się jak najgorzej. Dla niego wspomnienia rzymskiej potęgi w prosty sposób przekładały się na myśl imperialną z XX wieku.

Jacek Hajduk dodał, że pisarz nie był zafascynowany antykiem i we Włoszech znalazł dwa inne elementy, wokół których osnuł "Dziennik pisany nocą". - To była wyspa Capri oraz Wezuwiusz. Od wczesnych lat emigracyjnych mieszkał w cieniu wulkanu i zastanawiał się, jak ten dymiący komin wpływa na ludzi, w jaki sposób formuje ich mentalność i stosunek do śmierci.

Gość audycji opowiadał też, dlaczego Herling-Grudziński bronił w swoim dzienniku Tyberiusza, cesarza który nie cieszył się względami historyków. Mówił ponadto o fenomenie zapisków autora "Innego świata", które, jego zdaniem, przerosły swoje czasy.

***

Tytuł audycji: Spotkania po zmroku 

Prowadzi: Dorota Gacek

Gość: Jacek Hajduk (filolog, literaturoznawca)

Data emisji: 16.01.2018 

Godzina emisji: 21.30

bch/mz

Czytaj także

"Dziennik Herlinga-Grudzińskiego jest jego listem w butelce"

23.05.2018 11:55
- Te zapiski powstały w jednym z najtrudniejszych momentów życia pisarza. Przebywa wówczas w Monachium i wtedy dowiedział się o samobójstwie popełnionym przez swoją pierwszą żonę - mówił w Dwójce prof. Włodzimierz Bolecki.

Herling Dziennik 1200.jpg
"To intymny pamiętnik pozbawiony literackich ambicji"

Dzięki sensacyjnemu znalezisku, jakiego dokonały żona pisarza Lidia Croce i córka Marta Herling, w ręce czytelników trafia nieznany, nigdy wcześniej niepublikowany dziennik pisarza z lat 1957–1958. Z gościem audycji, badaczem życia i twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego rozmawialiśmy w dniu premiery książki.

- Przeglądając materiały pozostawione przez pisarza, jego córka znalazła ten dziennik, który wyłonił się jak list w butelce z oceanu. Herling-Grudziński pracował w Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa i tragiczna wiadomość o samobójczej śmierci żony wtrąciła go w głęboką depresję i pijaństwo. Dziennik z tych lat to najbardziej intymny autoportret pisarza, jaki dziś znamy. Zapiski te czynił tylko dla samego siebie. Dopiero dzienniki z późniejszych lat powstawały z myślą o publikacji – przekonywał gość audycji.

Dlaczego dziennik kończy się w 1957 roku? Komu zawdzięczamy przetrwanie tych bardzo prywatnych zapisków pisarza? Co w nich jest najbardziej zaskakującego dla badacza życia i twórczości Herlinga-Grudzińskiego? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Paweł Siwek

Gość: prof. Włodzimierz Bolecki (badacz życia i twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego)

Data emisji: 23.05.2018

Godzina emisji: 8.10

Rozmowa została wyemitowana w audycji Poranek Dwójki.

mko

Czytaj także

Willa Ruffo. Neapolitański dom Gustawa Herlinga-Grudzińskiego

20.06.2018 15:37
Willa przy via Crispi w Neapolu to szczególne miejsce na mapie miasta. Dom był siedzibą rodziny włoskiego intelektualisty Benedetta Croce. Przez lata mieszkał tam także, razem ze swoimi dziećmi i żoną Lidią Croce, Gustaw Herling-Grudziński.
Gustaw Herling-Grudziński
Gustaw Herling-GrudzińskiFoto: PAP/Hroch Pavel
Posłuchaj
11'25 Spacer po neapolitańskim domu Gustawa Herlinga-Grudzińskiego (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
więcej

shutterstock radio książki 1200.jpg
Co ukrywał Gustaw Herling-Grudziński?

Niedawno, nakładem Wydawnictwa Literackiego, ukazał się sekretny dziennik Herlinga-Grudzińskiego z lat 1957-1958, który został odkryty po latach przez żonę i córkę polskiego pisarza. To właśnie Marta Herling była naszym przewodnikiem po Willi Ruffo w Neapolu podczas nagrywania audycji.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Przygotował: Dawid Dziedziczak

Gość: Marta Herling (córka Gustawa Herlinga-Grudzińskiego)

Data emisji: 19.06.2018

Godzina emisji: 22.45

pg/bch