Nauka

Epidemia Eboli w Afryce. "Wiemy, jak powstrzymać wirusa"

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2014 11:11
- Epidemię choroby wirusowej Ebola w Zachodniej Afryce da się powstrzymać - uważa szef Amerykańskich Centrów Kontroli Chorób i Prewencji. Tom Frieden mówił o niezbędnych środkach w amerykańskiej telewizji BBC.
Audio
  • "Ebolę da się powstrzymać". Relacja Rafała Motriuka (IAR)
Liberia: specjalne środki ostrożności w  ELWA Hospital w Monrowii
Liberia: specjalne środki ostrożności w ELWA Hospital w MonrowiiFoto: PAP/EPA/AHMED JALLANZO

Bardzo pomocna byłaby szczepionka, uważa Frieden, ale zbyt szybko nie można się jej spodziewać. Potrzebne jest zatem izolowanie pacjentów, badanie tych, którzy mieli styczność z chorymi oraz odpowiednio zabezpieczone pogrzeby zmarłych chorych. Wirusem można się bowiem zarazić przez kontakt z płynami ustrojowymi człowieka.

Amerykanie mają wysłać do Afryki 50 pracowników służb medycznych. Wcześniej Światowa Organizacja Zdrowia i afrykańskie kraje przeznaczyły na walkę z chorobą sto milionów dolarów. Ebola panuje w Gwinei, Liberii, i Sierra Leone, ale na najgorsze przygotowują się też inne kraje.

- Tu zdrowie jest bardzo ważne. Robimy co możemy, żeby choroba się nie przeniosła do naszego kraju - mówi radiu ONZ Domingos Pereira, premier Gwinei-Bissau.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), do 27 lipca w Gwinei, Sierra Leone i Liberii odnotowano łącznie 1323 zachorowań, z czego 729 zakończyło się śmiercią. Może to oznaczać, że śmiertelność w tej epidemii wynosi ok. 60 proc., na razie bowiem część przypadków jest niepotwierdzona.

Do symptomów choroby należą: gorączka, krwotoki wewnętrzne i zewnętrzne, a w ostatnim stadium choroby - wymioty i biegunka.

W ostatnim tygodniu lipca o prawdopodobnym przypadku Ebola poinformowały władze Nigerii. Dotyczy on 40-letniego obywatela Liberii, który 20 lipca przyleciał do Nigerii. Nasiliło to międzynarodowe obawy o możliwość przeniesienia się epidemii na inne kraje, a nawet kontynenty.

W środę 30 lipca BBC podało, że szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond uznał, iż wirus Ebola "stanowi zagrożenie dla Wielkiej Brytanii".

Prezydent Liberii Ellen Johnson-Sirleaf zaapelowała do wspólnoty międzynarodowej o większe wsparcie w walce z rozpowszechniającym się wirusem.

Źródło: CNN Newsource/x-news

<<<Epidemia Eboli w Afryce>>>

mr, IAR, PAP

''

Czytaj także

Wirus Ebola działa jak granat. "Alarm jest uzasadniony"

Ostatnia aktualizacja: 05.07.2014 18:00
Ebola atakuje Afrykę. Nie żyje blisko 500 osób, tysiąc jest chorych, a szanse na ich wyzdrowienie nie przekraczają 10 proc. Czy wirus Ebola to problem, który może wymknąć się spod kontroli? Mówiliśmy o tym w audycji "Raport o stanie świata".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Epidemia Eboli w Afryce. Coraz większe zagrożenie dla dużych miast

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2014 12:31
- Epidemia wirusa Ebola stanowi zarówno zdrowotne, jak i ekonomiczne zagrożenie. Afryka potrzebuje pomocy, by z nim walczyć. Epidemię może powstrzymać zaawansowana opieka medyczna: szybka diagnoza, izolacja i leczenie - pisze we wtorek "Financial Times".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Barack Obama zaniepokojony epidemią Eboli w Afryce. WHO: wirus poza kontrolą

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2014 10:15
Prezydent USA Barack Obama zapewnił na konferencji prasowej, że poważnie traktuje problem epidemii Eboli w Afryce. Obiecał pomoc dla krajów, które zmagają się z tą niezwykle groźną chorobą zakaźną.
rozwiń zwiń