Egipskie kolosy po 3000 lat znowu stoją

Dwa ogromne pomniki faraona Amenhotepa III, zniszczone przez trzęsienie ziemi w 1200 roku p.n.e., znów stanęły przy świątyni w Luksorze. Zrekonstruowano je.

Foto: sxc.hu/cc.

To najwyższe wizerunki stojących faraonów, a rekonstrukcję przeprowadzono w rekordowym tempie. - To największa, wprost gigantyczna rekonstrukcja - mówi Miguel Angel Lopez z międzynarodowej ekipy, która dokonała restauracji pomników.

Kolosy ukazują Amenhotepa III z XVIII dynastii. Kiedyś flankowały północne wejście do świątyni. Rozbite na około 200 kawałków podczas trzęsienia ziemi leżały w wodzie. Wydobyto je na powierzchnię, osuszono i zrekonstruowano. W marcu złożono z części pierwszego kolosa wysokości 12,35 m. Kolos ustawiony w grudniu ma niemal 14 m.

- Dotąd znano tylko dwa kolosy Memnona, ale teraz już będą cztery kolosy Amenhotepa III - chwalą się badacze. Kolosy Memnona - czyli posągi siedzącego Amenhotepa - znane były już w starożytności. Podziwiał je np. Herodot.

Rządy Amenhotepa III to szczyt cywilizacji egipskiej, zarówno pod względem kulturalnym, jak i politycznym. Zmarł w 1354 roku p.n.e. Jego następcą był faraon-heretyk Echnaton (Amenhotep IV).

(ew/PAP/Ancient-Origins.net)