Nauka

Czy jesteśmy gotowi na pandemię?

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2015 20:00
Świat może i powinien dobrze zabezpieczyć się na wypadek globalnej pandemii. Takie wnioski płyną z trwającej już ponad rok walki z epidemią eboli w Afryce, sugeruje infekcjolog, profesor Leszek Szenborn z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Audio
Naukowcy i lekarze walczący z epidemią eboli w zachodniej Afryce zyskali potężnego sprzymierzeńca
Naukowcy i lekarze walczący z epidemią eboli w zachodniej Afryce zyskali potężnego sprzymierzeńcaFoto: PAP/EPA/Mike DuBose / United Methodist N

Jednym z kluczowych sposobów jest szybka wykrywalność. Tu przydałyby się na przykład proste i przenośne testy, takie jak testy ciążowe: banalnie łatwe w obsłudze, a wynik jest natychmiastowy, wystarczająco czuły i specyficzny. To ważne, bo ludzie często nie wiedzą o swojej infekcji. - W przypadku chorych bakteryjnych osoba jest tak długo zakaźna, jak długo jest nosicielem danego drobnoustroju, a nie - kiedy jest chora. Ona w ogóle może nie mieć poczucia choroby - tłumaczy IAR profesor Szenborn.

Inna korzyść płynąca z wczesnego wykrywania to możliwość odizolowania chorych - im szybciej to się stanie, tym zakażeń będzie mniej. Potrzebne są też łatwo dostępne leki i szczepionki. Profesor Szenborn docenia inicjatywę filantropa Billa Gates'a, który chce stworzyć globalne medyczne siły szybkiego reagowania. Na to wszystko potrzebne są pieniądze, ale zdaniem profesora Szenborna, takie wydatki - nawet duże - powinny się opłacić.

(IAR)

Zobacz więcej na temat: NAUKA medycyna