Na studiach stacjonarnych uczelnia przygotowała ok. 9,3 tys. miejsc.
Prorektor ds. kształcenia i studentów prof. Ryszard Koziołek na konferencji prasowej podkreślał, że uniwersytet z jednej strony opiera się na tradycyjnych kierunkach jak filologia, matematyka, fizyka i prawo, a z drugiej wsłuchuje się w "oczekiwania studentów" oraz zmieniający się rynek pracy. - Myślę, że to są takie dwa parametry, o których powinniśmy pamiętać. Powinniśmy kształcić tak, aby można było znaleźć pracę po skończonych studiach, ale także aby dostarczyć kandydatom ofertę kształcenia, która odpowiada ich pasjom i marzeniom - powiedział.
Wśród nowości w przyszłym roku akademickim znajdują się m.in. studia śląskie. - Do studiów śląskich przymierzaliśmy się bardzo długo. Byłem od wielu lat przekonany, że uniwersytet powinien tworzyć taką ofertę kształcenia, która dawałaby rzetelną wiedzę na temat historii regionu, kultury regionu, procesów społecznych, które tu zachodzą - powiedział prof. Koziołek.
Dodał, że będą to "studia międzyobszarowe". - Obejmą kwestie społeczne, prawne, kulturalne, geograficzne, geologiczne, historyczne. Będą to studia drugiego stopnia - poinformował.
W Uniwersytecie Śląskim studiuje obecnie ok. 20 tys. studentów.
(ew/PAP)