Nauka

Naukowcy zbadają przyczyny pomoru dzików i świń

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2015 22:22
W jaki sposób pokrewieństwo u dzików i środowisko wpływają na rozprzestrzenienie się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików będą badać naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży (Podlaskie).
Problemem jest rosnąca populacja dzikich zwierząt
Problemem jest rosnąca populacja dzikich zwierzątFoto: GlowImages

To pierwsze tego typu badania, gdyż dotychczas zagadnienie to nie było badane - mówi kierownik projektu dr Tomasz Podgórski z IBS. 

Naukowcy będą prowadzić te badania wspólnie z Państwowym Instytutem Weterynarii w Puławach. To do tego instytutu, do Krajowego Laboratorium Referencyjnego ds. ASF, trafiają próbki pobrane od odstrzelonych lub padłych dzików i są badane pod kątem ASF.

Województwo podlaskie to jedyny region, gdzie dotychczas w Polsce występuje ASF u dzików (u ponad stu dzików), były też wykryte trzy ogniska tej choroby u trzody chlewnej.

Naukowcy chcą wyjaśnić w jaki sposób zależności w populacji dzików oraz to jak jest ukształtowane środowisko wpływają na tempo oraz zakres rozprzestrzeniania się wirusa ASF. To wiedza potrzebna w walce z chorobą, która jest groźna dla hodowców trzody chlewnej i niesie za sobą duże straty ekonomiczne.

Dziki są gatunkiem żyjącym w dużych zagęszczeniach, mobilnym, co może wpływać na rozprzestrzenianie się wirusa ASF. Dziki tworzą grupy składające się z od jednej do kilku loch z potomstwem. Młode opuszczające grupy migrują na różne odległości. Naukowcy chcą poznać jak wirus ASF rozprzestrzenia się w populacji dzika, ocenić stopień utrzymywania się tego wirusa wśród dzików. Chcą też zbadać w jaki sposób na roznoszenie wirusa wpływa stopień genetycznego pokrewieństwa pomiędzy dzikami oraz to w jakich środowiskach wirus utrzymuje się dłużej.

Chorobę afrykańskiego pomoru świń (ASF) pierwszy raz opisano w 1921 roku w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 roku. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 roku. Jest ona trudna do zwalczania, bo nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. ASF nie jest groźna dla ludzi, ale pociąga za sobą duże straty materialne w gospodarce hodowlanej.

(ew/PAP)

Zobacz więcej na temat: NAUKA biologia zwierzęta
Czytaj także

Czarnobyl to eldorado dla zwierząt

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2014 17:00
Naukowcy natrafili na ślady niedźwiedzi brunatnych w rejonie Czarnobyla na Ukrainie. Zwierząt tych nie widziano w tamtych okolicach od ponad stu lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy wyginą duże dzikie zwierzęta?

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2015 20:00
Liczne populacje dużych dzikich zwierząt szybko się kurczą. To grozi pojawieniem się tak zwanego „pustego krajobrazu” - ostrzegają amerykańscy naukowcy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wilk Napromek pokonał już 300 kilometrów

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2015 17:00
Wyposażony w nadajnik GPS wilk Napromek, który po długim leczeniu na początku marca odzyskał wolność, przewędrował już ponad 300 km. W tym czasie odwiedził m.in. Żuławy Wiślane oraz pokonał drogę ekspresową S7.
rozwiń zwiń