Głównym celem Programu "Pamięć Świata", który powstał z inicjatywy UNESCO w 1992 roku, jest zwrócenie uwagi rządów i opinii publicznej na znaczenie oraz konieczność ochrony dziedzictwa dokumentacyjnego. Obecnie objętych jest nim ok. 300 dokumentów, w tym 12 z Polski.
- Program ten jest wielostopniowy. Istnieje lista światowa, ale przewiduje się także tworzenie list regionalnych i krajowych - mówi dr Andrzej Biernat, zastępca naczelnego dyrektora Archiwów Państwowych.
W wyniku prac Polskiego Komitetu Programu UNESCO "Pamięć Świata", powstała pierwsza edycja Polskiej Listy Programu UNESCO "Pamięć Świata". Składa się na nią 11 bezcennych zabytków, szczególnie istotnych dla naszej kultury, narodowej tożsamości i pamięci historycznej. Przechowywane są w zbiorach dziewięciu różnych instytucji z Warszawy, Krakowa, Gniezna, Poznania i Wrocławia.
Na polską listę trafił m.in. rękopis Konstytucji 3 Maja. - Ilekroć jest wystawiany, cieszy się wielkim zainteresowaniem - mówi dr Biernat. Inną ważną pozycją jest Złoty Kodeks Gnieźnieński z XI wieku. - To obiekt mało znany. Znają go głównie specjaliści. Jest to księga liturgiczna, używana przez kilkaset lat. Błogosławił nim na przykład św. Jan Paweł II podczas swoich wizyt w Polsce w latach 90. XX wieku - mówi gość Jedynki.
I wojna światowa - serwis specjalny Polskiego Radia>>>
Kolejny zabytek z listy "Pamięć Polski" to Kronika Galla Anonima z początku XII wieku. - Niestety nie mamy oryginalnego rękopisu, ale jego XV-wieczny odpis - wyjaśnia dr Biernat. Na liście znalazły się także: rękopis "Pana Tadeusza", akta polskiego państwa podziemnego z czasu Powstania Styczniowego, Memoriał Ignacego Paderewskiego, akt lokacyjny Krakowa z XIII wieku, XV-wieczna Banderia Prutenorum (księga z chorągwiami krzyżackimi, wykonana przez Jana Długosza) oraz opis żup bocheńskich i wielickich z XVI wieku. Jest tam także tekst starobiałoruski z XVI-XVII wieku, spisany przez jezuitów, streszczający legendę o Tristanie i Izoldzie, są wreszcie Kazania Świętokrzyskie z XIII wieku. - Sięgamy tu początków języka polskiego. Są to kazania spisane gdzieś w jakimś opactwie benedyktyńskim w Małopolsce. Ocalałe cudem, jako fragmenty (paski) zespolone z innym kodeksem - relacjonuje dyrektor Archiwów Państwowych.
Autorom listy chodzi o zwrócenie uwagi na konieczność zachowania najcenniejszych zasobów i ich popularyzację. - Lista będzie rozbudowywana - zapowiada dr Andrzej Biernat.
Więcej informacji o "Pamięci Polski" w audycji, którą przygotowała i prowadziła Katarzyna Kobylecka.
(ew, tj)