Nauka

Eksperci: co godzinę dwie osoby umierają w Polsce z powodu POChP

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2016 10:11
- Choć nazwę POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc) wprowadzono do nomenklatury medycznej już przed 50 laty, jednak wciąż tylko 5 proc. naszych rodaków wie, że jest to groźna choroba, która może doprowadzić do śmierci - wskazał prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc prof. Paweł Śliwiński.
Audio
  • Pulmonolog dr Małgorzata Czajkowska-Malinowska powiedziała, że prawie trzy czwarte chorych nie wie, że ma POChP (IAR)
POChP nie można wyleczyć, ale można opóźnić jej rozwój zmianą stylu życia oraz lekami
POChP nie można wyleczyć, ale można opóźnić jej rozwój zmianą stylu życia oraz lekamiFoto: plucapolski.pl

Prof. Paweł Śliwiński powołał się najnowszy raport opracowany pod koniec września 2016 roku przez agencję SW Research na podstawie sondażu przeprowadzonego wśród ponad 1500 Polaków za pośrednictwem internetu (pierwszy raport powstał w 2013 roku).

Czytaj więcej:
nauka 1200 free
Nauka w portalu PolskieRadio.pl

Wynika z niego, że w ostatnich trzech latach z 14 do 40 proc. wzrósł odsetek Polaków, którzy twierdzą, że słyszeli o takim skrócie. Tylko 14,8 proc. badanych wie jednak, że jest to choroba związana z ograniczeniem przepływu powietrza w płucach.

- Nadal jedynie co drugi badany - podobnie było w poprzednim raporcie - zdaje sobie sprawę, że palenie tytoniu jest głównym czynnikiem ryzyka przewlekłej obturacyjnej choroby płuc - podkreślił ekspert. W najnowszym sondażu do palenia tytoniu przyznało się 29 proc. Polaków (24,7 proc. kobiet i 32,5 proc. mężczyzn).

Kierownik Kliniki Pulmonologii i Onkologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi prof. Adam Antczak powiedział, że POChP jest już czwartą przyczyną zgonów i w 90 proc. przypadków doprowadza do niej palenie papierosów. Najczęściej rozwija się ona po 20-25 latach wypalania paczki papierosów dziennie. Choroba skraca życie średnio o 10-15 lat.

Według raportu w Polsce na POChP choruje ok. 2 mln osób, ale tylko co czwarta zdaje sobie z tego sprawę. Aż 40 proc. chorych jest w tak złej kondycji, że musi przejść na rentę.

POChP jest czwartą przyczyną zgonów w Polsce. W 90 proc. przypadków doprowadza do niej palenie papierosów.

- Wielu chorych myli tę chorobę ze związanym ze starzeniem się spadkiem kondycji. Tymczasem w ich organizmie spada wydolność układu oddechowego, który powoduje niedotlenienie organizmu. Cierpi na tym zarówno wydolność fizyczna, jak i umysłowa - wyjaśnił prof. Antczak.

- Z powodu pogorszenia wydolności oddechowej chorzy unikają wysiłku fizycznego, co z kolei sprzyja postępowi tej choroby, narasta wśród nich lęk i pogarsza się ich stan psychiczny, w końcu wpadają w depresję - podkreśliła dr Małgorzata Czajkowska-Malinowska z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy.

Niepokojącymi objawami POChP są trwająca od kilku miesięcy duszność, świszczący oddech, ucisk w klatce piersiowej i uporczywy kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny. Choroba wykrywana jest przy użyciu badania spirometrycznego, oceniającego pojemność i wydolność płuc.

POChP nie można wyleczyć, ale można opóźnić jej rozwój zmianą stylu życia oraz lekami. Trzeba jednak jak najszybciej ją wykryć i zacząć leczenie. Późno zdiagnozowana choroba może być już na takim etapie, że chory wymaga tlenoterapii, bo z powodu napadów duszności nie jest w stanie spokojnie przespać nawet jednej nocy.

Stan płuc bez wychodzenia z domu można wstępnie ocenić przy użyciu aplikacji POChP Skaner, dostępnej na stronie internetowej www.plucapolski.pl.

***

19 listopada obchodzimy Światowy Dzień Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc.

PAP, IAR, kk

Zobacz więcej na temat: medycyna NAUKA zdrowie
Czytaj także

"Movember" - mężczyźni zapuszczają wąsy promując walkę z rakiem

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2016 09:24
"Chociaż nowotwory są najczęstszą przyczyną śmierci mężczyzn w Polsce, to mówienie o nich - a zwłaszcza o tych atakujących okolice intymne - jest tabu".
rozwiń zwiń