Planetarny osesek

Astronomowie odkryli najmłodszy system planetarny we wszechświecie.

Astronomowie odkryli najmłodszy system planetarny we wszechświecie. Jest on o tyle ciekawy, że wciąż jeszcze zachodzą w nim procesu formowania. Daje to badaczom niepowtarzalną możliwość podpatrzenia, jak rodzą się planety.

 

Planety powstają z wirujących dysków gazu i pyłu, które tworzą się wokół nowopowstałych gwiazd. Tak właśnie narodziły się wszystkie układy planetarne – łącznie z naszym Układem Słonecznym. Każdy ze znanych dotąd układów planetarnych był jednak dosyć wiekowy – wystarczy przypomnieć, że nasz ma już 4,6 miliarda lat. Dlatego wielu procesów, jakie doprowadziły do ich uformowania się, trzeba było po prostu się domyslać. W porównaniu z nim 10 milionów lat, które ma planeta krążąca wokół gwiazdy Hydra, bo o niej mowa, to rzeczywiście wiek oseska. I jak nigdy przedtem, astronomowie mogą oglądać, jak ten osesek "dorasta". 

 

Niemiecki zespół badawczy pod kierownictwem Johny’ego Setiawana z Instytutu Astronomicznego Maxa Plancka w Heidelbergu opublikował w Nature wyniki swoich badań nad młodziutkim układem gwiazdy Hydra. Piszą oni, że planeta TW Hydrae jest dziesięciokrotnie większa od największej planety naszego Układu, Jowisza; okrąża swoją gwiazdę w 3,5 dnia i znajduje się od niej w odległości 6 milionów kilometrów w wewnętrznej części pyłowego pierścienia.

 

Okazuje się, ze formowanie planet zachodzi dużo szybciej niż przypuszczali astronomowie, zanim gwiazda zdoła opróżnić pole dookoła siebie z różnych odłamków. – To pokazuje, że planety mogą powstać w ciągu zaledwie 10 milionów lat, zanim dysk zostanie oczyszczony przez gwiezdny wiatr i promieniowanie – piszą w Nature badacze. Układ Hydry znajduje się około 182 milionów km od Ziemi.

 

(ew)