Polscy naukowcy zajmują się badaniem kanionu Colca. Ten niepowtarzalny obszar jest dwa razy głębszy od słynnego kanionu rzeki Kolorado, a jednocześnie dwa razy węższy. Znajdują się tam wulkany, gejzery, trzykilometrowe skały, gigantyczne osuwiska skalne i błotne.
Niedawno zakończyła się ostatnia z planowanych wypraw do wciąż dzikiej krainy, znajdującej się w Andach ok. 100 km na północny zachód od peruwiańskiego miasta Arequipa. W ciągu najbliższych dwóch lat wyniki badań mają zostać opracowane i opublikowane. Wtedy zaczną się praktyczne przygotowania do udostępnienia kanionu rzeki Colca turystom.
- Celem badań było stworzenie podwalin naukowych pod przyszły Park Narodowy Kanion Colca, gdyż badane tereny nie są dotychczas objęte ochroną. Brakuje też wiedzy o występujących tam atrakcjach turystycznych: nie są one zidentyfikowane, zlokalizowane ani zinwentaryzowane. Teren ten nie jest też w ogóle przygotowany do eksploatacji turystycznej. Nie ma bazy noclegowo-gastronomicznej, nie ma wytyczonych szlaków, nie ma map ani przewodników turystycznych, nie ma informacji o bardzo licznych zagrożeniach - powiedział dr hab. Jerzy Żaba geolog z Uniwersytetu Śląskiego, kierownik jednej z grup badawczych.
Zagrożenia, czyhające na ludzi odwiedzających kanion Colca, trzeba, jak podkreślił Żaba, traktować bardzo poważnie. - Teren ten znajduje się nad tzw. strefą subdukcji, to znaczy, że litosfera oceaniczna podsuwa się tam pod kontynent południowoamerykański. To tłumaczy wyjątkowo dużą aktywność wulkaniczną i sejsmiczną tych terenów. Rejon kanionu Colca jest jednym z najbardziej zagrożonych na Ziemi przez potężne osuwiska oraz spływy błotne i gruzowe, które nawet czasami przegradzają dolinę rzeki Colca. Wiele leżących w tych okolicach miejscowości jest regularnie, co kilka lub kilkanaście lat niszczonych przez potężne trzęsienia ziemi prowadzące m.in. do uruchamiania równie potężnych obsunięć ziemi. W 2008 roku w środku nocy sami przeżyliśmy trzęsienie ziemi o sile 6,5 w skali Richtera - wyjaśnił geolog.
Kanion Colca w Peru.
Każdy kto odwiedzi kanion Colca będzie mógł na własne oczy przekonać się o niszczycielskiej sile zmagających się tam żywiołów. Widać tam bowiem wiele przejawów aktywności sejsmicznej i wulkanicznej tego obszaru oraz pozostałości dawnych i współczesnych wybuchów wulkanów, trzęsień ziemi i lawin błotnych.
- Są tam stożki wulkanów różnych typów i wielkości, neki wulkaniczne (pozostałości magm zakrzepłych w kominach), gejzery, gorące źródła różnego typu, naloty mineralne, powstałe na skutek trzęsień ziemi rozpadliny w ziemi, przemieszczenia gruntu, potężne osuwiska o wielokilometrowej szerokości z doskonale wykształconymi elementami takimi jak skarpy osuwiskowe o wysokości dochodzącej nawet do kilkuset metrów, nisze osuwiskowe, monumentalne jęzory osuwiskowe, potoki gruzowe i błotne wraz z widocznymi ich skutkami takimi jak zniszczone pola i drogi, zjeżdżające w dół poszczególne domy, a gdzieniegdzie całe miejscowości - opisywał naukowiec.
Jednak zapierające dech w piersiach widoki warte są podjęcia skalkulowanego ryzyka. Kanion zdobią bowiem m.in. ogromne skały o wysokość od jednego do trzech kilometrów, z których co rano między ósmą a pół do dziewiątej startują mieszkające tam kondory - największe ptaki na świecie.
- Rzucają się ze skał, gdzie nocowały, w otchłań kanionu Colca, by następnie niczym szybowce, powoli zataczając kręgi, wzbijać się w górę. Równie atrakcyjne są też licznie występujące w tej okolicy stada lam i wikunii, a także oswojonych alpak - mówił Żaba.
Badania trwały kilka lat, a ich przedmiotem były różne zjawiska, procesy i obiekty w rejonie kanionu Colca. Niektóre z wyników zaskoczyły naukowców. Odkryli m.in., że w jednym z gejzerów znajdującym się w pobliżu rzeki znajdują się minerały bardzo podobne do tych znajdujących się w kopalnianych hałdach na polskim Śląsku.
Jak dodał, badaczom udało się też poznać sporą część historii kanionu Colca, zarówno tej sprzed milionów lat, jak i bardziej współczesnej. - Niezmiernie interesujące wnioski wynikają ze wspólnych badań tektoników i geomorfologów. Okazuje się, że w niedalekiej przeszłości geologicznej, w miejscu dzisiejszego kanionu Colca znajdowało się jezioro powstałe wskutek przegrodzenia koryta rzeki Colca przez potężne osuwisko wywołane przez wybuch jednego z wulkanów – dodał badacz.