Mężczyźni w badaniach ankietowych twierdzą, że idąc na randkę myją się starannie, płacą rachunki w restauracji, a potem dbają o antykoncepcję.
- Ale czy można im wierzyć, skoro 80 proc. ankietowanych facetów pytanych o erekcję kłamie. Robią z siebie macho - mówi ginekolog, prof. Violetta Skrzypulec ze Śląskiej Akademii Medycznej.
Cóż więc robić, by randka nie okazała się niewypałem.
- To taka zabawa w kotka i myszkę, trzeba być subtelnym, zachować umiar - mówi Konrad Maj, psycholog ze SWPS. Absolutnie odradza, by na pierwszej randce mówić o kłopotach zdrowotnych czy finansowych. Lepiej też omijać takie gorące tematy, jak polityka.
- Najbardziej erotyczny jest kolor czerwony, ale uważajmy, bo ta czerwień może podnieść poziom emocji bardzo wysoko - mówi Monika Jaruzelska, wykładowca mody na SWPS.
Twierdzi, że trudno doradzić odpowiedni strój na randkę. - Białe kozaczki i czarne kabaretki mogą niektórych mężczyzn zrazić, dla innych są jak najbardziej na miejscu - tłumaczy Justynie Koć.
Konrad Maj wyjaśnia, że dla kobiet jest ważne, żeby facet był pewny siebie, zdecydowany, dobrze zaplanował randkę. - Takie połączenie Jamesa Bonda z biznesmanem - mówi.
Prof. Violetta Skrzypulec przestrzega, żeby na randce nie jeść nic ciężkiego. - Jeśli już, to raczej słodycze. Seksi są bezy, gdy chrupią, albo ptysie z opadającym kremem - radzi.
Co do innego rodzaju konsumpcji, to prof. Skrzypulec nie odradza.
- Co prawda seks na drugiej lub trzeciej randce lepiej rokuje, ale ja bym postawiła na spontaniczność.
(lu)
Aby wysłuchać nagrania, wystarczy kliknąć "Przepis na randkę" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.