Nauka

E.coli także w Hiszpanii

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2011 10:00
Do szpitala w San Sebastian w Hiszpanii trafił pierwszy chory podejrzany o zakażenie bakterią coli. Mężczyzna niedawno wrócił z Niemiec.

W Brukseli mają dziś być ogłoszone wyniki badań informujące, gdzie w Europie znajduje się ognisko groźnych bakterii.

40-letni mężczyzna z San Sebastian jest w ciężkim stanie. 20 maja wrócił z Niemiec i dzień później trafił do szpitala. Jego stan się pogarszał i od wczoraj jest na oddziale intensywnej terapii. Zdaniem lekarzy, pacjent prawdopodobnie został zakażony bakterią coli. Wyniki jego badań będą znane prawdopodobnie jeszcze dziś.

Wciąż nie wiadomo, gdzie w Europie znajduje się ognisko bakterii coli. W zeszłym tygodniu niemiecki rząd oświadczył, że wykryto je jedynie w hiszpańskich ogórkach. Potem zdementował tę informację. Mimo to, wiele krajów - między innymi Belgia, Rosja i Austria - wstrzymały import warzyw i owoców z Hiszpanii. Tygodniowe straty rolników z tego kraju ocenia sie na 200 milionów euro. 

W szpitalu w Hamburgu leży hiszpańska lekkoatletka, Elena Espeso, która miała uczestniczyć w tamtejszym maratonie. Kobieta zapewnia, że nie jadła świeżych ogórków ani pomidorów.

(iar)

Czytaj także

GIS: "nie tylko ogórki są skażone. Nie jedzcie surowych warzyw"

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2011 08:04
Rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego uważa, że w Niemczech - biorąc pod uwagą skalę zakażeń - nie tylko w ogórkach, ale i w innych warzywach musi występować bakteria E. coli.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sanepid: "w Polsce nie ma przypadków zatrucia bakterią coli"

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2011 13:09
- W Polsce nie ma przypadków zatruć bakterią E.coli - poinformował sanepid. W Szczecinie w ciężkim stanie hospitalizowana jest kobieta, która zatruła się jedzeniem w Niemczech.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zakażone ogórki – czy jesteśmy bezpieczni?

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2011 15:00
W Niemczech po zjedzeniu ogórków zmarło, jak dotąd, co najmniej 10 osób. Zakażone warzywa są w Austrii i Czechach. W Austrii przypadki zatrucia potwierdzono dotychczas u trzech osób. Chorzy zostali przewiezieni do szpitala klinicznego w Linzu. Ich stan zdrowia jest poważny. Czy czas zacząć się bać?
rozwiń zwiń