Słaba grupa plam nosi numer 1265, a trzy potężne to 1260, 1261 i 1263. Szczególnie imponująca jest ta ostatnia, która składa się z dwóch potężnych plam (każda większa od Ziemi) otoczonych szeregiem mniejszych. W całości grupa ta rozciąga się na dystansie 65 tysięcy kilometrów (dla porównania średnica Ziemi to 12756 km).
Energia pola magnetycznego plamy nr 1263 jest tak duża, że można spodziewać się po niej najbardziej energetycznych wybuchów klasy X. A ponieważ cała grupa zbliża się obecnie do środka tarczy słonecznej, każdy wyrzut materii związany z wybuchem może być skierowany bezpośrednio w kierunku naszej planety, a to grozi burzami słonecznymi w naszej magentosferze.
Plamy słoneczne to miejsca na powierzchni Słońca, które są o około 1000 stopni C chłodniejsze od otaczającej je materii. Powstają wtedy, gdy pole magnetyczne w pewnym obszarze zaburza ruch konwekcyjny materii i utrzymuje chłodniejszą plazmę na powierzchni, nie pozwalając jej opaść i ogrzać się ponownie.
Najstarszym sposobem określania aktywności Słońca jest właśnie liczba plam, która opisywana jest tzw. liczbą Wolfa. Oblicza się ją bardzo prosto - do całkowitej liczby plam dodaje się liczbę grup plam pomnożoną przez dziesięć. W maksimum 11-letniego cyklu aktywności liczba ta potrafi sięgać wysoko ponad 200, a w minimum spada do zera. Dzięki tak bogatym w plamy grupom liczba Wolfa opisująca aktywność Słońca sięga obecnie wysokiego poziomu 130.
(ew/pap)