Samobójcy pierwszy raz próbują wcześnie Ostatnia aktualizacja: 01.12.2011 01:00 Blisko 40 proc. młodych ludzi, którzy wielokrotnie próbowali popełnić samobójstwo przyznaje, że po raz pierwszy zdarzyło im się to przed rozpoczęciem szkoły średniej - wynika z badań. Zdaniem prowadzącego badania prof. Jamesa Mazzy z University of Washington (USA), oznacza to, że wszelkie programy interwencyjne dotyczące zdrowia psychicznego powinny zaczynać się już w szkole podstawowej i gimnazjum.Prof. Mazza razem z kolegami przeanalizował historię prób samobójczych w grupie 883 młodych ludzi w wieku 18-19 lat, biorących udział w wieloletnim badaniu na temat zdrowia młodzieży. Około 9 proc. z nich przyznało, że podejmowali próby samobójcze w przeszłości.Okazało się, że liczba prób samobójczych rosła gwałtownie wśród 12-latków i osiągała maksimum między 13. a 15. rokiem życia. Młodzież, która wielokrotnie próbowała targnąć się na własne życie, robiła to po raz pierwszy w znacznie młodszym wieku – bo nawet ok. 9. roku życia – niż rówieśnicy, którzy mieli za sobą jedną próbę samobójczą.Badacze zaobserwowali też, że młodzi ludzie podejmujący w przeszłości próby samobójcze mieli silniejsze objawy depresji niż ich rówieśnicy. Co więcej, w roku, w którym dana osoba po raz pierwszy targnęła się na własne życie jej objawy depresji były znacznie silniejsze niż w latach wcześniejszych.Według prof. Mazzy, często nie mamy zaufania do tego, czy młodzi ludzie prawidłowo oceniają swój stan psychiczny. Najnowsza praca wskazuje jednak, że identyfikując dzieci i nastolatki bardziej narażone na problemy ze zdrowiem psychicznym, w tym zachowania samobójcze, powinno się bardziej polegać na ich samoocenie. Badania publikuje pismo „Journal of Adolescent Health”. (ew/pap) Zobacz więcej na temat: depresja dzieci psychologia USA
Jest ci źle i masz doła? Zadzwoń do psychologa Ostatnia aktualizacja: 18.01.2010 14:54 Osoby przeżywające kryzys emocjonalny mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy psychologicznej dzwoniąc pod numer 116 123. Instytut Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego uruchomił linię pod którą dyżurują specjaliści. Posłuchaj 00'14 00'18 więcej Renata Durda koordynująca pracę psychologów mówi, że mogą do nich dzwonić wszyscy którzy czują, że nie radzą sobie ze swoimi problemami - począwszy od zdrowotnych, czy rodzinnych do problemów w pracy. Dyrektor Instytutu Psychologii Zdrowia profesor Jerzy Melibruda mówi, że nieleczona depresja jest bardzo niebezpieczna. Zazwyczaj nasila się prowadząc do utraty pracy, izolacji społecznej, a nawet prób samobójczych. Psychologowie dyżurują pod telefonem od poniedziałku do piątku w godzinach od 14-stej do 22-giej. Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Zobacz więcej na temat: POLSKA IAR depresja psychologia
Kryzys spowodował falę samobójstw Ostatnia aktualizacja: 08.07.2011 12:30 Rosnąca w Europie liczba samobójstw była pokłosiem kryzysu finansowego - twierdzą amerykańscy i brytyjscy eksperci na łamach medycznego tygodnika "Lancet". Naukowcy przebadali 10 europejskich narodów pod kątem samobójstw wśród ludzi w wieku produkcyjnym. Badania objęły lata 2007-2009. W dziewięciu krajach odnotowano wzrost liczby samobójstw w stosunku do okresu sprzed recesji. Tylko w Austrii liczba ludzi odbierających sobie życie spadła; najmniej wzrosła ona w Finlandii, najbardziej - o kilkanaście procent - w Irlandii oraz Grecji. Te dwa kraje cieszyły się wcześniej dobrą sytuacją gospodarczą, a kryzys okazał się w nich szczególnie dotkliwy. Niedawno w naukowym tygodniku "Nature" kilkuset naukowców zaapelowało o polepszenie jakości opieki nad zdrowiem psychicznym ludzi na całym świecie. Według prognoz, pod koniec dekady w wyniku samobójstw będzie umierało więcej niż dziś, bo aż półtora miliona ludzi rocznie, a ponad 20 milionów będzie podejmowało próby samobójcze. (iar) Zobacz więcej na temat: Austria Europa Finlandia Grecja kryzys kryzys finansowy