Nauka

Nagi kalendarz archeologiczny - zobaczcie fotografie!

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2011 10:00
Co zrobi archeolog, aby ratować zabytki? Naprawdę bardzo wiele...
Nagi kalendarz archeologiczny 
Co zrobi archeolog, aby ratować zabytki? Naprawdę, bardzo wiele.
To już czwarta edycja tego kalendarza. Archeolodzy z Uniwersytetu w Reading zbierają w ten sposób na finansowanie projektów archeologicznych. Edycja 2011 zasili konto projektu badawczego w Silchester. 
Zdjęcia pochodzą z Silchester, Jordanii i Szkocji. Są zrobione, jak zapewniają badacze, w "różnych kontekstach archeologicznych".
Lydia Tickner, szefowa studenckiego stowarzyszenia RUined, które patronuje projektowi, zdradza, że studenci mają sporo zabawy podczas prac nad nim. - Nie brakuje chętnych - mówi. - Przyrządy archeologiczne są drogie, robimy, co możemy, aby je zakupić.

To już czwarta edycja tego kalendarza. Archeolodzy z Uniwersytetu w Reading zbierają w ten sposób środki na finansowanie projektów archeologicznych. Edycja przezaczon na rok 2012 zasili konto projektu badawczego w Silchester. 

Zdjęcia pochodzą z Silchester, Jordanii i Szkocji. Są zrobione, jak zapewniają badacze, w "różnych kontekstach archeologicznych".

Lydia Tickner, szefowa studenckiego stowarzyszenia RUined, które patronuje projektowi, zdradza, że studenci mają sporo zabawy podczas prac nad nim. - Nie brakuje chętnych - mówi. - Przyrządy archeologiczne są drogie; robimy, co możemy, aby je zakupić.

Kalendarz można nabyć m.in. w popularnym międzynarodowym internetowym serwisie aukcyjnym.

Zobacz galerię zdjęć.

(ew/RUined/getreading. co.uk)

Czytaj także

Etiopia pokaże, czy rzeczywiście ma Arkę

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2011 19:00
W etiopskiej świątyni, gdzie rzekomo ma być przechowywana Arka Przymierza, przecieka dach. Naprawa może zmusić Etiopię do odsłonięcia swojego największego sekretu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odkryli stolicę szkockich Piktów

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2011 11:12
Archeolodzy badający pozostałości osady Piktów z wczesnego średniowiecza w Szkocji ustalili, że mogła być ona ich ośrodkiem władzy królewskiej – informuje serwis internetowy Scotsman.
rozwiń zwiń