Słońce to najdoskonalsza kula w przyrodzie
Aby to stwierdzić, potrzebowaliśmy 50 lat. Słońce jest bardziej zbliżone do idealnej kuli niż cokolwiek innego występującego w przyrodzie.
Gdyby było rozmiaru piłki plażowej, do bucia idealną matematyczną kulą zabrakłoby mu dosłownie szerokości włosa - komentuje The Guardian.
Z pozoru wudaje się, że większość ciał niebiskich to kule. Ale to nie do końca prawda: planety i gwiazdy rotują wokół własnej osi, przez co są spłaszczone. Na Jowiszu, który jest olbrzymi i rotuje bardzo szubko, obwód na równiku jest 7 proc. dłuższy niż obwód po południkach. Okazuje się jednak, że w przypadku Słońca różnica tych dwóch obwodów jest naprawdę minimalna. Nasza gwiazda ma średnicę 1,4 mln km, a na równiku jest szersze tylko o 10 km!
Na świecie istnieje tylko jeden przedmiot bardziej idealnie kulisty, ale jest wykonany sztucznie. To kula z silikonu, zrobiona przez ludzi i ich komputery.
Dlaczego dopiero teraz możemy zachwycać się wspaniałymi wymirami Słońca? Dotąd dokładne pomiary utrudniała atmosfera Ziemi. Sytuacja zmieniła się, kiedy na orbicie Słońca pojawiły się ziemskie satelity, w tym NASA Solar Dynamics Observatory. - Z kosmosu nareszcie się udało - mówi Jeffrey Kuhn z University of Hawaii, który kierował badaniami. - Byliśmy w szoku.
Naukowcy obserwowali zmiany kształtu Słońca na przestrzeni dwóch lat. Nasza gwiazda ma 11-letnie cykle aktywności i badacze chcieli się upewnić, co dzieje się z wybrzuszeniem na wyskokości równika, kiedy aktywność Słońca rośnie. Okazało się, że różnice są zbyt małe, aby je namierzyć.
Pomiary miały jednak na celu nie tylko podziwanie doskonałości natury, ale i zbadanie tego, co dzieje się wewnątrz gwiazdy. Wnętrze Słońca rotuje z inną prędkością niż jego powłoka. Z jaką? Między innymi to właśnie będzie się dało ustalić, znająd dokłądny obwód naszej gwiazdy.
Gdyby było rozmiaru piłki plażowej, do bycia idealną matematyczną kulą zabrakłoby mu dosłownie szerokości włosa - komentuje The Guardian.
Z pozoru wydaje się, że większość ciał niebieskich to kule. Ale to nie do końca prawda: planety i gwiazdy rotują wokół własnej osi, przez co są mniej lub bardziej spłaszczone. Na przykłąd na Jowiszu, który jest olbrzymi i rotuje bardzo szybko, obwód na równiku jest 7 proc. dłuższy niż obwód po południkach. Okazuje się jednak, że w przypadku Słońca różnica tych dwóch obwodów jest naprawdę minimalna. Nasza gwiazda ma średnicę 1,4 mln km, a na równiku jest szersza tylko o 10 km!
Na świecie istnieje tylko jeden przedmiot bardziej idealnie kulisty, ale jest wykonany sztucznie. To kula z silikonu, zrobiona przez ludzi i ich komputery.
Dlaczego dopiero teraz możemy zachwycać się wspaniałymi wymiarami Słońca? Dotąd dokładne pomiary utrudniała atmosfera Ziemi. Sytuacja zmieniła się, kiedy na orbicie Słońca pojawiły się ziemskie satelity, w tym NASA Solar Dynamics Observatory, który dokonał najnowszych pomiarów. - Z kosmosu nareszcie się udało - mówi Jeffrey Kuhn z University of Hawaii, który kierował badaniami. - Byliśmy w szoku.
Naukowcy obserwowali zmiany kształtu Słońca na przestrzeni dwóch lat. Nasza gwiazda ma 11-letnie cykle aktywności i badacze chcieli się upewnić, co dzieje się z wybrzuszeniem na wysokości równika, kiedy aktywność Słońca rośnie. Okazało się, że różnice są zbyt małe, aby w ogóle je namierzyć. Słońce jest doskonałe.
Pomiary miały jednak na celu nie tylko podziwanie doskonałości natury, ale i zbadanie tego, co dzieje się wewnątrz gwiazdy. Wnętrze Słońca rotuje z inną prędkością niż jego powłoka. Z jaką? Między innymi to będzie się dało ustalić, znająd dokładny obwód naszej gwiazdy.
(ew/Guardian)
Zobacz, jak rotuje Słońce: