Nauka

We wrześniu sporo atrakcji na niebie

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2013 00:01
Amatorzy astronomicznych obserwacji we wrześniu będą mieli dobre warunki do podziwiania Jowisza, Urana i Neptuna oraz trzech planetoid.
We wrześniu sporo atrakcji na niebie
Amatorzy astronomicznych obserwacji we wrześniu będą mieli dobre warunki do podziwiania Jowisza, Urana i Neptuna oraz trzech planetoid.
Wrzesień to miesiąc równonocy jesiennej, czyli momentu przejścia Słońca przez równik niebieski z półkuli północnej na południową. W tym roku moment ten, związany z początkiem astronomicznej jesieni, wypada 22 września o godz. 22.44 naszego czasu. Dni stają się coraz krótsze, a po 22 września - krótsze od nocy.
Obserwacje Merkurego i Wenus będą trudne lub niemożliwe. Na dobre rozpoczyna się natomiast sezon na poranne obserwacje Marsa i Jowisza. Godzinę przed wschodem Słońca Czerwoną Planetę dojrzymy w konstelacji Raka na wysokości ponad 20 stopni nad wschodnim horyzontem. W okolicach 8 września Mars znajdzie się tylko pół stopnia od jasnej gromady otwartej Żłobek (łac. Praesepe).
Dużo jaśniejszego od Marsa Jowisza znajdziemy w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Rankiem widać go około 40 stopni nad wschodnim horyzontem. Warto użyć lunety lub teleskopu, aby podziwiać jego tarczę i księżyce.
Wrzesień to także doskonały czas do podziwiania Neptuna i Urana. Neptun był w opozycji pod koniec sierpnia, a Uran będzie w niej na początku października. Obie planety widać więc przez całą noc: Urana w konstelacji Ryb, Neptuna w Wodniku. Oba ciała mają blask bliski maksymalnego. W przypadku Urana to 5.7 magnitudo, a w przypadku Neptuna 7.8 magnitudo. Oznacza to, że w bardzo dobrych warunkach Urana dojrzymy gołym okiem, a do obserwacji Neptuna wystarczy mała lornetka.
Plutona można obserwować wieczorem w konstelacji Strzelca. Jego blask wynosi jednak tylko 14.2 magnitudo, a to oznacza, że do jego obserwacji potrzebujemy sporego teleskopu amatorskiego.
W sierpniu w opozycji znalazła się planetoida (7) Iris. Maksimum swojego blasku (7.9 magnitudo) osiągnęła ona 19 sierpnia. We wrześniu jej jasność będzie spadać od 8.1 do 8.8 magnitudo, a to oznacza, że będzie ją można dostrzec przez niewielką lornetkę. Odnajdziemy ją prawie dokładnie po środku pomiędzy gwiazdami Beta i Epsilon Wodnika.
Podobną jasność do Iris (maksymalnie 8.2 magnitudo) osiągnie planetoida(324) Bamberga, która w opozycji znajdzie się 13 września. W okolicach tej daty znajdziemy ją w konstelacji Ryb (niedaleko gwiazd Gamma i Theta).
W nadchodzącym miesiącu nie ma żadnego bardzo dużego roju meteorów. Największym dostępnym są Aurigidy aktywne na początku września. Zwykle w maksimum aktywności występującym w okolicach 1 września, można dojrzeć około 10 zjawisk na godzinę. W tym roku warunki do obserwacji roju są bardzo dobre ze względu na korzystny układ faz Księżyca.
Ze względu na korzystne położenie apeksu i źródła przeciwsłonecznego, gwarantujących wysyp meteorów sporadycznych oraz dużą ilość małych rojów, wrzesień jest dobrym miesiącem do obserwacji tego typu zjawisk. Spoglądając na niebo w drugiej połowie nocy, z ciemnego miejsca, jesteśmy w stanie dojrzeć nawet 10-20 "spadających gwiazd" w ciągu

Wrzesień to miesiąc równonocy jesiennej, czyli momentu przejścia Słońca przez równik niebieski z półkuli północnej na południową. W tym roku moment ten, związany z początkiem astronomicznej jesieni, wypada 22 września o godz. 22.44 naszego czasu. Dni stają się coraz krótsze, a po 22 września - będą trwały krócej niż noc.

Obserwacje Merkurego i Wenus będą trudne lub niemożliwe. Na dobre rozpoczyna się natomiast sezon na poranne obserwacje Marsa i Jowisza. Godzinę przed wschodem Słońca Czerwoną Planetę dojrzymy w konstelacji Raka na wysokości ponad 20 stopni nad wschodnim horyzontem. W okolicach 8 września Mars znajdzie się tylko pół stopnia od jasnej gromady otwartej Żłobek (łac. Praesepe). Dużo jaśniejszego Jowisza znajdziemy w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Rankiem widać go około 40 stopni nad wschodnim horyzontem. Warto użyć lunety lub teleskopu, aby podziwiać tarczę i księżyce.

Wrzesień to także doskonały czas do oglądania Neptuna i Urana. Neptun był w opozycji pod koniec sierpnia, a Uran będzie w niej na początku października. Obie planety widać więc przez całą noc: Urana w konstelacji Ryb, Neptuna w Wodniku. Oba ciała mają blask bliski maksymalnego. W przypadku Urana to 5.7 magnitudo, a w przypadku Neptuna - 7.8 magnitudo. Oznacza to, że w bardzo dobrych warunkach Urana dojrzymy gołym okiem, a do obserwacji Neptuna wystarczy mała lornetka.

Plutona można obserwować wieczorem w konstelacji Strzelca. Jego blask wynosi jednak tylko 14.2 magnitudo, a więc do jego obserwacji potrzebujemy sporego teleskopu amatorskiego.

W sierpniu w opozycji znalazła się planetoida (7) Iris. Maksimum swojego blasku (7.9 magnitudo) osiągnęła ona 19 sierpnia. We wrześniu jej jasność będzie spadać od 8.1 do 8.8 magnitudo, a to oznacza, że będzie ją można dostrzec przez niewielką lornetkę. Odnajdziemy ją prawie dokładnie po środku pomiędzy gwiazdami Beta i Epsilon Wodnika. Podobną jasność do Iris (maksymalnie 8.2 magnitudo) osiągnie planetoida(324) Bamberga, która w opozycji znajdzie się 13 września. W okolicach tej daty znajdziemy ją w konstelacji Ryb (niedaleko gwiazd Gamma i Theta).

W nadchodzącym miesiącu nie ma żadnego bardzo dużego roju meteorów. Największym dostępnym są Aurigidy, aktywne na początku września. Zwykle w maksimum aktywności, występującym w okolicach 1 września, można dojrzeć około 10 zjawisk na godzinę. W tym roku warunki do obserwacji roju są bardzo dobre ze względu na korzystny układ faz Księżyca. Ze względu na położenie apeksu i źródła przeciwsłonecznego, gwarantujące wysyp meteorów sporadycznych oraz dużą ilość małych rojów, wrzesień jest dobrym miesiącem do obserwacji tego typu zjawisk. Spoglądając na niebo w drugiej połowie nocy, z ciemnego miejsca jesteśmy w stanie dojrzeć nawet 10-20 "spadających gwiazd" w ciągu godziny.

(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Zobacz więcej na temat: astronomia NAUKA
Czytaj także

Bliźniak Słońca zdradza tajemnice naszej gwiazdy

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2013 10:00
Astronomowie pracujący na należącym do ESO obserwatorium Very Large Telescope odkryli bliźniaka naszego Słońca. To najstarszy słoneczny bliźniak, jakiego znamy.
rozwiń zwiń