Bogato wyposażony grób wojownika pochodzący z przełomu I i II wieku n.e. to jedno z ciekawszych znalezisk, które odkryli archeolodzy podczas wykopalisk na cmentarzysku tzw. grupy lubuskiej w Czelinie.
Tak znakomicie zachowany grób to rzadkie znalezisko. W jamie grobowej był m.in. miecz jednosieczny z kompletem klamerek pochwy, grot oszczepu, elementy tarczy i parę ozdobnych odlanych z brązu zapinek do szat serii pruskiej. - Interesującym zabytkiem z tego grobu jest okaz krzesiwa iglicowego, które jest dowodem silnych wpływów skandynawskich nad Odrą – mówi Bartłomiej Rogalski z Muzeum Narodowego w Szczecinie, który prowadził niedawno zakończone badania.
Zazwyczaj archeolodzy znajdowali w Czelinie groby wojowników wyposażone w oszczep i tarczę.W tym roku podczas badań wykopaliskowych odkryto 18 obiektów, w tym cztery groby jamowe i trzy groby popielnicowe. Wśród znalezisk były też paleniska, jamy i bruki kamienne, które - zdaniem archeologów - należy łączyć z funkcjonowaniem cmentarzyska, np. różnymi obrzędami i kremacją zwłok.
Grupa lubuska od I do III wieku n.e. zajmowała dolne Nadodrze, Ziemię Wkrzańską, Pyrzycką i Pojezierze Myśliborskie. Wciąż wiemy o niej bardzo niewiele.
(ew/PAP-Nauka w Polsce)