Aby to ustalić, badacze sfilmowali ok. 5000 sytuacji komunikacyjnych, jakie miały miejsce u szympansów żyjących dziko w Ugandzie. Wyniki analiz publikuje „Current Biology".
Dr Catherine Hobaiter, która kierowała badaniami, twierdzi, że to jedyny dowód na intencjonalne komunikowanie się w świecie zwierzęcym. Chodzi o sytuację, w której jedno zwierzę świadomie wysyła wiadomość drugiemu. - Tylko szympansy mają coś, co pod tym względem przypomina ludzki język - mówi badaczka.
Już wcześniejsze badania wskazywały, że małpy potrafią zrozumieć skomplikowane informacje przekazywane im przez inne osobniki, ale nie było dowodów, że informacje te są wysyłane intencjonalnie (np. okrzyk ostrzegający przed drapieżnikiem może być odruchem przerażenia, który interpretują inne osobniki, ale może być też świadomym ostrzeżeniem).
Niektóre z nagranych gestów nie są jednoznaczne, ale inne małpy stosują tylko w ściśle określonych sytuacjach. Szympansy sprawdzają też, czy osobnik, któremu chcą coś przekazać, patrzy na nie. Na jednym z nagrań matka podsuwa swojemu dziecku nogę, dając mu sygnał, aby się na nią wdrapało. Jak tylko szympansiątko to zrobiło, para oddaliła się.
Dr Susanne Shultz, biolog ewolucyjny z University of Manchester, uważa, że badania publikowane w „Current Biology” są ważne, ponieważ pokazują nam, jak niewiele wiemy nadal o szympansach. Z drugiej strony - niewielka ilość zarejestrowanych gestów to „zawód”. Oznacza albo że małpy mają sobie niewiele do powiedzenia, albo to, że wciąż nie dostrzegamy wielu informacji, które sobie przekazują - mówi.
(ew/bbc)