Liczenie ptaków przeprowadzić można indywidualnie, w gronie znajomych, czy też podczas bezpłatnej wycieczki ornitologicznej z przewodnikiem.
To impreza dla każdego - i dla znawców, i dla kompletnych amatorów. Wystarczy tylko mieć trochę wolnego czasu i cierpliwości - zapewnia Katarzyna Groblewska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Jeżeli liczymy ptaki np. w karmniku, to możemy sobie zrobić herbatę, usiąść przy oknie i obserwować. Możemy wybrać się też na spacer z przewodnikiem, który przeważnie wie, na jakiej trasie można spotkać dany gatunek.
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków prowadzi profesjonalny monitoring ptaków polskich na zlecenie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. W tej akcji biorą udział ornitologowie, stosuje się też naukową metodologię. W Zimowym Ptakoliczeniu zaś chodzi raczej o kampanię edukacyjną. - Aczkolwiek de facto ptaki liczymy, tzn. powstaje z tego liczenia co roku ranking najczęściej spotykanych zimą ptaków w miastach - wyjaśnia Katarzyna Groblewska.
Już od kilku lat na pierwszym miejscu znajduje się krzyżówka, na drugim wróbel i gawron, natomiast najpopularniejszym ptakiem, czyli najczęściej spotykanym podczas spacerów czy obserwacji, jest sikora bogatka.
Na stronie www.otop.org.pl można znaleźć przewodnik po 20-tu najczęściej spotykanych w Polsce gatunkach ptaków.
(IAR)