Najnowsze analizy danych zebranych przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) dają najsilniejsze jak dotąd dowody na to, że ciekła woda okresowo występuje na Marsie także współcześnie, a nie jedynie w zamierzchłej geologicznie przeszłości. Za pomocą spektrometru obrazującego pracującego na pokładzie Mars Reconnaissance Orbiter naukowcy zarejestrowali sygnatury występowania uwodnionych minerałów na zboczach, na których widoczne są tajemnicze ciemne pasma.
Te zagadkowe struktury nazwano "recurring slope lineae" (RSL), co można przetłumaczyć jako "powracające okresowo linie na zboczach". Już wcześniej przypuszczano, że mogą mieć związek z wodą.
Ciemne pasma zwiększają się i zmniejszą wraz z upływem czasu. Podczas ciepłej pory roku ciemnieją i wydłużają się w dół, natomiast w chłodniejszych okresach słabną. Widać je w kilku miejscach na Marsie, gdy temperatura osiąga minus 23 stopnie Celsjusza. Gdy jest zimniej, znikają z tych miejsc.
00:11 john.mp3 John Grunsfeld z NASA: Teraz, po 50 latach lotów kosmicznych mamy technologiczną możliwość, by polecieć na Marsa i odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje tam życie (IAR)
Odkrycie na zboczach występowania uwodnionych soli pozwoliło wyjaśnić zachodzący proces. Sole uwodnione obniżają temperaturę punktu zamarzania wody, podobnie jak to się dzieje na Ziemi (przykładowo sól wysypywana na drogach powoduje, że śnieg lód szybciej się topią).
- Uwodnione sole występowały tylko w okresach, gdy sezonowe struktury były najszersze, co sugeruje, że albo same ciemne pasma, albo proces je tworzący jest źródłem uwodnienia. W obu przypadkach wykrycie uwodnionych soli na zboczach wzgórz oznacza, że woda odgrywa istotną rolę w powstawaniu ciemnych struktur - powiedziała podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Lujendra Ojha z Georgia Institute of Technology w Atlancie (USA). Jest ona główną autorką publikacji na ten temat, która równocześnie ukazała się w czasopiśmie naukowym "Nature Geoscience".
Linie RSL zaobserwowane w kraterze Garni na Marsie. FOTO: NASA/JPL/University of Arizona
Zespół badawczy interpretuje linie uwodnionych soli jako odpowiednie dla uwodnionych minerałów zwanych nadchloranami (nadchlorany to sole kwasu nadchlorowego). Najbardziej pasuje tu mieszanka nadchloranu magnezu, chloranu magnezu i nadchloranu sodu.
Nadchlorany wykrywano już wcześniej na Marsie, m.in. w miejscach pracy lądownika Phoenix oraz łazika Curiosity. Część naukowców sądzi, że wykryły je także lądowniki Viking 1 oraz Viking 2. Na Ziemi naturalnie występujące w przyrodzie nadchlorany są skoncentrowane na pustyniach. Niektóre z ich rodzajów można wykorzystać jako paliwo rakietowe.
źródło: CNN Newsource/x-news
Astronomowie NASA na razie nie wiedzą, czy woda pochodzi z wnętrza planety, czy z atmosfery. Samo jej odkrycie, zdaniem ekspertów, zwiększa szanse wykrycia tam śladów życia.
IAR/PAP/NASA/fc