Nauka

W Mohendżo-Daro dobrze się bawili

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2011 13:20
Każdy słyszał w szkole o tajemniczej cywilizacji doliny Indusu, w tym o miastach Harappa i Mohendżo-Daro. Okazuje się, że co dziesiąty znajdowany tam zabytek jest związany z zabawą.

Mohendżo-Daro to największa osada protomiejska  na obszarze cywilizacji doliny Indusu, obecnie leżąca na terenie Pakistanu. Zbudowana została prawdopodobnie przez Drawidów w drugiej połowie III tysiąclecia p.n.e., a odkryta w latach 20. XX wieku przez angielskiego archeologa Johna Marshalla. Cywilizacja Doliny Indusu rozwijała się w okresie 3000 – 1300 r. p.n.e. Skomplikowaniem nie różniła się od współczesnych jej cywilizacji starożytnej Mezopotamii i Egiptu – posiadała wspaniałe budowle, religię, najprawdopodobniej skomplikowane relacje społeczne, wreszcie pismo, którego do dzisiaj nie udało nam się odcyfrować.

Mimo że źródła pisane milczą, naukowcy mogą dowiedzieć się nieco na temat życia codziennego jej mieszkańców. Okazuje się, że sporo ich czasu pochłaniały... gry i zabawy. Archeologia pomija często znaleziska związane z rozrywkami jako mniej istotne. Tymczasem społeczne znaczenie gier w Mohendżo-Daro mogło być niemałe. – Gry są traktowane jako nieznaczące zabawy do zabijania czasu lub odzwierciedlenie rytuałów. Jako takie są traktowane w badaniach jako drugorzędne – mówi szwadzka archeolog Elke Rogersdotter, autorka pracy.

Mohendżo-Daro,
Mohendżo-Daro, ruiny, źr. Wikipedia.

 

Elke przebadała zabytki związane z grami, jakie na przestrzeni lat odnajdywano w Mohendżo-Daro. Miasto w dolinie Indusu jest nie lada zagadką dla archeologów, ponieważ, pomimo odkopania w nim wielu wspaniałych budynków publicznych, na przykład łaźni, nie znaleziono tam śladów żadnego pałacu czy świątyni. Nie wiadomo zatem, w jaki sposób elita państwowa podkreślała swój wyjątkowy status.

Rogersdotter znalazła odpowiedź, która może być prawdziwa. Co dziesiąty zabytek z Mohendżo-Daro jest związany z grami – są to kostki do rzucania czy pionki. Okazało się, że odnajdywano je tylko w niektórych rejonach miasta – a to znaczy, że grano tylko w wyznaczonych miejscach.

Nie ma zatem wątpliwości, że dla dawnych mieszkańców doliny Indusu gry były bardzo ważnym elementem życia codziennego. Badacze jeszcze nie wiedzą dokładnie, co to oznacza w praktyce. Być może przestrzenne rozmieszczenie miejsc gry pokryje się z występowaniem innych, lekceważonych dotąd zabytków. Okaże się wówczas, że do archeologów przemówią zupełnie nowe przedmioty, które opowiedzą nam o cywilizacji Indusu więcej niż lakoniczne, wciąż nieodcyfrowane napisy.

(ew/pasthorizons.com)

Czytaj także

Dla tych, co chcą tworzyć gry

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2008 15:11
Studia z projektowania gier ruszą w lutym 2009 r. w Krakowie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rozrywka przyszłości – czy gry zastąpią kino?

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2010 11:53
Jeśli myślisz, że hollywoodzkie produkcje filmowe są drogie, zobacz ile kosztują gry komputerowe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

PEGI pomoże wybrać grę

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2010 13:45
PEGI to ogólnoeuropejski standard klasyfikacji gier komputerowych.
rozwiń zwiń