12 kwietnia mija 50 lat od chwili, gdy radziecki kosmonauta jako pierwszy człowiek w historii znalazł się w kosmosie. Lot statkiem Wostok 1 trwał 108 minut. - Pierwszy lot człowieka w przestrzeń kosmiczną, otworzył zupełnie nowy rozdział w historii eksploracji kosmosu - powiedział prezes PAN podczas konferencji "50-lecie załogowych lotów kosmicznych", która odbyła się niedawno na Politechnice Warszawskiej. - Uświadomił nam, że podróżujemy wszyscy na statku kosmicznym Ziemia.
Obecny na spotkaniu jedyny polski kosmonauta Mirosław Hermaszewski, zaznaczył, że misja Gagarina była bardzo niebezpieczna. - Gagarin rozpoczął start na rakiecie jeszcze nie do końca sprawdzonej i nie do końca przetestowanym statku kosmicznym. Nie było wiadomo, jak zareaguje organizm człowieka - mówił generał Hermaszewski. Jak wspomniał, wielokrotnie rozmawiał z żoną Gagarina i pierwszymi kosmonautami, którzy podkreślali dobre nastawienie i motywację Gagarina do podejmowanej misji. - Jednak zapewne u każdego człowieka, który wsiada do rakiety pojawiają się pewne wątpliwości - mówił polski kosmonauta.
Jak przypomniał prof. Kleiber, na doniesienia o starcie Gagarina, wyjątkowo szybko zareagowała polska prasa. - Jeszcze rano 12 kwietnia ukazały się specjalne dodatki do gazet na temat tego wydarzenia. Potem spowodowało to lawinę podejrzeń – wspominał prezes PAN. - Skoro Polacy tak szybko o tym napisali to musieli wcześniej o tym wiedzieć, a zatem wszystko jest nieprawdą i zostało wcześniej ukartowane - relacjonował pojawiające się komentarze.
Jak przypomniał prezes PAN, od czasu podróży Gagarina w lotach kosmicznych brało udział 517 osób, w tym 55 kobiet. Wśród nich znalazł się Mirosław Hermaszewski, który przebywał w przestrzeni kosmicznej w 1978 roku na statku Sojuz przez osiem dni. - Choć Polska szczyci się jednym kosmonautą, to polskie korzenie mieli jeszcze inni astronauci. W Polsce gościliśmy już dwóch z nich: Scotta Parazynskiego i Georga Zamkę - powiedział prof. Kleiber.
Najdłużej podczas jednej misji przebywał w kosmosie rosyjski kosmonauta Walerij Polakow, były to 438 dni. Najwięcej czasu w przestrzeni kosmicznej spędził inny rosyjski kosmonauta Siergiej Krikalow. Brał on udział w sześciu misjach i przebywał w kosmosie łącznie 803 dni.
Prezes PAN przypomniał, że dzisiaj oprócz załogowych misji o charakterze czysto naukowym zaczyna się rozwijać turystyka kosmiczna. - Na orbitę Ziemi za własne pieniądze dotychczas wybrało się ośmiu turystów. Niebawem będzie więcej, bo na świecie są tysiące osób, skłonnych zapłacić nawet kilkaset tysięcy dolarów za to, żeby przez kilkanaście minut odbyć lot suborbitalny - powiedział prof. Kleiber.
Generał Hermaszewski wyjaśnił, że kosmonauci pamiętają o Gagarinie, m.in. składając kwiaty pod jego pomnikiem. - Każda załoga, która wybiera się przestrzeń kosmiczną, zawsze oddaje hołd temu młodzieńcowi który przeżył coś nieprawdopodobnego - powiedział.
(ew/pap)