Raporty z obserwacji fok na polskim brzegu publikuje na swoich stronach internetowych Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego (UG). Ostatnio zgłoszono obserwację kilkunastu fok szarych 1 sierpnia przy ujściu Wisły. Dzień później w Sztutowie znaleziono zwłoki kolejnego przedstawiciela tego gatunku.
Foki i morświny mogą wyginąć
Wszystkie gatunki fok są objęte w Polsce ścisłą ochroną. W południowym Bałtyku najliczniej występuje foka szara. Ten wciąż zagrożony, gatunek jest najczęściej spotykany na polskich plażach. Bardzo rzadko spotykana w naszej części Bałtyku jest foka obrączkowana (nerpa). Zamieszkuje głównie obszar Zatoki Botnickiej i, w niewielkiej liczbie, Zatoki Fińskiej. Foka pospolita to, wbrew nazwie, najmniej liczny z żyjących w Morzu Bałtyckim gatunków fok. Spotkania z nią to prawdziwa rzadkość. W większość osobników zamieszkuje szwedzką wyspę Olandia.
Morświn, nasz rodzimy "delfin", jest jedynym gatunkiem walenia stale zasiedlającym Bałtyk. W Polsce morświny najczęściej odnotowywane są w rejonie Zatoki Gdańskiej i Puckiej. Szczęśliwcy mogą zobaczyć nad wodą na krótko wynurzającą się górną część głowy z otworem nosowym oraz niewielką trójkątną czarną płetwę grzbietową. Gatunek jest skrajnie zagrożony wyginięciem.
Jeśli spotkamy na plaży żywego lub martwego morświna, powinniśmy bezzwłocznie nawiązać kontakt ze Stacją Morską na Helu oraz z pogotowiem wodnym - tel. 601 100 100. To samo dotyczy obserwowanych fok.
- Pamiętaj, foka jest dzikim zwierzęciem, które może być bardzo agresywne i dotkliwie pogryźć! - ostrzegają eksperci fokarium w materiałach prezentowanych gościom Stacji Morskiej w Helu. Bezwzględnemu zakazowi zbliżania się do fok towarzyszy zakaz zakłócania spokoju zwierzętom. Nie wolno zaganiać foki do wody. Jej pobyt na lądzie może być celowy.
W żadnym wypadku nie powinniśmy zabierać z plaży młodych fok, nawet jeśli wydaje nam się, że w ten sposób pomożemy im przeżyć. W pobliżu młodych osobników zazwyczaj pływa matka, która powróci, jeśli tylko będzie czuła się bezpiecznie.
Obserwuj z daleka, odgrodź od innych
- Obserwuj fokę z daleka, nie hałasuj, nie pozwól też podchodzić do niej innym osobom lub zwierzętom, nie pozwól na nią szczekać Twojemu psu - apelują do turystów przyrodnicy. Nie oznacza to wcale, że widząc wychudzone, ranne lub chore zwierzę, które naszym zdaniem potrzebuje natychmiastowej pomocy, mamy zignorować sytuację. Objawem choroby foki może być jej ciężki oddech, kaszel lub katar.
Zgodnie z radami przyrodników, taką fokę należy odizolować od ludzi i zwierząt za pomocą prowizorycznego płotka z patyków lub sznurka. Ważne, aby zachować przy tym odpowiedni dystans i jak najszybciej zadzwonić pod numer całodobowej "gorącej linii" Instytutu Oceanografii.
Powiadomieni w ten sposób eksperci ocenią, czy zwierzę potrzebuje pomocy i udzielą jej w sposób profesjonalny. Znalezioną fokę obejrzą i ocenią jej stan na miejscu, a w razie potrzeby zabiorą ją do stacji morskiej. Zostanie tam przebadana i poddana rehabilitacji. Po zakończeniu leczenia wróci na wolność.
Więcej o ochronie ssaków bałtyckich na stronie WWF Polska: https:\/\/www.ssakibaltyckie.wwf.pl/
(ew/pap)