Planeta zrobiona z diamentu
Astronomowie spostrzegli planetę, której głównym tworzywem jest bezcenna forma węgla - diament. Krąży ona wokół niwielkij gwiazdy na obrzeżach naszej Galaktyki.
O tym, że planeta jest z diamnetu, świadczy jej gęstość. Wszystko wskazuje na to, że to węgiel - ale zwykły węgiel nie jest tak gęsty. Plameta musi być zatem z materiału krystalicznego.
Planeta krąży bardzo szybko - okres jej obiegu wokół gwiazdy centralnej to zaledwie 2 godziny. Kiedyś byłą zapewne większa. Jej obecny stan to zaledwie pozostałości po większym ciele, które "oddało" swoje zewnętrzne wartswy pulsarowi, wokół którego krąży.
Pulsary to niewielkie gwiazdy, które mają zaledwie ok. 20 km średnicy, ale obracają się niezwykle szybko, emitująć silne strumienie promieniowania. Pulsar z diamentową towarzyszką to J1719-1438. Od dłuższego czasu monitorują go teleskopy na wszystkich szerokościach geograficznych.
Opróćz diamentu, w składzie planety odkryto także tlen. Najprawdopodobniej nie ma tam natomiast lżejszych pierwiatków, takich jak hel i wodór. Astronomowie nie wiedzą, jak wygląda ten odległy diamentowy świat. - Boję się nawet spekulować - mówi Stappers z University of Manchester. Układ znajduje się 4000 lat świetlnych od nas
O tym, że planeta jest z diamentu, świadczy jej gęstość. Wszystko wskazuje na to, że to węgiel - ale zwykły węgiel nie jest tak gęsty. Planeta musi być zatem z materiału krystalicznego.
Planeta krąży bardzo szybko - okres jej obiegu wokół gwiazdy centralnej to zaledwie 2 godziny. Kiedyś była zapewne większa. Jej obecny stan to zaledwie pozostałości po większym ciele, które "oddało" swoje zewnętrzne warstwy pulsarowi, wokół którego krąży.
Pulsary to niewielkie gwiazdy, które mają zaledwie ok. 20 km średnicy, ale obracają się niezwykle szybko, emitując silne strumienie promieniowania.
Pulsar z diamentową towarzyszką to J1719-1438. Od dłuższego czasu monitorują go teleskopy na wszystkich szerokościach geograficznych.
Oprócz diamentu, w składzie planety odkryto także tlen. Najprawdopodobniej nie ma tam natomiast lżejszych pierwiastków, takich jak hel i wodór.
Astronomowie nie wiedzą, jak wygląda ten odległy diamentowy świat. - Boję się nawet spekulować - mówi Ben Stappers z University of Manchester. Układ znajduje się 4000 lat świetlnych od nas.
To nie pierwsza planeta, której budulcem jest diament. Kilka miesięcy temu informowaliśmy o innej, WASP 12-b. Bezcennego materiału w kosmosie może być więcej.
(ew/Yahoo News)